Przemysław Górynowicz - przygotowania na sezon 2024 / 2025 / Sopot 2023 strona 1835

Coś nie bardzo Ja o suchość się nie boję, bardziej o to ze bede mega płaski.

Antek przed sceną i jazda xd

To może wyciąć najpierw w pień czyli już mało co, a potem podbijać kcal i bez typowego peak weak i ładowania. Tak z 3 tyg przed

Kamil tak chcę, ale 3 tyg to na pewno nie dam rady, za tlusto jeszcze. No i też nie mogę przesadzić, bo jednak im mniej jem tym lepiej brzuch wygląda, a to też dla mnie istotne. A na ladowanie oczywiście środki też będą
Tak na dobrą sprawę, to są tylko jakieś tam pomysły, założenia... a jak to wyjdzie? Zobaczymy. Może nie wyjdzie nic, może wyjdzie dobra forma bez większego kombinowania. Nie mam pojęcia, ten start to dla mnie większa niewiadoma, niż mój debiut.


Zmieniony przez - prz1993 w dniu 2021-05-22 19:45:28

Dziwna sprawa, wczoraj waga pokazała 1kg mniej niż normalnie ostatnio, ale myślałem że to chwilowy spadek i zaraz odbije. Tymczasem dzisiaj kolejny kg w dół... Tak więc jednak nie ucinam kalorii, zmieniam tylko rozklad makro w ciągu dnia. I pojutrze, czyli w dzień nóg wpadnie cheat w postaci sushi.

Sushi to nie cheat- nie liczy się

prz1993

Dziwna sprawa, wczoraj waga pokazała 1kg mniej niż normalnie ostatnio, ale myślałem że to chwilowy spadek i zaraz odbije. Tymczasem dzisiaj kolejny kg w dół... Tak więc jednak nie ucinam kalorii, zmieniam tylko rozklad makro w ciągu dnia. I pojutrze, czyli w dzień nóg wpadnie cheat w postaci sushi.

dobrze, że reagujesz na bieżąco

georgu

Sushi to nie cheat- nie liczy się

Taaa, kopytka z biedry byś z maselkiem wsunal, a nie.

Właśnie tutaj mi się też podoba podejście Zagóra, ciągle z dnia na dzień potrafi korygować, sam bym tak chciał właśnie robić ale chyba nie do końca bym potrafił

Czegoś nie wiemy? Xd