SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

[Dziennik konkursowy] Witasdrwal & rutkow

temat działu:

Junior SFD - pierwsze kroki na siłowni i w sporcie

słowa kluczowe: , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 19556

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
rutkow Doradca
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 7510 Napisanych postów 49510 Wiek 44 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 385478
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 6 Napisanych postów 323 Wiek 28 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 11344
DZIEŃ 68 - 18.06.2016

Siema, siema! Leci do Was wczorajszy dzień.

DNT, bo wyszły karnety i dopiero dzisiaj kupimy. Zobaczymy jaka to będzie siłka, bo chodziliśmy już na taką co praktycznie nie było co na sztangę założyć, mam nadzieję, że nie tym razem.
No ale każdy grosz się liczy, a tym bardziej 100zł.

Ciężko w to uwierzyć, ale wczoraj zrobiłem cardio na czczo! Tak, udało się.
Micha całkiem przyzwoita. Tylko węgle były w śniadaniu, bo wstałem późno i nie chciałem już potem pchać na noc tyle żarcia i udało się wszystko ładnie porozkładać.

Na fotce zobaczycie klasyczny posiłek takiego kulturysty jak ja. Ryż z kurczakiem, warzywami (i serem). Jednak ryż na zdjęciu to nie jest zwykły ryż. To prawdziwa piramida ryżowa! Mam nadzieję, że zaglądają tu jacyś koneserzy sztuki i będą potrafili docenić kunszt tej pracy.












DNT
35 minut rowerek
, tempo średnie lekko pow 7.5


Do dzisiaj najprawdopodobniej!



Zmieniony przez - Witasdrwal w dniu 2016-06-19 16:08:53
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 6 Napisanych postów 323 Wiek 28 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 11344
DZIEŃ 69 - 19.06.2016


Cześć i czołem.

Dzisiaj pierwszy tren na nowej siłowni. Siłowni do dupy. Ciężarów mało, cała w panelach i tylko trochę gum pod miejscami gdzie hantle, jak się nawet odkłada lekko to to wszystko się trzęsie. Jak na poprzedniej siłowni mogłem skończyć serię np przy wyciskaniu i nikt z boku nie ćwiczył, to puścić ciężar, tak teraz wszystko dokładnie odkładać. Na dodatek nie ma stojaków na hantle i one stoją na panelach, trzeba je STAWIAĆ przy odkładaniu. Jak by tego było mało, to jest to zupełnie obok luster, więc jakby się coś wyebało, to lustra idą. Masakra. No i nie wiem kto tam sprzęt zamawiał, ale najmniejsze obciążenia to 2.5. Czyli dokładając najmniej jak się da jest to 5kg. Chyba nikt w życiu barków nie zrobił, bo nie wiem jakim cudem tyle dokładać. Paranoja.
W dodatku pani, która sprzątała obiekt, robi to podczas kiedy ludzie ćwiczą. Mam nadzieję, że to tylko dzisiaj, w niedzielę przed zamknięciem, bo to nie jest przyjemne, jak robię serie wyciskań hantlami a za głową widze mopa.

Koniec żali.

Zyebałem michę, bo tylko 2 normalne posiłki. (w pierwszym węgle, bo po nim był trening), drugi po treningu, trzeci przed chwilą). Taki mam tryb teraz niestety.
Miałem zaplanowany posiłek, ale nie chce mi się robić, wolałem zjeść cokolwiek i zaraz idę spać.

Nie ma w treningu części ćwiczeń. Buterflaya nie ma dlatego, że mocno czułem barki po klatce, a w tym ćwiczeniu mam z tym problem i nie chciałem ich nadwyrężać. Nie zrobiłem jeszcze zakroków i łydek oraz skróciłem prostowanie na wyciągu. W prostowaniu jednak dowaliłem ciężaru, bo teraz jest rozpisane ile tam kg. Zakroki bo nie miałem czasu i łydek bo nie miałem czasu.
Łydki jednak nadrobię po czwórkach na następnym treningu. Zakroki-trudno.

