[...] Rest, Spacer Miska: Nie planowana Niedziela była typowym dniem OFF. Śniadanie: Naleśniki gryczane z twarogiem i gruszką Obiad: Wyjście na miasto i bardzo mało czasu na obiad. W kebabie wybrałam baraninę z hummusem plus zestaw surówek. Bez żadnych sosów. Niestety miałam potem spadek cukru :P I zgrzeszyłam kawą z rogalem z czekoladą. [...]
Dzień 70 14.11 Miska: Nieliczona- miałam małe święto z moim facetem które nieładnie świetowaliśmy :P Śniadanie: placki z 3 jajek z mąką kokosową z owocami Obiad: Udka z kaczki z gruszkami w winie i miodzie, zapiekane ziemniaczki, surówka z marchewki i pora Kolacja: Zupa chmielowa, pół karkówki, kapusta kiszona, chleb żytni na zakwasie- to to [...]
[...] silna. WIerzę w Ciebie :) Dzisiaj nie był dobry dzień. Przed południem miałam nudności. Przez to drugi posiłek zjadłam o 13 zamiast po 11. Potem mnie pogoniło nieźle. Na obiad przed treningiem było za późno. Testowałam dzisiaj przedtreningówkę ale nie podobało mi się uczucie- jakbym się nacpala czymś :P Sam trening poszedł dobrze. Po powrocie [...]
[...] bez ściany. Ale niestety jeszcze się nie nauczyłam }:-( https://www.youtube.com/watch?v=DZ7hrD0Z_3o Dzień 106 21.12 Trening: Pole Dance DNT 1600 129/75/95 Jak pakowałam obiad to się okazało że klopsiki się rozmnożyły. A to oznacza że w jednej porcji nie było 250 gram mięsa a 125 więc może szejka sobie walnę żeby białko dobić do jakiejś [...]
Ucieszyło mnie to, że jest w miarę stabilnie. Waga już wróciła do normy. Po sobotnim treningu do dzisiaj mam zakwasy- dwójki, czwórki, pupa i klatka... Mam problemy z siadaniem :P Fajnie poczuć, że się ćwiczyło jednak mam nadzieję że to nie będzie stały element po treningach, bo już się boję jak ja jutro przysiady będę robiła. W sobotę nie [...]
14.05 DT Aktywność: trening nr 3 Miska: W miarę ok. Obiad jedzony w knajpie- wpisany na oko, porcja raczej nie duża ale najadłam się. Żałuję tego (pół porcji) żurku- bo nie wiadomo jak to liczyć. Łosoś i ziemniaki raczej na oko wiem ile mają, bo jem często. Mam nadzieję, że w miarę dokładnie wyliczone. Na kolację wyszły same węgle, ale raz nie [...]
[...] wyjadałam kaszę i mięsko zostawiałam na koniec. Kolacja: Kanapka z mojego chleba z twarogiem z rzodkiewką, koperkiem i ogórkiem plus koktajl. Kącik porad: Zanim zrobisz obiad na dwa dni na 4 planowane posiłki, sprawdź jego makro a nie licz na oko, bo się możesz przejechać :P Potem ciężko naprawić taką miskę. [...]
[...] zagrodowego- rzucili w Lidlu :P Zapowiada się ciężki miskowo weekend. W sobotę mam painball (pierwszy raz będę grała i trochę się boję) i potem ognisko z piwem oczywiście. A w niedzielę obiad ze znajomymi i potem mecz (z piwem oczywiście) więc trzymajcie kciuki za moją silną wolę. :D /SFD/Images/2016/6/10/2500d83d72214150a51333253c86692f.jpg
Ustaliłyśmy z Bziu nowy plan. Jestem pełna nadziei, że będzie dobrze :D Kaloryka troszkę obcięta, białko podniesione kosztem węgli i przede wszystkim ograniczenie aktywności, bo może tego za dużo i organizm się buntuje. Mój tydzień będzie wyglądał tak: Pn Pole dance 1750 150/65/140 Wt DT1 2050 150/65/215 Śr Wolne 1600 150/65/100 Czw DT2 2050 [...]
Bziu wczoraj po powrocie do domu nie robiłam nic. Pograłam sobie w kulki i zrobiłam super szybki obiad co by nie stać długo przy garach. Dzisiaj plany podobne. Przychodzę wcześniej do domu i relaks na leżąco. Już dzisiaj czuję się lepiej i humor od razu lepszy. Prawdopodobnie delikatny stresik się włączył z powodu organizacji imprezy, bo to już [...]
