Przemysław Górynowicz - przygotowania na sezon 2024 / 2025 / Sopot 2023 strona 1835

KLATKA + DWÓJKI

1. Wyciskanie sztangi skos 3x8-10
10x107,5 / 10x107,5 / 10x107,5

2. Floor press smith 3x10-12
12x77,5 / 12x77,5 / 12x77,5

3. Gironda dips 3x12
12x2,5 / 12x2,5 / 12x2,5

4. Wyciskanie maszyna 2x12-15
15x67,5 / 15x67,5

5. Rozpiętki butterfly 2x15
15x52 / 15x52

6. Uginanie leżąc 4x8-10
10x62 / 10x62 / 10x62 / 10x62

7. MCNPN 3x10-12
12x105 / 12x105 / 12x105

8. Uginanie stojąc 3x12-15
12x17 / 12x17 / 12x17

9. Uginanie siedząc 3x15
15x45 / 15x45 / 15x45

+ aero 15 min

Dzisiaj dobry trening, choć już było czuć lekkie zajechanie, bo to był chyba 9 z rzędu Dziwne bo dodałem wszędzie, ale skos poszedł już ciężko, a reszta jakoś dziwnie lekko. I przy klacie i przy dwójkach. A ten ciężar na skosie to taki dość pisdowaty. No ale mniejsza. W niedzielę na kacu coś pokombinuję, i zmieniam ten trening w pisdu, bo to zero przyjemności z treningu. Priorytet dalej będzie na barki i triceps, ale już bez bicepsa, bo w sumie jeśli chodzi o łapę, to nie w bicepsie jest problem. I na pewno każda partia będzie trenowana częściej niż raz na tydzień, bo to się też u mnie nie sprawdza.

Dobra, wróciłem, żyje, ale ledwo Ale co się wybawiłem to moje, najlepsze wesele na jakim byłem Jak zaczęliśmy po 16 tak skończyliśmy o 7 Jeszcze raz wielkie podziękowania dla Basi i Mariusza, i oczywiście wszystkiego najlepszego!
Wczoraj z rana zjadłem lejsy z pieca i zapiłem białkiem, po przyjeździe 2 batony białkowe, I potem już to co na weselu. W sumie to mnóstwo mięsa, i jeszcze więcej wódki Słodyczy prawie wcale, kawałek tortu i w sumie tyle. Dzisiaj za to tylko z rana jajeczniczka i jakieś szynki i sery, i teraz już w Wawie poszedłem do Wietnamców na zupę i jakąś jagnięcinę z ryżem, i to by było na tyle Męczyłem to z pol godziny, kac zabił mi apetyt Ale od jutra już znowu powrót do rutyny

Krzychu, w końcu zupa PHO, ani ramen ani rosół












Zmieniony przez - prz1993 w dniu 2021-07-25 19:51:51

Polecamy się na przyszłość ;) ale chyba nie już na nasze wesele ;d dobrze ze udało Ci się dotrzeć i że się podobało ;)

CZWÓRKI + DUPA 1

1. SQ smith 2x8-10 + 1s bo
10x110 / 10x110 / 13x95

2. SQ na hack maszynie wąsko 2x8-10 + 1s bo
10x100 / 10x100 / 13x85

3. Wyciskanie suwnica 2x8-10 + 1s bo
10x320 / 10x320 / 14x270

4. Odpychanie leżąc wąsko 2x10-12 + 1s bo
12x190 / 12x190 / 15x162

5. Prostowanie siedząc 2x12 + 1s bo
12x50 / 12x50 / 15x42

6. HT maszyna 4x10-12
12x110 / 12x110 / 12x110 / 12x110

7. Ławka rzymska 3x12-15
15x5 / 15x5 / 15x5

8. Przywodzenie 4x15
70kg

No dobra, zacznę od spraw organizacyjnych. I od tego, że ulało mnie po weselu... Byłem pewny ze waga spadnie, a skoczyła 2kg do góry. Stopy mam spuchnięte jak stara baba. Kable z brzucha zniknęły, i widać sporą różnicę. Ale liczę że chociaż część z tego to woda i zaraz zejdzie Podróż, brak snu, no zrobiło to swoje.
Mimo to od dzisiaj dalej węgle w górę, +50g w dni HC i MC. No i tak jak wspominałem, zmieniam ten chuyowy plan co sobie wymyśliłem Teraz rozkład będzie taki:
czwórki + dupa
klata + barki i triceps lekko
plecy + dwójki
barki + łapy

Po 2 zestawy, jeden trochę bardziej siłowy, coś jak czwórki dzisiaj, czyli serie główne i 1 back off, drugi zestaw taki "na pompkę", ciut więcej powtórzeń, wolniejsza faza negatywna. Dzień HC oczywiście w dzień czwórek. Dnt kiedy mi się zechce. Aero po 15 min po każdym treningu poza czwórkami.

Co do dzisiejszego treningu - no oczywiście szału nie było Ciężary jednak już większe niż ostatnio, bo krótsza faza negatywna. Zajechać się zajechałem, ale tak ani wielkiej pompy, ani w sumie chęci ogromnych Mam nadzieję, że kolejne dni będą już lepsze.

To mi nawet mniej odbiło czyli dobre jedzenie anaboliczne

No co jak co ale białka to dostarczyłem solidnie Tyle dobrego mięcha to dawno nie jadłem, a ten zimny schabowy o 7 rano to w ogóle była poezja

A ile Miecha zostało... Ponad 100 kawałków lekko wczoraj przywieźliśmy jeszcze do domu

Kurde mogliscie mi zapakować z tym ciastem

prz1993

Kurde mogliscie mi zapakować z tym ciastem

Musiałbyś zostać wczoraj do 21 bo dopiero wtedy odbieraliśmy wszytsko ;d

MARIAN 17

A ile Miecha zostało... Ponad 100 kawałków lekko wczoraj przywieźliśmy jeszcze do domu

Zamroź... I na ustawkę treningową zamiast shotów będzie