Miałem tak mało czasu, bo wybraliśmy się późno, a dodatkowo trzeba było załatwić papiery związane z nową siłownią i czytałem co mi kazali podpisać, warto wiedzieć, czy nie sprzedaje samochodu, nerki czy kobiety.

Siłownia taka gówniana do końca czerwca, a później to nie mam pojęcia, jak moje życie będzie wyglądało. Tu czy tam, z robotą jakąś i owszem, ale z jaką, gdzie, za ile i dlaczego, to czas pokaże. W ogóle sytuacja tak wygląda, że życie mam zaplanowe do 27. czerwca, a potem pustka. Pewnie w domu wypadałoby się pojawić, pewnie dużo do wysłuchania i trzeba będzie myśleć, jak nie zwariować.
Ale teraz są ważniejsze sprawy.

Dobra, czas skończyć, bo tego pewnie i tak nikt oprócz mnie nie czyta, ale w sumie, ludzie mają pamiętniki, albo w dzisiejszych czasach ckliwe piosenki z jeszcze bardziej ckliwym opisem życia wrzucają na fejsa, to ja mogę w dzienniku napisać, co mam w głowie, a co na wątrobie.

Apropo wątroby, to po skończeniu konkursu będę musiał w końcu dać jej trochę pracy. Jak mam być szczery, to mocno rozmyślałem alkohol tydzień temu, w ilościach większych niż symobolicznych i jednym z głównych powodów dla których nie piłem, był dziennik.

Teraz naprawdę już kończę.












KLATKA

1. Wyciskanie sztangi ławka skos +
12x45kg / 12x50kg / 12x50kg / 9x55kg
12x45kg / 12x47.5kg / 12x50kg / 8x52,5kg
12x42.5kg / 12x45kg / 12x47.5kg / 12x50kg
12x40kg / 12x42.5kg / 12x45kg / 12x47.5kg
12x40kg / 12x42.5kg / 12x42.5kg / 12x45kg
12x40kg / 12x40kg / 12x42.5kg / 12x45kg
12x40kg / 12x40kg / 12x42.5kg / 12x45kg
12x40kg / 12x40kg / 10x45kg / 10x40kg

2. Wyciskanie hantli ławka prosta
12x20kg / 12x22kg / 10x22kg
12x20kg / 12x22.5kg / 12x25kg
12x20kg / 12x22.5kg / 12x25kg
12x20kg / 12x22.5kg / 12x25kg
12x20kg / 12x20kg / 12x22.5kg
12x20kg / 12x20kg / 12x20kg
10x17.5kg / 12x20kg / 12x20kg
12x15kg / 12x17,5kg / 12x20kg

3. Rozpiętki ławka skos +
10x12kg / 10x14kg / 10x16kg
10x12.5kg / 10x15kg / 10x15kg
10x12.5kg / 10x15kg / 9x15kg
10x10kg / 10x12.5kg / 10x15kg
10x10kg / 10x10kg / 10x12.5kg
10x10kg / 10x10kg / 10x10kg
10x10kg / 10x10kg / 10x12.5kg
10x7,5kg / 10x10kg / 10x10kg

4. Butterfly
-----------------------------------
10x7 / 10x7 ||| 10x5 / 10x6 <--- zmiana maszyny po 2 seriach
10x7 / 10x7 / 10x8 / 10x9
10x4 / 10x6 / 10x8 / 10x9
10x5 / 10x5 / 10x5 / 10x5
10x5 / 10x5 / 10x5 / 10x5
10x5 / 10x5 / 10x5 / 10x4
10x5 / 10x7

TRICEPS

5. Francus leżąc
10x8kg / 12x10kg / 10x12kg
12x7,5kg / 12x10kg / 12x10kg
12x7,5kg / 12x10kg / 12x10kg
12x7,5kg / 12x10kg / 12x10kg
12x7,5kg / 12x7,5kg / 12x10kg
12x7,5kg / 12x7,5kg / 12x10kg
12x7,5kg / 12x7,5kg / 12x10kg
12x7,5kg / 12x20kg(sz) / 12x7,5kg

