Przemysław Górynowicz - przygotowania na sezon 2024 / 2025 / Sopot 2023 strona 1835

J ogółem kocham jordany i nie wiem jak buty ua ale koszulki są wyj**ane SCzegolnie te z mała ilością elastanu. Niezniszczalne, przewiewne, elastyczne nigdy lepszych nie miałem. Muszę teraz kupić jakieś bity do biegania to wezme ua coś polecacie może? Chodzi o to ze t asfalt mi nie rozj**al kolan bardziej przy marszach %)

dmq92

J ogółem kocham jordany i nie wiem jak buty ua ale koszulki są wyj**ane SCzegolnie te z mała ilością elastanu. Niezniszczalne, przewiewne, elastyczne nigdy lepszych nie miałem. Muszę teraz kupić jakieś bity do biegania to wezme ua coś polecacie może? Chodzi o to ze t asfalt mi nie rozj**al kolan bardziej przy marszach %)

Dobre kompresyjne "obcislaki" Powinny zawierać właśnie elastan, w UA zwykle jest od 8 do chyba nawet 16% tego materiału i czyni te koszulki dobrymi jakościowo. Rozp*****lają mnie tego typu koszulki kompresyjne za które wiele firm krzyczy +100pln a w składzie 100% polyestru.
Co do biegania to kilka osób które biega już nieco poważniej polegało Asicsy. I na butach nie oszczędzac bo to właśnie w trosce on kolana, biodra. Mozna narzucić ba siebie najzwyklejsze obdarciuchy ale buty ważna sprawa.

Ja mówię o zwykłych koszulkach i tam masz 4 procent elastanu z tego co kojarzę. buty obczaje

robertjudi

Dokładnie hahaha
Co do ciuchów to zależy jaka seria UA, bo np. Kilka moich topów czy koszulek szybko traciła loga (odpadały) z kolei są takie które mam kupę lat i nic się nie dzieje.

Pewno prales w 100 stopnaich :d

No jak zawsze w czajniku

PUSH 1

1. Floor press smith 1x10-12 + 1s bo
12x132,5 / 15x112,5

2. Wyciskanie smith skos 30* 1x10-12 + 1s bo
12x110 / 16x92,5

3. Wyciskanie hantli młotkowo skos 45* 2x12-15 + 1s bo
15x28 / 15x28 / 20x24

4. Rozpiętki na bramie 2x15 + 1s bo
15x26 / 15x26 / 20x21

5. Wyciskanie z klatki smith 2x8 + 1s bo
8x85 / 8x85 / 12x72,5

6. Wyciskanie hammer 2x10 + 2s bo
10x40 / 10x40 / 13x35 / 15x30

7. Francuz z martwego pktu 2x8 + 1s bo
8x57,5 / 8x57,5 / 12x50

8. Prostowanie z linką 2x10 + 2s bo
10x50 / 10x50 / 13x45 / 15x40

+ interwały 8 min, aero 12 min

Dzisiaj tak nijak w sumie Nie chciało mi się zebrać w ogóle, i jak zacząłem, to wcale nie było lepiej Mimo to udało się podokładać, chociaż floor press już ciężko. Na skosie +5kg i już też dało się to odczuć. Hantle jedynie leciutko, aż się zdziwiłem. Na barki na suwnicy też +5kg, bo ostatnio mocno zaniżyłem. Dzisiaj dalej z zapasem, ale nie tak dużym. Tricek z dupy, beznadziejnie idą łapy na koniec treningu, ale wyebane w sumie

Na jutro jeszcze zostały nogi, ten cięższy zestaw, idealnie na zakończenie

Trica w dniu łap robi mi się mega.
W dniu PUSH totalna klapa kurde

Taa, tak samo biceps po pull. Ogólnie imo to tragiczny trening dla rozwoju rąk Ale na razie mogę sobie na to pozwolić. Po nowym roku raczej znowu wleci jakiś split.

gnidusek

Eagle13

Serio ubrał byś buty treningowe na wesele?

Haha nie jesteś w temacie tych butów XDD

najwidoczniej jestem za murzynami :P

LEGS 2

1. SQ na hack maszynie 1x6-8 + 1s bo
8x175 / 13x147,5

2. SQ na hack maszynie jednonóż 2x6-8 + 1s bo
8x55 / 8x55 / 13x47,5

3. Odpychanie leżąc 2x8-10 + 1s bo
10x225 / 10x225 / 15x191

4. Wyciskanie suwnica wąsko 2x10 + 2s bo
10x290 / 10x290 / 13x260 / 17x230

5. Uginanie leżąc 2x10-12 + 1s bo
12x76 / 12x76 / 15x65

6. Uginanie siedząc 2x12-15 + 1s bo
15x67 / 15x67 / 20x57

7. Uginanie stojac jednonóż na wyciągu 2x15 + 1s bo
15x26 / 15x26 / 20x21

8. HT smith 2x12 + 1s bo
12x170 / 12x170 / 16x145

9. HT jednonóż 4x max
15x / 15x / 15x / 15x

10. Przywodzenie 4x12 4010
70kg

I dzisiaj znowu ogień Jak przychodzi do zrobienia nóg, to całe zmęczenie znika Może nie było aż tak jak tydzień temu, ale też kozacko. W siadach +5kg, jednonóż podobnie, i dalej z lekkim zapasem. Odpychanie też, i tu już standardowo zaczyna się walka z pompą Dalej było odpychanie siedząc wąsko, ale jak mówiłem ostatnio leciał już cały stos, więc musiałem zmienić na suwnicę. Dałem ciut za mało, ale tu już zwiększyłem tempo bo zaraz wypadała ta przerwa, gdzie jednak chociaż na chwilę muszę przerwać trening. Dwójki też spoko, niewiele dodane ale na takich zakresach ciężko robić duże skoki Dupa ciężko, ale i progres spory. Ogólnie całośc jak na nogi zrobiona dość szybko, bo w 2h 30 min wliczając w to jakieś 5 min przerwy.

Dziś coś bokiem i tyłem dla odmiany od czwórek Dupa się trzyma. Ale ta dwójka jest za mała do czwórek stanowczo. I tutaj lewa, która jest lepsza I nie wiem, czy to nie będzie kolejny priorytet.






Jutro off. Niestety od kilku dni apetyt jakby słabszy, dzisiaj to wyczuwam już spore problemy z przejedzeniem. Trawienie też jakby lekko siadło, nie dobrze.