Przemysław Górynowicz - przygotowania na sezon 2024 / 2025 / Sopot 2023 strona 1835

Nie no, jest dokładnie jak piszesz, i wiadomo że nie o tren się rozchodzi Psychika, i na to chyba nic się nie poradzi. Sam widzisz, optymiści już wysiadaja, a ja mój dawny optymizm już dawno gdzieś zatracilem, więc tym bardziej...

Serio aż tak mocno to g****Korona odczuwacie ?;-(
ja to znowu aż chyba na plus :D jedynie co się zmieniło to ze mam w ciągu dnia 3h mniej siedzenia na sklpei dzięki temu dzień mam taki bardziej na spokojnie, że nie muszę się na szybko ze wszytskim gonić no i mogę z 1-2 odcinki serialu objerzeć gdzie dawniej totalnie nie było na to czasu :D ale tak to zagospodarowany cały dzień :) i w dt o 6 wstaje zeby się wyrobić
minus jedynie ze na sklepie mniejsze dochody, ale na szczescie to nie jedyne źródło, no i co nie co da się z tej tarczy dostać, postowje już dziś dali, ale zobaczymy co z innymi pomocami


Zmieniony przez - MARIAN 17 w dniu 2020-05-15 15:55:28

Wiesz Mario u mnie się kilka czynników nałożyło, i stąd taki stan depresyjny...

prz1993

Wiesz Mario u mnie się kilka czynników nałożyło, i stąd taki stan depresyjny...

W sumie tak...to akurat tłumaczy, nie pomyslałem o tym;/ bo myslałem ze typowo masz na mysli tego zj**naego wirusa

Przemo Sopot jest 10-12 lipca ;) bez publicznosci ale jesy

Wiem wiem, ale to miałbym 2 miesiące jakbym zaczął redu od teraz, więc mało realne formę startową zrobić. Poza tym nie mam ani chęci, ani głowy, ani motywacji na ten moment.

MARIAN 17

Przemo Sopot jest 10-12 lipca ;) bez publicznosci ale jesy

Akurat Sopot można obejsc z tym zakazem publiczności. To przecież na otwartym terenie, możesz spacerować i zatrzymać na moment przypadkiem :). To nie hala, że zakaz wstępu bedzie także myślę, że kto będzie chciał scenę oglądać to myślę że sie pojawi

Grzesiu możliwe, ja tylko napisałem to co na plakacie widziłem ;)

Ja po prostu chce już pracować.
Patrzę jak mi kwit ucieka, a do roboty na jakiś magazyn na chwile nie mam zamiaru bo teraz się robi za minimalna. Kumplowi mechanikowi uwalili 1200 zł z pensji przez to. Kwit jeszcze mam bo dużo odłożyłem i kombinowałem (nie socjale ) ale No nudzę się.
Do kina z dziewczyna nie. Potańczyć nie. Na silke jak szczury.
Na spacer się szło to ganiali jak bandytów za siedzenie na ławce.

W domu pogram, poczytam książkę, spacer ale ile można.
Jest dziwnie i tyle.

Na szczęście w radiu mówili ze planują za 2 tyg otwierać siłownie wiec wrócę do roboty

Przez to gowno to ja odkładam hajsu tyle ile mogę i spyerdalam za rok na Mauritius

A Sopot to lipa. Mało startujących i stawiam ze policja będzie pilnować by się dużo osób nie grupowało wiec atmosfera i tak skazana na porażkę. A po zawodach co? W kolejkach po pizzę i w sumie leżenie na plazy


Zmieniony przez - Cayek w dniu 2020-05-15 16:59:43

No dokładnie, a ja nie chce tak startować aby startowac. Serio, ja już swoje wygrałem, nie o to mi chodzi. Bez publiczności, z kilkoma rywalami, co to za start?