Panowie, wiem, że się powtarzam. Ale to dla mnie bardzo, bardzo istotne. Przeszedłem już cykl
MK-677 i RAD z firmy PRO- siła, masa bardzo na plus, zero slajdów, ale mniejsza o to. Chciałem znów podjąć wyzwanie raz jeszcze, tym razem MK+LGD cel, masa 500kcal +. Niestety pojawił się u mnie pewien problem, mianowicie, wybija mi cukier na czczo ponad normę około 99-105mg, diabetolog twierdzi, że to wina przejścia przez Covid-19, (wiele osób po Covid ma problem z cukrem) miałem robioną krzywą, pełen pakiet badań, usg jamy brzusznej itd. Teraz pytanie, co byście zrobili na moim miejscu. Lecieć z tym stackiem, czy lepiej olać? Różne opinie czytam o Mk-677 (bardziej pozytywne, ale jeśli chodzi o cukier, już mniej...) Proszę o wypowiedź osoby, które mają, jakie kolwiek o tym pojęcie. Dziękuje i pozdrawiam.