Sobota, 19. grudnia - DT Suple: magnez, wit D aminokwasy i sok z buraków przed treningiem Napoje: ok 2 litry wody, 2x kawa Miski dziś nie liczę, bo byłam na obiedzie u babci. Standardowo na śniadanie: omlet koko + banan + kiwi Po treningu: druga połowa omleta + banan + jabłko + kaki Obiad: ziemniaki, karkówka pieczona, surówka z marchwii i [...]
[...] O ile Bubie pomogło, to mi nie za bardzo. W weekend miska nieliczona. Podtrzymujemy z tatą tradycję - spotykamy się u babci w mieszkaniu i wspólnie przygotowujemy obiad :-) W niedzielę byliśmy z Maharadżą na naszej ulubionej chińszczyźnie - zjadłam kurczaka w pięciu smakach z cebulą i marchwią, ryż i surówkę z białej kapusty. [...]
[...] Wczorajszy dzień bez treningu, na czystej, ale niedojedzonej misce. Na śniadanie standardowo jaglanka, potem wafle i sałatka z kurczakiem, na obiad kopytka, zraz z szynki i surówka z białej kapusty, wieczorem wpadło pomelo i pistacje. Zmieniony przez - kleine-hexe w dniu 2016-03-03 09:25:06
Dziękuję Bziu };-) Miska pewnie niedojedzona, ale starałam się jak mogłam. Nie miałam weny na stanie przy garach, więc drugie śniadanie i obiad zamówiłam. Zapomniałam, że mam w lodówce 12 udek na zupę i skisły tak bardzo, że mimo zamkniętej lodówki, śmierdziało w całym domu }:-(
Dziękuję Bziu };-) Miska pewnie niedojedzona, ale starałam się jak mogłam. Nie miałam weny na stanie przy garach, więc drugie śniadanie i obiad zamówiłam. Zapomniałam, że mam w lodówce 12 udek na zupę i skisły tak bardzo, że mimo zamkniętej lodówki, śmierdziało w całym domu }:-( hahha tez mam takie zdolnosci :D ale nie probowalas w akcie [...]
[...] kukurydza, buraczki Suple: żelazo, wit C Grzeszki: miska liczona na oko, bo wczoraj zapomniałam rozmrozić mięso, więc drugie śniadanie (sałatka z kurczakiem + wafle) i obiad (zraz z szynki z ryżem + buraczki) musiałam zamówić Samopoczucie: gardło nadal drapie i lekko tracę głos. Poza tym git, power i bardzo korzystny biorytm :-D [...]
[...] 13. kwietnia - DT Napoje: ok. 4 l wody, 2x kawa, 1x herbata zielona Warzywa: pomidory z puszki, koncentrat, cebula Suple: - Grzeszki: koleżanka z pracy wyjadała mi obiad, ale w ramach rekompensaty oddała mi pół naleśnika z jabłkami i cynamonem. Był pyszny :-) Samopoczucie: super. Trening A – Klatka + plecy + ramiona 1. Wyciskanie [...]
[...] Uwagi: Mimo lekkiego osłabienia trening uważam za bardzo udany. 77,5 kg w MC było mi ciężkie, więc mam obawy jak pójdzie z 80kg. Miska niedojedzona, bo żołądek "spięty", obiad zjadłam ok 15:30, potem trening i zakupy, więc w domu byłam po 21. Także jeden posiłek powinnam była zjeść od razu po treningu. Przez ten tydzień będę jeszcze na [...]
[...] kg w MC było mi ciężkie, więc mam obawy jak pójdzie z 80kg. Pójdzie - i to będzie na serio świetny progres w tak krótkim czasie. Miska niedojedzona, bo żołądek "spięty", obiad zjadłam ok 15:30, potem trening i zakupy, więc w domu byłam po 21. Także jeden posiłek powinnam była zjeść od razu po treningu. Przez ten tydzień będę jeszcze na [...]