6. Prostowanie przedramion z hantlą w opadzie tułowia
12x6kg / 12x6kg / 12x8kg
12x6kg / 12x7kg / 12x7kg
12x6kg / 12x7kg / 12x7kg
12x6kg / 12x7kg / 12x7kg
12x6kg / 12x6kg / 12x7kg
12x6kg / 12x6kg / 12x7kg
12x6kg / 12x6kg / 12x7kg
12x5kg / 12x6kg / 12x6kg

7. Prostowanie przedramion ze sznurem z wyciągu górnego
8x25kg / 8x25kg<---- drążek prosty
12x10 / 12x10 / 12x10<---- drążek prosty
12x10 / 9x11 / 12x10 <---- drążek prosty
12x9 / 12x9 / 12x9 <---- drążek prosty
12x8 / 12x8 / 12x8 <---- drążek prosty
12x8 / 12x8 / 10x8
12x8 / 10x9 / 12x8
15x7 / 12x8 / 12x8

DWÓJKI

8. Zakroki
-----------------------------------
12x5kg / 12x8kg / 12x10kg
12x5kg / 12x5kg / 12x5kg
12x5kg / 12x5kg / 12x5kg
12x5kg / 12x5kg / 12x5kg
12x5kg / 12x5kg / 12x5kg
12x5kg

9. Martwy ciąg na prostych nogach z hantlami
12x20kg / 12x24kg / 12x26kg / 12x28kg
12x20kg / 12x25kg / 12x25kg / 12x27.5kg
12x20kg / 12x25kg / 12x25kg / 12x25kg
15x20kg / 15x20kg / 12x20kg / 12x20kg
15x20kg / 15x20kg / 12x20kg / 12x20kg
15x20kg / 15x20kg / 12x20kg / 12x20kg
15x20kg / 12x20kg / 12x20kg / 12x20kg

10. Wspięcia na palce, smith, steper
------------------------------------------------
15x10 / 15x10 / 15x10 <--- maszyna
15x60kg / 15x60kg / 15x60kg
15x6 / 15x8 / 15x10
----------- / ------------ / ------------
15x40kg / 15x60kg / 15x60kg
15x40kg / 15x60kg / 15x60kg

+35 minut rowerek, tempo pow. 7.5 (na czczo)
+35 minut rowerek, tempo pow 7.5 (przed 3 posiłkiem)



Zmieniony przez - Witasdrwal w dniu 2016-06-20 05:04:46
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 6 Napisanych postów 323 Wiek 28 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 11344
Jeszcze krótkie podsumowanie tygodnia.

Micha: Brakowało chyba kcal w 2 dni, nie jestem pewien. Za dużo na pewno nie było. Za mało może, mam jakieś wyrzuty sumienia z tego powodu, a nie powinienem, bo jestem grubym spaślakiem i tylko to powinno pomagać.

Treningi:Dawałem z siebie ile mogłem, zresztą tego nie odpuszczam nigdy. 100%? 100% danego dnia. 120, 150? Sorry, dla mnie to czyjaś pomyłka matematyczna.

Cardio: Nawet Wam nie pisałem, ale zalecenia na ten tydzień były 6x35minut. Wykonane. Co prawda dwa dni były bez, dlatego musiałem dzisiaj nadrabiać, ale jak dla mnie - zrobione. Na czczo chyba kręciłem 2 razy, jak mnie pamięć nie myli. Tzn, przynajmniej 2 razy.

Z odczuć, to irytuje mnie to ile muszę mięsa przejeść, żeby tyle białka ogarnąć. Ale właściwie sporo rzeczy mnie ostatnio irytuje, więc to bez znaczenia.
Jestem z siebie dumny, że tak pilnuje się kręcenia aero, bo zawsze miałem z tym problem, a teraz jednak robię tego nie mało.
W lustrze czasami widzę coś fajnego, ale częściej jednak okrągła świnia.
Mam wrażenie, że wszystko się poprawia, tzn mięśnie, a brzuch odstaje jak odstawał. Chciałbym, żeby to były tylko moje odczucia, ale raczej tak nie jest.
Chyba wszystko co dzisiaj dla Was miałem.

