[...] I jestem w szoku, że to moje plecy. Że tłuste, to wiedziałam, ale, że takie szerokie, to ni huhu. Wrzucę, jak Trener obieca, ze potem usunie:-D We czwartek idę na obiad do restauracji - z Byłą Szwagierką, przyjechaną z zagranicy%-) Ale knajpę znam - zjem tagine z kuskusem vel wołownię z podłą kaszą z pszenicy, wliczaną do miski. Chyba, [...]
[...] -) Nie zawsze trzeba dawać100% ;-) A miska jak na "nieogarniętą" to bardzooooo ładna ;-) :-D No to pojadałam;-] Już tu widzę, jak Trener żarcie zabiera ;-) Może zdążę zjeść obiad, zanim Ronnie zakaże ;-) A wczoraj przed kolacją myśłałam, ze nie jestem głodna. To pomyłka była, po kolacji byłam bardziej głodna niż przed. [...]
[...] -) Nie zawsze trzeba dawać100% ;-) A miska jak na "nieogarniętą" to bardzooooo ładna ;-) :-D No to pojadałam;-] Już tu widzę, jak Trener żarcie zabiera ;-) Może zdążę zjeść obiad, zanim Ronnie zakaże ;-) A wczoraj przed kolacją myśłałam, ze nie jestem głodna. To pomyłka była, po kolacji byłam bardziej głodna niż przed. [...]
No to miska... Może się Trener odnajdzie:-D 20 g ww robi różnicę.:-D /SFD/Images/2016/5/31/95296b630eb74bdb9fc6d2a57969163a.jpg A to miał być obiad na jutro dla wszystkich, a okazało się to kolacją dla Młodego, no dobra 4 zostały :-) /SFD/Images/2016/5/31/32f53c4a8952422994ef4a9597f80918.jpg E, jak Trener się jeszcze bardziej wyszkolił, to raz [...]
. I raz w tygodniu normalny cheat ile masz ochotę. Nie róbmy z siebie niewolników. Ronnie, ja już zgłupłam, albo to Alzheimer.:-( Mam wliczać cheaty, czy nie wliczać? Wrzucam masowe pomiary, miałam wątpliwości, czy w biodrach nie jest 97, a w talii 63, ale to się za tydzień sprawdzi:-D Miska będzie póżniej, generalnie upał mnie wykończył, spałam, [...]
Uffff... Już myślałam, że spadałam na drugą stronę:-D Wczoraj miska nieliczona: śniadanie: jajecznica kawa mrożona obiad: domowy gołąbek plus kawałek sernika z masłem orzeczowym kolacja: chleb i biały ser A tu cheat kawowy w Kazimierzu. Pełen lans :-) /SFD/Images/2016/7/11/c7ee730d6b964de7b474694615753fc3.jpg Zmieniony przez - deja vu w dniu [...]
[...] kokosowe ma sporo fatu. Orzechy również rosną na drzewach jak rośliny a musimy je wliczać . Próbowałam:-PP dziś cheat śniadanie: jajecznica, awokado, pomidor, chleb żytni obiad: golonka z indyka z kopytkami z masłem szałwiowym i sałatą, kawa, aperol spritz (tak, alko, jestem już co najmniej dwa razy pełnoletnia) i kawałek domowej kruchej tarty [...]
Rege przed powrotem do pracy. Cheat. Kiepsko mi wyszedł, poza tym, mam zawsze kaca moralnego, jak nie policzę (psychiatra jest na urlopie ;-)) Śniadanie: jajecznica z pieczarkami, awokado, chleb, warzywa Obiad: Pierś z kurczaka z grilla (200 g), tabbouleh (kuskus+ warzywa) sałatka, oliwki No i ten cheat: dwa nieduże kawałki sernika kokosowego z [...]
[...] było 5x25 x gryf plus 10 na stronę 5x25xgryf plus po 5 na stronę gryf plus po 5 na stronę 20, gryf plus po 10 na stronę 4 x15 5x20 20, 15, 20, 20, 20 30, 25, 25, 15, 15 To był bardzo zły trening ;-) przez ten zły trening przed 9.00 zjadłam obiad. Kolejny zjadłam o 12.00 i teraz się zastanawiam, jaką liczba obiadów zamknie się dzień.
Wedle wczorajszych założeń dziś miał być dzień treningowy:-D Założenia poszły się... przejść :-D Ale w sumie to dobrze bo rano okaząło się, że wszystko mnie boli.. Nogi od piątku, góra od soboty:-D I w sumie się chyba nie nadawałam na trening. Miska nieliczona z racji niedzieli. Kcal na pewno nie przekroczone. Śniadanie: 2 jajka, kiełbasa z [...]
