Przemysław Górynowicz - przygotowania na sezon 2024 / 2025 / Sopot 2023 strona 1835

Biere dupe i dwójki ale ja tylko na plażę

A bierz, ja z tym brzuchem to nawet na plażę nie wyjdę

Kupisz sobie jednoczęściowy stroj i gra

ja tez chętnie wezme
a u mnie i kolacji i poki co nie bedzie bo obje sie oj**ane flaki;/ ty nadorbisz w weekedn a ja moze w kwietniu

PULL 2

1. Podciąganie na drążku neutral 5x max
9x / 8x / 8x / 8x / 7x

2. Ściąganie szeroki podchwyt R10
10x72,5 / 10x92,5 / 13x82,5 / 13x82,5 / 16x72,5

3. Wiosło leżąc nachwyt R10
10x50 / 10x65 / 13x57,5 / 12x57,5 / 14x50

4. Unoszenie bokiem siedząc R12
12x12 / 11x16 / 13x14 / 13x14 / 15x12

5a. Podciąganie do brody wyc. dolny 4x12
57,5kg

5b. Unoszenie bokiem leżąc 4x15
4kg

6. Uginanie sztangą R12
12x32,5 / 12x42,5 / 14x37,5 / 13x37,5 / 15x32,5

7a. Uginanie hantlami modlitewnik 3x12
7kg

7b. Uginanie na bramie 3x15
6,25kg

+ interwał 6 min, + aero 10 min

Znowu szału dzisiaj nie było. Zaczyna mnie już dobijać to, że nie mogę większości ćwiczeń zrobić na 100% przez ból pleców... Najgorzej dzisiaj wiosło leżąc, bolało i to bardzo. Póki co, jedyna opcja wiosła jaką mogę zrobić bez bólu, to siedząc na hammerze. Już nawet te z oparciem na leżąco nie idą. Barki chociaż fajnie weszły, aż nawet przez chwilę byłem zadowolony z tego, jak to wyglądało w lustrze Ale potem bicek znowu słabo, w uginaniu już nic nie dołożę, przez plecy oczywiście. Zostają mi jedynie izolacje...
Mimo wszystko humor dzisiaj trochę lepszy, chyba przez wczorajszą rozmowę z Dawidem, która mi sporo dała. Jednak psychika jest mega ważna, kiedy fizycznie nie idzie jak by się chciało.

dobra , dobra szału nie było a ja chce do wakacji takie nogi

Masz szczęście że akurat nogi faktycznie przydałoby się u Ciebie podciągnąć, bo napisałbym że masz słabe ambicje

Przemocy nogi wiadomo ale oceniając z ostatniej foty to i gora świetnie wyglada!

Dzięki Mati, ale to chyba tylko w tej pozie jeszcze jako tako wygląda.

bardzobdobrze wygląda patrząc na całokształt a nie tylko na nogi