Przemysław Górynowicz - przygotowania na sezon 2024 / 2025 / Sopot 2023 strona 1835

MARIAN 17

Bo czyli back off? A wstępnych robisz ile? I trzymasz się we wstępnych pow tych co masz w roboczych? Czy większy mniejszy zakres? A w tempie też nie nawidze trenować

Tak bo=back off, w skrócie piszę. Przed 1 ćwiczeniem idzie sporo wstępnych, przeważnie 5 i dopiero główna. Dla przykładu na ostatnim treningu klaty, gdzie kończyłem na 8x150, wyglądało to tak:
8x60
8x90
6x115
3x135
8x150

No tu akurat 4, machania gryfem nie liczę. W siadach było 5, czy dzisiaj przed drążkiem 3s na wyciągu, 2 na drążku z małym ciężarem i dopiero główna.


Zmieniony przez - prz1993 w dniu 2020-11-15 15:31:20

No to ja w sumie poodbnie tylko że te wstępne zawsze też robię na poodbnrj ilości pow co robocze więc może temu jestem słaby :d ale jakoś nie lubię tych wstępnych np 3 pow ale kiedyś też tak trenowalem

"8x60
8x90
6x115"

Hah no to teraz już wiadomo czemu ja robię tylko dwie wstępne :D bo jak się jest cieniasem i się wyciska tylko 120kg xD
No ale fakt przy siadach więcej robię wstępnych ;p ogólnie te wstępne to też zależą od tego kto ile wyciska. Wiadomo że czym więcej się targa tym więcej tych wstępnych trzeba zrobić i się przygotować do obciążenia

No dokładnie. I właśnie dobrze to nazwałeś - przygotowanie do obciążenia. Ja wychodzę z założenia, że te serie wstępne mają mi "rozgrzać" CUN, a nie zmęczyć mięśnie. Dlatego nie robię takiej klasycznej rampy, gdzie lecę ciągle na 8mkach, do póki nie wyrobię 8. Nie wiem czy różnica w ciężarze w serii głównej byłaby duża, ale tak czuję, że podchodzę do niej na max świeżości, a jednocześnie rozgrzaniu.

MARIAN 17

No to ja w sumie poodbnie tylko że te wstępne zawsze też robię na poodbnrj ilości pow co robocze więc może temu jestem słaby :d ale jakoś nie lubię tych wstępnych np 3 pow ale kiedyś też tak trenowalem

Tracisz z pewnością jakiś tam procent mocy jeśli przykładowo szarpiesz 200x8 i wstępne lecą 60,100,140,170-180 tez na 8. Ja jestem zdania tak samo jak Przemo, że CUN stopniowo jakby "wdrazasz" w to co zaraz machniesz w roboczej wiec wraz ze wzrostem obciążenia maleje ilość powt bo niepotrzebnie power tracisz. Tak gdzieś zaslyszalem odn jakiś szpecow odn progresji itp

W ćwiczeniach gdzie mam 1 robocza i back off Radek zalecal mi robić serie wstępne tak jak Przemo pisze zeby jak najwięcej mocy wygenerować w głównych seriach.

Pamiętajcie, że nawet jeśli ktoś "siłę" na rozgrzewkowych i np. podniesie w teorii mniej ciężaru w ostatniej serii to nie ma to znaczenia, bo chodzi o hipertrofie, a nie podniesienie samego ciężaru.
Dla hipertrofii i tak liczą się dopiero powtórzenia stymulujące, czyli bliskie załamaniu i tu ciężar może być np, powyżej 2-5ostatnie 80 % CM, ale też może być sporo powtórzeń i mniejszy klamot i zmęczenie obwodowe organizmu np. w dropsecie

No tak, ale tak też można dawać np wstępne zmęczenie. A nie wiem jak reszcie, ale mi frajdę sprawia dźwiganie

Na masie teraz też jedziesz na t3?

popuri niby tak. ale też nie jest tak że czym większym obciążeniem jesteś w stanie operować tym większe uszkodzenia? A o nie nam przecież też chodzi.
po co robić siady 100x6 120x6 140x6 160x6 180x6 jak można zrobić 100x6 120x6 140x4 160x2 190x6 albo i nawet przeskoczyć na 200 bo tak to mniej więcej wygląda.
Myślę że ta druga opcja da więcej uszkodzeń i ogólnie więcej korzyści przyniesie
Przynajmniej ja tak wolę dźwigać i wierzę w to że jest to lepsza opcja