SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

[Dziennik konkursowy] Witasdrwal & rutkow

temat działu:

Junior SFD - pierwsze kroki na siłowni i w sporcie

słowa kluczowe: , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 19568

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 6 Napisanych postów 323 Wiek 28 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 11344
To zostało mi dzisiaj. Właściwie wczoraj, bo zaraz pewnie zrobi się jasno. Z pół godzinki i już coś widać. A do pisania trochę mam...

DZIEŃ 32 - 12.05.2016

Rano pospałem, bo olałem wykłady, na które chodziłem cały czas do tej pory, w końcu jak święto to święto.
Wstałem więc i poszliśmy na siłownie.

Ciekawy jestem jak to jest u Was z postrzeganiem świata.
Ja np, w środku, czuję że mam sporo wad. Czuję też, że mam więcej zalet niż wad. A wrażenie często gęsto odnoszę takie, że moje szeroko pojęte otoczenie dostrzega tylko te złe cechy.
A jak ktoś już widzi więcej dobrych niż złych, to sporo nie wie.

Poj**a*** jest ten świat. A noc to pora, w której każda kałuża wydaje się jak burza.

----------

Chciałem dzisiaj trochę emocji z siebie wyrzucić. Chciałem dowalić w siadach. Dowalić, no dołożyć chociaż z 5kg. Chciałem wygrać ze sobą. Chciałem zobaczyć jakiś pozytyw, poczuć ten spokój ducha po 15 powtórzeniu 4 serii. I tak, "spuszczam się" nad tym, ale takie dla mnie są przysiady, traktuję je szczególnie. I chooj. Tyle z tego wyszło.

Nie wiem czy Wam już pisałem, że coś nie tak z moim lewym kolanem. W każdym bądź razie dokuczało mi trochę, od ostatnich nóg chyba, ale właściwie już przestało.
Dzisiaj na treningu poszły barki, zabieram się za nogi. Mając na uwadze moje kolano, przed prostowaniem nóg poszedłem na orbi, żeby się rozruszać, kolana niech popracują. Było dobrze, nic nie czułem. Kilka przysiadów, może coś delikatnie czuć, ale ok.

Zrobiłem te prostowania, czułem, że nie jest dobrze, ale inaczej się podpierałem, nie opuszczałem nóg do kąta prostego i czułem dyskomfort ale bez przesady.
Poszedłem na siady. Jak to zywkle, wziąłem pustą sztangę i chciałem zrobić kilka siadów. I tutaj dupa, lewe kolano mocno mnie bolało. Taki całościowy ból. Popróbowałem bez sztangi, tak samo. I upragniony trening nóg poszedł się.. do domu.

Poczłapałem na orbi żeby zobaczyć, czy jest ok i bez problemu chwilę znowu pokręciłem. Więc kolano mnie boli jak siadam nisko, ale przy chodzeniu, rowerku, orbi, da się żyć.
Oprócz tego, że zaczęło się to po treningu, to obwiniam mega mocno przewianie. Coś takiego jak z barkami miewam, ale z kolanami się nigdy nie zdarzyło. Pstatnio kilka razy krótkie spodenki, w nocy też się zdarza nogę wystawić przy otwartym oknie, ostatnia noc w ogóle nie przykryty, dodatkowo na siłowni zawsze te wiejące klimatyzacje.

Więc na razie zmieniam krótkie spodenki na dresik, na noc owinę to kolano, bo piżamki nie mam długiej. I poczekam do przyszłego tygodnia, czy ból kompletnie minie. Oby tak. Ale asekuracyjnie możliwe, że nogi w przyszłym tygodniu jeszcze odpuszczę, zobaczymy.

----------

W sobotę najprawdopodobniej praca od 8 do 20, nie wiadomo jeszcze gdzie, w niedziele od rana też praca, ale i tak siłownia zamknięta. Więc trening pleców i bicka wpadnie jutro, tylko barki były dzisiaj, więc tragedii nie będzie. A chociaż wiosło dostanie energii z siadów.


Cardio... cardio zacząłem robić, bo mi się tydzień skończy, a jednak nie po to tu jestem, żeby robić po swojemu, tylko według poleceń Rutka.

----------

Co by tu Wam jeszcze napisać?
Ano, Ano!

Ostatnia doba, była bez żadnego papierosa, żadnej cygaretki, nawet fajki nie zapaliłem. Nie pamiętam od kiedy palę stale, ale jeszcze kilka miesięcy temu bym nie uwierzył, że będę się cieszył z dnia bez tytoniu. Niesamowite. Jak z sylwetką. Najpierw człowiek pakuje się w g****, potem z tego gówna wychodzi i się cieszy, a tak naprawdę jest dopiero na 0. Ale i 0 może być marzeniem.