[...] Dostałam antybiotyk, ale L4 już nie :/ Cały weekend przespałam. Miski czyściutkie, ale biedne. Nie byłam w stanie więcej jeść. Całę szczęście, że Mahi zostawił mi swój obiad, bo nie miałabym siły, żeby cokolwiek sobie ugotować. /SFD/2016/7/25/df0566362d004419a8cfd34cd02e7d1c.jpg /SFD/2016/7/25/6b65d4b8a41044b6ba889a208d86e0c8.jpg [...]
[...] Na koniec standardowy zestaw: rozciąganie karku, szyi oraz gruszkowatych. Przyznam się, że mam ostatnio problem by zebrać się i iść na trening. W tygodniu, jak mam zrobiony obiad i załatwione sprawy, jakoś się udaje, ale w weekend przegrywam z moim wewnętrznym leniem. Wolę pospać, postać dłużej przy garach, ugotować coś innego, posiedzieć z Bubą [...]
[...] Na koniec standardowy zestaw: rozciąganie karku, szyi oraz gruszkowatych. Przyznam się, że mam ostatnio problem by zebrać się i iść na trening. W tygodniu, jak mam zrobiony obiad i załatwione sprawy, jakoś się udaje, ale w weekend przegrywam z moim wewnętrznym leniem. Wolę pospać, postać dłużej przy garach, ugotować coś innego, posiedzieć z Bubą [...]
[...] ostatnie odkrycie - papryka spiczasta słodka <3). Piątkowe menu w profilu. W sobotę byliśmy u znajomych (upiekłam boski dakłas), miska nieliczona: - śniadanie mój omlet - obiad: ziemniaki pieczone z rozmarynem, łosoś pieczony i maharadżowa surówka w kiszonej kapusty - malutki kawałek dakłasa, mała porcja zapiekanki z makaronem, kurczakiem i [...]
[...] 15kg/17,5kg/17,5kg/18x15kg Tak jak ostatnio - ciężko. Udało się wywalczył jedno dodatkowe powtórzenie w ostatniej serii. Miska sobotnia czysta i liczona - na obiad wątróbka drobiowa z cebulką, a na kolację hamburgery z filetem z kurczaka. Było PRZEPYSZNIE. Niedziela nieliczona i lekko nieczysta (zależy jak patrzeć), bo byliśmy u [...]
[...] po późnym obiedzie. Upiekłam murzynka z czerwonej fasoli, ale muszę jeszcze dopracować przepis. Ustaliłam nowy harmonogram przygotowywania posiłków i w niedzielę robię dwa obiady na kolejne cztery dni. Tym razem piersi pieczone by Malinowa i mielone z szynki z tartą włoszczyzną w sosie pomidorowym. [...]
[...] po późnym obiedzie. Upiekłam murzynka z czerwonej fasoli, ale muszę jeszcze dopracować przepis. Ustaliłam nowy harmonogram przygotowywania posiłków i w niedzielę robię dwa obiady na kolejne cztery dni. Tym razem piersi pieczone by Malinowa i mielone z szynki z tartą włoszczyzną w sosie pomidorowym. [...]
Poniedziałek, 20. lutego - DT PULL 1. Martwy ciąg klasyczny 5x5 + 1x15 40kg/40kg/40kg/45kg/45kg/35kg Większych obciążeń na razie nie będzie, ale cieszę się, że udało się dobrze poćwiczyć i obyło się bez bólu pleców. Pod końcówki sztangi podłożyłam stepy i nie ukrywam, że taka wysokość sztangi - tuż poniżej połowy kości piszczelowej poprawia [...]
Poniedziałek, 20. lutego - DT PULL 1. Martwy ciąg klasyczny 5x5 + 1x15 40kg/40kg/40kg/45kg/45kg/35kg Większych obciążeń na razie nie będzie, ale cieszę się, że udało się dobrze poćwiczyć i obyło się bez bólu pleców. Pod końcówki sztangi podłożyłam stepy i nie ukrywam, że taka wysokość sztangi - tuż poniżej połowy kości piszczelowej poprawia [...]