navvrotJestem po 12 tygodniach na ostarynie solo. Pierwszy kontakt z sarmami. Szło na początku 15mg, potem 20mg, żeby ostatni miesiąc pociągnąć na 30mg. Dwa miesiące redukcji, potem wejście na zero kaloryczne.
Efekty to -6kg na wadze, podczas redukcji utrzymana siła/nawet lekki progres. Wyniki siłowe takie same/lekko przebite od wyników przy wadze 12kg większej. Przyszło też trochę mięśnia, ale bez jakichś rewelacji. Do tego brak bólu w barku i łokciu, z k†órymi mam problem, po odstawieniu jeszcze się nie odezwały.
Po wynikach badań widzę supresję teścia, spadek o 50%, estro też niżej (naturalnie mam estro przy górnej granicy normy), lh i fsh porównywalnie do badań przed.
Jeśli chodzi o side'y, to jedynie mniejsze libido zauważyłem w ostatnim miesiącu.
Wnioski na przyszłość - bez podkładu będę celować w krótsze cykle, 8 - max 10 tygodni. Na następny cykl pójdzie znowu ostaryna albo coś z pozostałej dwójki (rad/lgd). Za miesiąc powtórka badań poziomu teścia.
Osta z andro i momo.
Lecenie na Ostarynie bez podkładu jest ok rad i lgd może już być problematyczny bo teść zamiast spaść o 50 % może polecieć do zera. Dla mnie ostaryna nr 1 z powodu całkowitego eliminowania problemów ze stawami. U mnie po krótkim okresie stosowania dochodzi do ogromnej odczuwalnej poprawy smarowania