[...] hummus, 2 jajka, seler naciowy, babeczka fasolowa z jagodami Obiad: Pierś z kurczaka, łosoś, kasza gryczana biała, pomidor Kolacja: Zupa pomidorowa z mięsem, i makaronem kukurydzianym Z obiadem wiąże się mała wpadka. Miał być kurczak. Były dwa kawałki, ale małe sierściuchy upolowały jedną porcję. Aż się dziwię, że zostawiły mi kawałek :P
Każdy nowy trening jak się człowiek spieszy mocno. Ale powalczyłaś konkretnie. Tak czasem wychodzi jak człowiek nie wie na co się porywa :P Jak nie zapisuję na bieżąco, to mam problem z odtworzeniem co jadłam... W czwartek po powrocie do domu zastałam męża i jego kolegów, hucznie świętujących nasz ślub. Skusiłam się na kieliszek bimberku i wina. [...]
Dzięki Night :D To robiłam ok (wątpliwości pojawiły się w związku z przeróżnymi filmikami jakie można jak zwykle znaleźć w necie). To robiłam dobrze, tylko muszę obczaić czy biodra do tyłu szły, bo tu słabo mogło być. Jak już będę się tu pewniej czuła to nagram do sprawdzenia. 19.08 DNT Aktywność: Tańce hulańce Brzuch: Jeszcze nie ma @ a już [...]
23.08 DNT Aktywność: Pole dance Brzuch: Dobrze Suplementy: cynamon do kawy,mama DHA, Sanprobi IBS Śniadanie: Jajka sadzone z kabaczkiem, pomarańcza Przekąska: Pasztet, chleb żytni, papryka Obiad: podudzia z kurczaka, kasza gryczana biała ze śmietaną i grzybkami marynowanymi Kolacja: placki z tuńczyka z płatkami owsianymi i mozarellą, pół jabłka Na [...]
27.08 DNT Aktywność: Godzinka w Planecie Gigantów. Z tyłu głowy chciałam spróbować swoich sił w biegu typu Runmagedon, więc miałam namiastkę w wersji dla mega początkujących :P W tym upale można się nieźle zmachać i nie obyło się bez otarć. Wieczorem trening. Brzuch: Dobrze Suplementy:mama DHA, Sanprobi IBS, kreatynna, BCAA Śniadanie: [...]
10.09 DNT Aktywność: Spacer po lesie 13 km Brzuch: Dobrze Suplementy:, Sanprobi IBS Śniadanie: płatki owsiane, 2 jajka, borówki, maliny, łyżka płatków kukurydzianych + ciastko amarantusowe Przekąska: Quest bar - zamówiłam jednego przy okazji, żeby spróbować i niestety był okropny, nie wiem jak można się tym zachwycać Obiad: Duszona golonka, [...]
Beatrice tabelka tabelką, najważniejsze jest to, że będąc świadomą swoich słabych stron, jestem ostatnio bardzo zadowolona z formy. W sobotę po targach z Kebulą zrobiłyśmy sobie babski wieczór, który uwzględniał domowy salon kosmetyczny i białe wino :D 09.10 DNT Dieta: Dzień II Rurka Aktywność: Street Workout Brzuch: ok Suplementy: mama DHA, ocet [...]
Zostanie w domu było dobrą decyzją. Wczoraj byłam słaba, cały dzień w łóżku, a dzisiaj już się czuję dobrze. Nawet mi po głowie chodziło, żeby jutro na trening iść ale na szczęście się nie wyrobię :P Znowu mam problem, że jak nie spiszę od razu to nie jestem pewna co jadłam :P Minimalnie kombinuję, bo mam tylko 3 dni nietreningowe w planie [...]
[...] nie było :( Śniadanie: Omlet z kuskusem, cukinią i pomidorem Przekąska: Kasza gryczana, marchewka, sałata, ogórek, grillowane mięso z ud kurczaka (jedzone na raty również na obiad) .... trening.... Obiad: to co na przekąskę + budyń na wodzie z wpc z burakiem, bananem i czekoladą- dobre to wyszło, ale ledwo zmieściłam i kolacja już raczej nie [...]