Przemysław Górynowicz - przygotowania na sezon 2024 / 2025 / Sopot 2023 strona 1835

rutkow

gnidusek

Szkoda że gdzieś blisko Ciebie nie mieszkam XDD , z chęcią bym catering Ci robił xd

To rób hurtowo i wysyłaj nam

Póki co mam plany z Zosia żeby coś swojego otworzyć w Łomży :) , choć to tylko myśli xd

Jak nie ma konkurencji to wal smiało czym predzej tym lepiej

Dawaj pochlejemy, nocka w klubie, przepali żołądek i apetyt wróci

BroStyle

Dawaj pochlejemy, nocka w klubie, przepali żołądek i apetyt wróci

Na picke od razu pójdziecie XDD

rutkow

Jak nie ma konkurencji to wal smiało czym predzej tym lepiej

Jakiś tam catering jest niby , choć Opinie mieszane xd

No no, będzie jak po sylwku, śniadanie zjem o 19 rano

Marian 87.

Ja to ostatanio jakis dziwny jestem od wrzesnia jem praktycznie to samo dzien w dzien i mi sie jeszcze nie przejadlo planowe czity od trenera na sile jadlem i zamiast tego co ostatnio czyli 600g frytek i 2 burgery wolalbym oj**ac moje śniadanie w wersji x3

Mam podobnie. Po wczoraj mam moralniaka (pewnie dlatego ze Burger do dupy xd) i finalnie wcale te kebsy itp nie są jakieś lepsze od mojego spaghetti z serem light

Ja to nie wiem. Płatki z dżemem i izolatem zjem, owoce, spaghetti z odrobina sera light 10g/100, gdzieś tam dodam majonezu light trochę i szamie bez problemu. Ryż z kura i keczupem tez spoko xD

Kurde, może to o te białko wszystko się rozchodzi? Zrobiłem spaghetti 100g makaronu, 150g sosu meksykańskiego (dzięki Rutek za pomysł ) i 200g kury, a nie kurva 350g, i raptem zaczęło to smakować

Przemek w Lidlu jest fajne te fit mielone z indyka. Akurat paczka 400gr to masz na 2 posiłki a dużo lepsze smakowo niż zwykła kurs czy nawet indyk ale w kawałkach

O dobrze wiedzieć, bo w Biedrze wszystkie mielone już tłuste, nawet z kury... Tak to ja mogę jeść, i bez podbijania syfem Zobaczymy jak będzie po powrocie na większe ilości tego białka, ale już też myślę nie wrzucę aż tyle co było.