Zero ssania w żołądku. Zero sajdów, poza tym, że jestem rano lekko zamulony, ale to zaraz po przebudzeniu. Zero nietypowych snów itp...nie zauważyłem zmiany w BF - tak wiem, że to dopiero 10dni ;)
No, ale... dziś zauważyłem w lustrze zmianę na plus i to taką zauważalną. Mięsnie pełniejsze. Szybko to dało zauważalne efekty, jakbym dostał to opakowanie bez naklejki i po 10 dniach miałbym zgadnąć co jem to bym powiedział, że po tym co widzę jem 10-20 mg metki:) tyle że meta mi trawienie szybko obcina a tu na razie jest super.
I teraz nie wiem czy to MK czy to po prostu powrót od 2 tygodni na siłkę po 3 miesięcznej przerwie i pamięć mięsniowa zaczyna działać...
Wybieram się za 2 tygodnie na badania więc obczaje GH i IGF1 gonadotropiny i inne. Jak będzie ok to myślę, by wprowadzić MK przynajmniej na 6 miesięcy bowtym momencie mam wrażenie, że daje mi namiastkę chociaż cyklu ;)
Zmieniony przez - Michalek83 w dniu 2020-06-25 00:24:51