Jak się obudzę, czyli pewnie jakoś po południu zdaję relacje Szefowi i zobaczymy co dalej będzie do roboty.

Trzymajcie się, dobrego dnia
dla każdego, kto nie czyni zła.
Taka sentencja dla sportowców
i innych nałogowców.
Lubię czasem zarymować,
idę pierzynę szykować,
jeszcze papierosa spalę
i na dzisiaj to wszystko...
Żartowałem,
pierzyny pochowane
kocem zasłane.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
rutkow Doradca
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 7510 Napisanych postów 49510 Wiek 44 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 385478
Gora spada najszybciej brzuch troche wolniej zwlaszcza dol , jesli ciezko przerobic Ci tyle miesa mozemy wrzucic jakis szejk bialkowy , twoja decyzja
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 6 Napisanych postów 323 Wiek 28 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 11344
Siema, siema.

Jeszcze nie wpiska, bo mój dzień się jeszcze nie kończy. Ale krótki spis informacji na nowy tydzień.

Trening: Bez zmian.

Cardio: 6x40minut (+5 minut)

Miska: B/W/T 220/230/90 (-/-30/-10)

Do usłyszenia!
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 6 Napisanych postów 323 Wiek 28 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 11344
DZIEŃ 70 - 20.06.2016

Fizycznie odpocząłem, bo dnt, a cardio też nie zrobiłem. Więc do końca tygodnia już codziennie.

Miska zrobiona, anegdot czy innych historii nie posiadam, więc będzie krótko.

Dużo owoców wpadło, podjadłem, polecam.












Do usłyszenia wieczorem!


Zmieniony przez - Witasdrwal w dniu 2016-06-21 14:56:20
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
rutkow Doradca
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 7510 Napisanych postów 49510 Wiek 44 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 385478
nastepne podsumowanie bedzie nasze
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 6 Napisanych postów 323 Wiek 28 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 11344
DZIEŃ 71 - 21.06.2016

Dobry wszystkim!

Trening był, cardio było, micha była. Możnaby powiedzieć, dobrze. No to powiem: dobrze.

Gadałem dzisiaj z trenerem na siłowni, mówił, że się dowie czy sztanga ma dokładnie 20kg, bo mi się wydaje, że trochę mniej. Ale jeżeli nawet, to i tak fajnie się dokłada na patyk.

Nie mam teraz stanowiska do wyciskania sztangi siedząc, więc za sztangę wlatują hantle. Bardzo dobrze dzisiaj to weszło. Są też wyciągi i maszyny, na których jest napisane, ile co waży, więc wpiski będą bogatsze o kg, zamiast ilości sztabek przy maszynach.

Miałem dzisiaj taki dzień, że nie trzymałem się powtórzeń z planu sztywno, gdzieniegdzie dałem więcej kg, mniej powtórzeń. Ale po treningu myślę, że na złe mi to nie wyjdzie.

Przy stojaku na siady jest fajny "pół rack", ale te zabezpieczenia żeby nie spaść ze sztangą są tak wysoko, że muszę się pilnować żeby nie siadać za nisko, bo sztanga mi zostaje. A wstać od nowa z tym, jest jeszcze gorzej niż gdy się nie odkłada. A zdarzyło mi się to dzisiaj z 2-3 razy, raz nawet przy ostatniej serii, to ciężko się było dźwignąć. Ale dałem radę.
Ogólnie dzisiaj trening na plus mocno.
Było tylko jakiś dwóch młodych gniewnych, jeden taki typowy "pakier", drugiego chyba przyuczał. Ten drugi to chłopak normalny, nic nie było widać że ćwiczy, chyba jakieś pierwsze treningi na lato i od razu na bramę z klatką był pakowany. Dla mnie żenada, tym bardziej, że od połowy serii, to on bicepsy robił, nie klatkę. Nie mówię, że jestem mistrzem techniki, ale na niektórych agentów to się patrzy bardzo śmiesznie.
Za to jak byłem na chwile w szatni, wracam na siłownie, słyszę, że ktoś martwy napierdziela, bo sztanga regularnie wali o podłogę, a tam moje Bejbe operuje na coraz większych ciężarach. Dupeczkę wypina, że aż miło patrzeć. Ale zaraz po tym tygodniu, trzeba coś zrobić z tym Jej kolanem, bo nawet przy mc widać, że delikatnie odciąża jedną nogę.

