masakra

[...] ,nawet z 5kg hantlami albo ja poprostu nie umiem go wykonywać. 18.05.2008 Regenracja ,cały dzień gram na kompie Od jutra ruszam z dietą (wkońcu) musze tylko ją wydrukować ,żeby wiedzieli w domu co mi robić do jedzonka Zabraknie jutro tylko indyka ,ale zamienie go piersia z kurczaka. Nie wiem jak ja przełkne płatki owsiane ,masakra :-/

Wiem ,wiem moje dzisiejsze wykonanie martwego to jakaś masakra A jak reszta ??

-TOBY- masakra ;oo w profilu jaki to bf?? z 6

Dzięki panowie za odpowiedź. Zobaczymy co z tego będzie. Ssania nie ma dziś drugi dzień. Wczoraj zjadłem troszkę mało ale miałem DNT dziś za to po treningu będzie masakra. Biniu w takim razie kupię sobie PB i zobaczę co i jak - tyle że ja w piwnicy ćwiczę na sztandze i hantlach :) może od stycznia się uda zapisać do "fitness clubu" :)

nie mam pomyslu jak rozgrzac stopy w pracy , mam 3 pary skarpetek pod skorzanymi butami , ale zimno mi jakby od wewnatrz w cialo jest OK (3 swetry) , dlonie w rekawiczkach ale robie cos nimi to sie grzeja , a stopy masakra

Siła jest i idzie do przodu ale uwierz mi że jak zrobiłem 16 razy na 80 kg to myślałem że płuca wypluje a potem na 90 x9 to już była jakaś masakra jak bym maraton przebiegł, za duże obciążenia hehe

[...] ... pamietam jak jaralem sie fimikami chyba ghostrider o tym kolesiu co wymiatał na tcyh bike'ach no i hayabusa 320 na budziki i jeszcze na jedno koło wchodził... ogolnie masakra . a te a te gsxr 100 to tez za***iste maszynki... mi sie wlasnie marzyla gsxr niebiesko czerwono biała , ale wole jakies auto no chyba ze nie mialbym co robic z kasą

****a 9 dzien brania tego jabengo knockouta i 9 dni ciagłego rozwolnienia. ***ańcy ****a co oni za chemie tam pakują ,masakra.

mam odrabiac przez 12miesiecy po 30 godzin miesiecznie masakra

wczoraj tak mnie jaja bolały jak sie kładlem spać, że masakra..%-)

ja też kvrwa teraz wszystko ok, ale jak w pasie 85+ to masakra.

Szok , Masakra %-) dziękuje za takie imprezy juz

dzisiaj 2 posilki ktore ledwie weszly ... masakra jakas ale jestem zadowolony z k****skiego progresu silowego (mimo ze krotki czas cisne to porobilo ciezary)

nom, masz racje... mój kumpel niedawno był w Norwegi, na statku robił..codziennie po 16 godz.. jednym słowem masakra, w przerwach na jedzenie wolał pospać chwilę niż jeść , 3 tyg wymazane z życia kompletnie

No jade z nim o 15stej , a rano wydrukować to potwierdzenie. On się naczytał o tym art. że grozi od .. do ... hehe masakra.

aha rozumiem , a dzis jakie plany ? bo widzę u mnie pogoda masakra..

Pippo, błagam Cie, coś Ty Chłopie znowu wymyślił ?! Przecież to śmierdzi wałem na odległość. Ludzie tu walczą cały rok, a Ty tu taką chvjnie na koniec wszystkim serwujesz. Nawet jeśli nic nie majstrujecie pod podszewką "priva", to dziwie się że nie czujesz, że to masakra jakaś jest.

na tej imprezie to tyle nażartych ludzi ze masakra

masakra wstałem

chudzina to z Ciebie nie jest masakra