Wedle wczorajszych założeń dziś miał być dzień treningowy:-D Założenia poszły się... przejść :-D Ale w sumie to dobrze bo rano okaząło się, że wszystko mnie boli.. Nogi od piątku, góra od soboty:-D I w sumie się chyba nie nadawałam na trening. Miska nieliczona z racji niedzieli. Kcal na pewno nie przekroczone. Śniadanie: 2 jajka, kiełbasa z [...]
ja wcinam zaraz po baton czekoladowy maxsporta - ma malo tluszczu i mi wystarczajaco podbija ww, a potem w domu/pracy obiad (cwicze rano) dodatkowo zamiast 50 g ryzu/kaszy, gotuje w dt wiecej i mam po 60 g na porcje - tez ladnie daje rade
ło matko! zmiany, wszędzie zmiany ;-) dwa obiady w robocie to standard, tylko potem przykro jak chłopy w domu obiad jedzą ;-) staram się tak by móc z nimi zjeść. No ale albo dwa w pracy, albo jeden w pracy i jeden w domu - życie zmusza do dokonywania wyborów ;-)
Tak sobie orientacyjnie wpiszę, co jadłam.:-D 1.Śniadanie: 2 jajka, kabanosy, cebula (bo mi ktoś boczek wyżarł Młody poza kręgiem ppodejrzanych, bo on takiego tłuszczu to kijem przez szmatę nie ruszy) 2.Kawa z mlekiem i baton figowy (po treningu) 3.Pudełko: Ryż 100 g mięso z ud indyka 150 g 4.Obiad w domu: 120 g wątróbki drobiowej plus 300 g [...]
Foch :-) nie dadzą pobyć hipochondrykiem:-) Dobra już zdrowa jestem, nie chce mi się po lekarzach latać, czasu szkoda i kasy, zbieram na różowe buty na siłkę, w różowych to pewnie 100 kg w MC pyknie. Obiad zjadłam:-D Udka, śliwki, balsamico, śliwowica (fit, bo domowa), ogórek, ryż. Durna, edytowałam na kompie, zamiast na telefonie.. [...]
[...] Z musztardą.. Zgroza.. Nie pamietam kiedy ostatnio... Ale to wszystko wina literatury - po kolei 2 ksiązki, gdzie akcja toczy się w okresie międzywojennym... I tam jedli serdelki... Wnioski - mnie to literatura szkodzi - albo mi szyję powykręca, albo dietę rozłoży.... Na obiad będzie burger... Nie wykluczam grzanego wina wieczorem... Zgroza:-D
[...] potem pojechałam i wróciłam, no to na pocieszenie zrobiłam gofry jaglano-kokosowe. No i jak zeżarłam gofry, tak cały dzień głodna byłam - potem poszły kanapki ze śledziem, obiad - pęczak i skrzydełka kurze, kolacja chlebek z mascarpone i dżemem bez cukru..No i między obiadem a kolacja - 3 pęczki rzodkiewki... Zobaczymy co waga powie na takie [...]
[...] zaliczyć gorzej z żarciem: w poprzednią neidzielę bez kolacji i w poniedziałek bez śniadania (stres zwiazany z wezwaniem), potem już w miarę ok, do dziś - śniadanie ok, obiad ok, kolacja taka sobie bo buła z serem, ech.. nikomu nie życzę suplementacji żelazem - 2 dni wziełam i dziś przerwa, bo na samą myśl o wypiciu miałam odruch wymiotny, [...]
[...] siedząc 4x20x30 kg stojąc 4x15x20 kg- chyba i 20 minut aero jedzenie przyzowicie: 1. jajecznica plus 30 g chleba 2. kasza gryczana 50 g plus szynka wieprzowa - maił być obiad, zeżarłam o 9:00 od razu po treningu 3. makaron 100 g plus owoce morza 200 g, oliwa 4. prawdopodobnie makaron (wiem, zły przetowrzony, ale lekkostrawny) faszerowany [...]
[...] wydłuzyła o 30% - bo dwa objazdy musze zaliczyć. Dziś wyszłam o 7:00, wróciłam ok. 18:00, zjadłam, z psem na szczepienie - oczywiście objazdem - powrót - nakarmić stado i obiad na jutro - do garnków i pudełek. Jak policzyłam kcal po obiedzie to wyszło 1200 (jak meduza ostatnia:)) ), no ale teraz dorzuciłam jogurt grecki wybełtany z odzywką [...]