Przemysław Górynowicz - przygotowania na sezon 2024 / 2025 / Sopot 2023 strona 1835

https://www.sfd.pl/art/Zawody__wyniki_i_relacje/Startuj_w_zawodach_bez_wychodzenia_z_domu!_Międzynarodowy_e_konkurs_IFBB_-a4675.html

Przemo słuchaj bo mam kumpla, który jest kozakiem jeśli chodzi o obróbkę filmów


Zmieniony przez - BroStyle w dniu 2020-04-16 19:46:49

Grzesiu sorki, powaliło mi się z pangą właśnie No to tym lepiej

Krzychu - jakby mi zrobił talia, powiększył łapy... A tak poważnie to żenada w chuy. Wymyślają na siłę, żeby tylko zarobić...


Zmieniony przez - prz1993 w dniu 2020-04-16 19:50:52

Chcielibyc fajni ale cos nie wyszlo

ŁAPY CIĘŻKO + BARKI LEKKO

1a. Wyciskanie wąsko skos dół
5x135 / 9x120

1b. Uginanie sztangą
5x65 / 10x57,5

2a. Francuz leżąc smith
6x50 / 11x42,5

2b. Uginanie hantlami siedząc podchwyt
6x18 / 10x14

3a. Francuz jednorącz z linką zza głowy
8x35 / 11x32,5 / 13x30

3b. Uginanie hantlą młotkowo modlitewnik
8x18 / 10x16 / 12x14

4a. Prostowanie z klamrą podchwyt
8x25 / 11x22,5 / 14x20

4b. Uginanie z klamrą
8x20 / 11x17,5 / 14x15

5a. Unoszenie bokiem
4x12 18kg

5b. Face pull
4x12 60kg

6a. Unoszenie bokiem maszyna
3x12 4 sztabka

6b. Unoszenie przodem z oparciem
3x12 14kg

7a. Unoszenie bokiem z linkami
2x15 1 sztabka

7b. Unoszenie przodem jednorącz maszyna
2x15 30kg

+ aero 25 min

Dobry trening, mimo że nie miałem na niego ochoty, jak to zawsze przy rękach Ale w końcu dobra pompa i fajne czucie W wąskim ciężar jeszcze dośc asekuracyjny. Uginanie podobnie z zapasem. Druga łączona też jeszcze nie na maxa. A dalej już bardziej lajtowe ćwiczenia, to zbliżałem się do upadku. Barki dzisiaj więcej powtórzeń i bardziej objętościowo, na prawdę świetnie wszystko weszło
Jutro nogi w planie, trening objętościowy. Spróbuję ciężarem, którym w poniedziałek zrobiłem w rampie 5 powtórzeń, czyli 180kg, zrobić jutro 4s po 5 powtórzeń. Myślę, że do zrobienia A w niedzielę off, i może uda się gdzieś wybrać na badania. Głównie interesuje mnie morfologia i estro po tym boldzie. Czuję, że jest ubite mimo trochę większej dawki testo i podawanego hcg, i szczerze nie bardzo wiem co z tym zrobić... Brak libido mi nie przeszkadza No ale mimo wszystko, zdrowe to nie jest, i boję się że zacznę odczuwać stawy zwiększając dalej ciężary.

Nawet bardzo mała dawka menta powinna dobrze estro podbić

Nie wiem czy żartujesz czy nie, ale serio myślałem o tym. 25mg e2d spróbować. Ciśnienia nie powinno mocno wybić, jeśli w ogóle.

Pół żartem, pół serio. Spróbować nie zaszkodzi, jeśli żadnych sajdów by nie było to spoko opcja. Kilka razy spotykałem się też z dodawaniem 10-20mg mety ed i też dawała radę (chyba, że ktoś w ogóle nie ma tendencji do aromatyzacji)

Właśnie o mecie najpierw pomyślałem, ale że wrzuciłem oxę, to wolałbym nie dawać już nic orali, nawet później

CZWÓRKI + DUPA 2

1. SQ
3x5 180kg

2. Wykroki smith
3x6 70kg

3. SQ wąsko smith
3x8 100kg

4. Wyciskanie suwnica z gumą
4x10 290kg

5. Prostowanie jednonóż
3x10 30kg

6a. Wykopy w tył z linką
3x10 35kg

6b. HT jednonóż
3x12

7a. Wykopy w tył z linką
3x10 35kg

7b. Ławka rzymska
3x12

8. Przywodzenie
5x15 cały stos

+ aero 15 min

Trening ogólnie bardzo dobry, tylko siady mi nie poszły... Niestety muszę zrezygnować z normalnych siadów. Jestem za bardoz pospinany, ciężko mi dobrze trzymać sztangę, i mimo że siłowo nie było żadnych problemów, to samo trzymanie pozycji mnie męczyło, ściąganie sztangi, odkładanie... Do tego w 3 serii poleciały mi ciężary z gryfu, straciłem dużo siły, i 4 serię już olałem. No i jeszcze przyciąłem sobie kilka razy rękę odkładając sztangę, zalałem się krwią i mam rozyebaną łapę... Także jako główne ćwiczenie będą szły siady na smithcie, a zwykłe dam gdzieś później, jak już będę jako tako rozgrzany, no i na mniejszym ciężarze.
Cała reszta już bdb, choć jeszcze ciężar asekuracyjny. Spokojnie będę mógł dokładać. Dupa na spontanie, hipów na razie nie będzie, bo nie ma gdzie się rozwalić, wszystkie ławki są za wysokie i bolą mnie plecy.

Waga 113kg, czyli przez niecały tydzień wróciło 5kg Jak szybko spało, tak szybko wróciło Ale czuję się bardzo dobrze, zero ociężałości itp. Oby tak jak najdłużej, ale i oby już ta waga przystopowała
Jutro off.

A próbowałeś sobie tak trzymać sztangę jak tutaj? Mi taki szeroki chwyt pomagał zanim rozciągnąłem barki i klatkę




Albo spoko opcja też jest obwiązać ją paskami na nadgarstki i trzymać ala safety squat bar
https://i.ytimg.com/vi/7SQ-WHJ7PCQ/maxresdefault.jpg