Wkurzające na siłowni jest też to, że jak się chce zrobić wypychanie na suwnicy i założyć marne 160kg, to już obciążenie z połowy siłowni i latanie. Na poprzedniej jednak wisiało przy samej suwnicy tyle, że jeszcze długo nie będę tego wykorzystywał. No ale nie ma co marudzić.

Jak już jestem przy tym, co mnie denerwuje, siedzę kulturalnie na toalecie, słyszę, że przyszła sprzątaczka, bo wiadra szurają. I ja sobie za przeproszeniem sram i widze mopa pod drzwiami od kabiny, jak mi pod nogami najlepiej by myła. Generalnie rozumiem, każdy gdzieś pracuje, ale to uważam za wielki nietakt i brak kultury.

Dobrze, koniec historii życia.












BARKI:

1. Wyciskanie sztangi siedząc
15x10kg / 15x16kg / 15x16kg / 10x20kg
15x20kg / 15x20kg / 15x30kg / 11x35kg <--- stojąc
15x20kg / 15x20kg / 15x30kg / 14x35kg
15x20kg / 15x20kg / 15x30kg / 15x35kg
15x20kg / 15x20kg / 15x30kg / 11x35kg
15x20kg / 15x20kg / 15x30kg / 11x35kg
15x20kg / 15x20kg / 15x30kg / 10x35kg
15x20kg / 15x20kg / 15x30kg / 10x35kg
15x20kg / 15x30kg / 14x35kg
15x20kg / 15x30kg / 15x30kg

2a. Wznosy bokiem
15x6kg / 15x6kg / 15x6kg
15x6kg / 15x6kg / 15x6kg
15x6kg / 15x6kg / 15x6kg
15x5kg / 15x5kg / 15x5kg
15x5kg / 15x5kg / 15x5kg
15x5kg / 15x5kg / 15x5kg
15x5kg / 15x5kg / 15x5kg
15x5kg / 15x5kg / 15x5kg
15x5kg / 15x5kg / 15x5kg
15x5kg / 15x5kg / 15x5kg

2b. Wznosy przodem
15x5kg / 15x5kg/ 15x5kg
15x5kg / 15x5kg/ 15x5kg
15x5kg / 15x5kg/ 15x5kg
15x5kg / 15x5kg/ 15x5kg
15x5kg / 15x5kg/ 15x5kg
15x5kg / 15x5kg/ 15x5kg
15x5kg / 15x5kg/ 15x5kg
15x5kg / 15x5kg/ 15x5kg
15x5kg / 15x5kg/ 15x5kg
15x5kg / 15x5kg / 15x5kg


3. Odwodzenie w tył ze sznurem na wyciągu
15x36kg / 15x45kg / 15x50kg
15x8 / 15x9 / 15x10
15x8 / 15x9 / 15x10
15x7 / 15x8 / 15x9
15x8 / 15x8 / 15x9
15x7 / 15x8 / 15x9
15x7 / 15x8 / 15x9
15x6 / 15x7 / 15x8
15x6 / 15x7 / 15x8
15x6

CZWÓRKI:

4. Prostowanie na maszynie
15x32kg / 15x41kg / 15x50kg / 10x72kg
15x6 / 15x7 / 15x8 / 15x9
15x6 / 15x7 / 15x8 / 15x9
15x6 / 15x6 / 15x7 / 15x7
15x10 / 15x10 / 15x10/ 15x10
15x10 / 15x10 / 15x10/ 15x10
15x10 / 15x10 / 15x10/ 15x10
15x10 / 15x10 / 15x10/ 15x10