Nie żeby to zupełnie moja wola, bo hajs na głupoty się skończył w tym miesiącu definitywnie, ale nie wyszedłem nawet z drewnem.


Referaty mi tu wychodzą powoli. Ale czasem dobrze pogadać do monitora, wysłucha, ani nie przyklaśnie, ani nie chlaśnie.









BARKI:

1. Wyciskanie sztangi siedząc
15x20kg / 15x20kg / 15x30kg / 11x35kg
15x20kg / 15x20kg / 15x30kg / 10x35kg
15x20kg / 15x20kg / 15x30kg / 10x35kg
15x20kg / 15x30kg / 14x35kg
15x20kg / 15x30kg / 15x30kg
niby tylko jedno powtórzenie więcej, ale jakoś spokojniej to szło

2a. Wznosy bokiem
15x5kg / 15x5kg / 15x5kg
15x5kg / 15x5kg / 15x5kg
15x5kg / 15x5kg / 15x5kg
15x5kg / 15x5kg / 15x5kg
15x5kg / 15x5kg / 15x5kg

2b. Wznosy przodem
15x5kg / 15x5kg/ 15x5kg
15x5kg / 15x5kg/ 15x5kg
15x5kg / 15x5kg/ 15x5kg
15x5kg / 15x5kg/ 15x5kg
15x5kg / 15x5kg / 15x5kg
technika coraz lepsza, za każdym razem lepiej czuję, ale na 6ki jeszcze się nie rzucę

3. Odwodzenie w tył ze sznurem na wyciągu
15x7 / 15x8 / 15x9
15x7 / 15x8 / 15x9
15x6 / 15x7 / 15x8
15x6 / 15x7 / 15x8
15x6
czucie bajka, dokładność spora

NOGI:

4. Prostowanie na maszynie
15x10 / 15x10 / 15x10/ 15x10
15x10 / 15x10 / 15x10/ 15x10
15x10 / 15x10 / 15x10/ 15x10
15x10 / 15x10 / 15x10/ 15x10
pompa już weszła mocna, szczególnie, że zakres ruchu był nie do prostego i nie mogłem ani na chwilę odłożyć ciężaru

+30 minut rowerka, tempo powyżej 7



-200mg przedtreningowo


Dobrze, to chyba wszystko na dzisiaj. Mam chyba na telefonie zdjęcie dzisiejszego obiadu, który był miksem resztek makaronu i normalnego ryżu z kurczakiem. Może jutro wrzucę, jak przykład posiłku antyapetycznego (ale smaczne było).

Dobrej nocy
Albo dzień dobry?




Zmieniony przez - Witasdrwal w dniu 2016-05-13 04:09:14
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Remik7 Ćpaj Sport
Ekspert
Szacuny 737 Napisanych postów 34667 Wiek 34 lat Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 254666
do 4 nad ranem siedzisz to pozniej nie dziwne ze sie rano nie chce na wyklady pojsc
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 6 Napisanych postów 323 Wiek 28 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 11344
Do 4 to rzadko mi się zdarza. 2 niestety częściej wypada.
Ale ludzie nie chodzą cały rok na wykłady, to raz w juwenalia mogę i ja nie iść.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Remik7 Ćpaj Sport
Ekspert
Szacuny 737 Napisanych postów 34667 Wiek 34 lat Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 254666
nie no oczywiście
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
rutkow Doradca
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 7512 Napisanych postów 49516 Wiek 44 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 385499
cały czas jesz jak chcesz
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
BPL-G Fizjoterapeuta
Ekspert
Szacuny 2111 Napisanych postów 49893 Wiek 37 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 492546
trzeba większy rygor podopiecznemy wprowadzić , tym bardziej ze pewnie pogrzeszy troche na juwenaliach
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 19 Napisanych postów 211 Wiek 28 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 3018
Na juwenaliach taka kolejka do piwa i toi toi`a, że nie było sensu grzeszyć... ;<
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51559 Wiek 30 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Post do kasacji


Zmieniony przez - Czesiek43 w dniu 2016-05-14 10:39:46
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 6 Napisanych postów 323 Wiek 28 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 11344
Czesiek.. Ani w Łodzi, łodzi też nie było! ha, widziałem
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
rutkow Doradca
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 7512 Napisanych postów 49516 Wiek 44 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 385499
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Ćwiczenia oraz dieta jak połączyć

Następny temat

Mogę już masować

WHEY premium