prz1993Cały czas wszystko po chuyu... Wczoraj zrobiłem dobre czworki, myślałem że może coś już ruszy, a dzisiaj dwójki i znowu na tej samej maszynie, znowu lewa dwójka strzeliła... Identyczny ból jak ostatnio, więc wiem że chociaż nie naderwanie, tylko naciągnięcie. Ale znowu na jakiś czas dwójki wyłączone. Niech ten rok się już skończy
Znowu rozsypany?
fachowo bardzo