5. Siady klasyczne
15x60kg / 15x70kg / 15x80kg / 15x90kg
15x60kg / 15x70kg / 15x80kg / 15x85kg
15x60kg / 15x70kg / 15x80kg / 15x85kg
15x60kg / 15x60kg / 15x70kg / 15x70kg
15x55kg / 15x65kg / 15x75kg / 15x85kg
15x55kg / 15x65kg / 15x75kg / 15x85kg
15x50kg / 15x60kg / 15x70kg / 15x80kg
15x40kg / 15x50kg / 15x60kg / 15x70kg

6. Suwnica (wycisk w górę)
10x120kg / 10x140kg / 10x140kg / 10x160kg
15x120kg / 15x140kg / 15x140kg / 15x160kg
15x120kg / 15x120kg / 15x140kg / 15x160kg
15x120kg / 15x120kg / 15x120kg / 15x120kg
15x120kg / 15x120kg / 15x140kg / 15x160kg
15x120kg / 15x120kg / 15x140kg / 15x160kg
15x120kg / 15x120kg / 15x140kg / 15x160kg
15x120kg / 15x120kg / 15x140kg / 15x140kg


+40 minut rowerek, tempo prawie 7.5 (na czczo)




Rutek: No a jak!

Powiem Wam jeszcze, że dzisiaj nogi tak zajechane, że już je czuje, a cały czas mam w nich taki "gorąc".
O i właśnie dziki sobie chodzą pod klatkami, kwiatki na kolacje i starsze Panie będą narzekały.



- 200mg koeiny przedtreningowo
-2x magnez, bo miałem przez pół dnia mimowolne skurcz najszerszego lewego








Zmieniony przez - Witasdrwal w dniu 2016-06-22 03:13:32
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 6 Napisanych postów 323 Wiek 28 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 11344
DZIEŃ 72 - 22.06.2016

Siema, siema!

DNT, micha elegancko, cardio odklepane.

Powiem tak. Dawno nie wyszło mi tak dobre jedzenie na cały dzień. Śniadanie jadłem dosyć długo po przebudzeniu, to słodkawy twaróg i jabłko wleciało w mig.

Niedługi czas po tym, zrobiłem się głodny, kobieta moja też obiad jadła, to mówię, zrobię sobie. Jak ostatnio musiałem mieszać mięso wieprzowe/wołowe w indykiem bo został, a sam słabo smakował, tak dzisiaj indyka już nie było i wleciało 300g wołowiny.
Spagetti, majstersztyk. Makaron też idealnie przetrzymany. No miodzio.
I jakby kogoś interesowało, to koncentrat z lidla ten ich, jest dużo bardziej pomidorowy, niż koncentrat z biedry. Różnica jest nawet w zapachu i wyglądzie. Nie wiem jak w cenie, ale nie sądzę.

Kolacyjka to podsmażony makaron (na chrupiąco), znowu twaróg i izolacik. Więcej czeko, trochę tych owoców leśnych. Chciałem na dwa razy zjeść, żeby było na później, ale nie dałem rady się powstrzymać. Było pyszne!

Mam zdjęcia, ale tam nie widać jak smakuje, widać tylko, że wpierdzielam z miski jak pies przy budzie.

I taka jeszcze ciekawostka. Już naprawdę dawno nie jadłem ostatniego posiłku przed północą. Aż do dzisiaj!

Ciężko się chodziło dzisiaj, bo czwórki bolą, jak ja pierdziele. A rowerek zrobiłem wieczorem, bo jak wstałem to chodzić ciężko było.

Jutro trening i będzie jedno nowe ćwiczenie, bo na siłowni nie ma wyciągu dolnego i będzie narciarz. Nigdy nie robiłem, więc zawsze jakaś frajda, przy nowym ćwiczeniu.











DNT
-40 minut rowerek, tempo 7,5, może trochę wyżej, bo pierwsze 10 minut ciężko było, później się rozkręciłem.



Jest jakaś różnica między cardio na czczo, a cardio wieczorem po ostatnim posiłku, względem tkanki tłuszczowej?


Zmieniony przez - Witasdrwal w dniu 2016-06-23 03:07:16
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Ćwiczenia oraz dieta jak połączyć

Następny temat

Mogę już masować

WHEY premium