Dyskusje o żarciu, treningu i innych czynnikach przełamujących stagnację

lodzianin1

zależy jak ze zdrowiem jak jest ok można lecieć , można tez zrobić mostek aby lekko odsapnąć

Samopoczucie słabe bardzo, deka 1szy raz leci. Jakie te badania? Pełna morfologia starczy?

Przy dece mogła prolaktyna skoczyć do góry i dlatego masz takie złe samopoczucie

Leci cabaser, a deki 200 e5d, tyle co kot napłakał. Ogólnie to nie dla mnie, hormon złego samopoczucia. Na masteronie z teściem czuję się wyśmienicie. To jakie te badania zrobić?

morfologia
e2
prl


jak jest kaska można by jeszcze kilka dorzucić

Czy jest jakis prpblem w niskim cisnieniu na 70mg mety ed i 750test week ? Z tego co wiem powinno byc raczej wyzsze a tu drugi dzien mierze i dzis 108\45 tetno 99


Zmieniony przez - KAZIK12345 w dniu 2017-10-21 22:28:20

Co do jajek moge wtacic swoje 2 grosze bo znam temat od zaplecza bdb.

Uwierzcie ze wiejskie jaja nie sa bardzo czesto zdrowe, na wsiach wiesniacy ( nie obrazliwe nazewnictwo tylko okreslenie typowego chlopa ;)) nie patrza na wiele rzeczy z powodu niestety niedouczenia / braku kompetencji. Czesto leca opryski nie majac swiadomosci o czasie karencji czy wogle nt mechanizmow dzialania czy samego skladu.
Ile razy widzialem jak chlop z randapem pod pacha goni z bazaru i chwali sie do sasiada ile to ma mniej pracy z chwastami:)

Ludzie na wsi pala czym sie da byle zaoszczadzic w okresie grzewczym, czesto nie oplacaja wywozu smieci tylko systematycznie wypalaja to w piecach a do okola wszedzie pola uprawne komercyjne cale hektary opryskiwane od poczatku do konca, mimo ze ktos chce cos produkowac BIO czesto nie zdaje sobie sprawy z tego ze ziemia po latach juz jest skazona...

Przez to wszystko ziemia o ktorej taka kura biega i dziobie nafaszefowana jest mitotoksynami i innymi syfami które spozywa i przekazuje do jaja.

Tak naprawde o ile pasza nie jest nafaszerowana barwnikami i inna chemia a robiona od podstaw ze zboża przez producenta to jajko klatkowe jest najzdrowzszym ze wszystkim, juz tlumacze i jesli ktos chce sie klucic dysponuje opracowaniami i badaniami ;)

Po 1. k***a ma vo prawda sztuczne ale calkowicie wyizolowane srodowisko w ktorym zyje z badana reg woda i pozywieniem z odp dobranymi proporcjami mikro i makroelemntow.

Po 2. Czesto produkcja jest tak zautomatyzowana ze kupujac w sklepie jajka mozemy byc pierwsza osoba ktora ma kontakt z jajkiem.

Po 3. Badania, badania i jeszcze raz badania. To ze tak sie utarlo ze swojskie - zdrowe to dla mnie smieszna jest. W dzisiejszych czasach kiedy srodowisko jest tak skażone i chemia na kazdym kroku to czesto ci ludzie.na wsi wieksze bledy popelniaja be nie ublizajac nikomu bardzo czesto sa niedouczeni i jw pisalem nie maja pojecia czesto z czego korzystaja oni albo sasiedzi.

To juz nie jest tak jak kiedys ze stal domek na zielonej trawce pod.lesem i nic nie bylo uprawiane do okola. Teraz wszedzie na wsiach pola, opryski i ziemia mozna tym nasiaknieta.

Na seminarium nt zywienia jeden z lekarzy sam stwierdzi ze kupuje tylko jaja klatkowe z ww powodów.

Sa w necie badania tez w ktorych podawano ankietowanym kilka jaj ugotowanych na twardo i nalezalo wskazac ktore jest wiejskie itd. ludzie sie beltali wiec wg mnie efekt placebo tzw.

Fakt ze biorac jajko najtansze z mozliwych badz trafiajac na nieuczciwego producenta badz jaja lezaki z chlodni po 2 miesiace to nie dziwie sie ze porownujac swieze jajko od baci z podworka wyrobi sie takie zdanie....

Zaglebialem sie w temacie i gdzies mam linki do badan ktore potwierdzaja to co pisalem wyzej, w wolnej chwili moge wrzucic.

Natan33

Kura jak kura....i mięso jak mięso...
Wygląda tak samo jak z Tesco, od chińczyka, turasa czy zrobione samemu w domu

wojny o jedzenie ze sklepu vs z wlasne kurki są gorsze od wojenek kto bije apteke a kto ug a kto jeszcze fejki


Zmieniony przez - mrWodoo w dniu 2017-10-21 22:54:16

bo ludzie mysla ze wszystko jest albo czarne albo biale.
najlepsze jak sasiadka do zony wracajac od rodziny ze wsi zachwala ze przywiozla swojskie to swojskie tamto a zona katem oka widzi w reklamowce z zakupami pakowane gotowe zarcie gotowe do odgrzania na obiad, albo sasiad to samo odp*****lajacy a w malym mieszkaniu z 2 dziecmi w tym jednym kilku miesiecznym pali fajki ...

Czesto tutaj porownanie pada do samochodow wiec mam pasujace do takich sytuacji; to tak jakby ktos tankowal opalowke do zaawansowanego technologicznie tdi i dodawal uszlachetniacz paliwa jednoczesnie majac swiadomosc jak to on nie dba o silnik



Zmieniony przez - Venomit w dniu 2017-10-21 23:53:50

nie ma co sie sprzeczac co jest zdrowe a co nie, bo dzisiaj tak naprawde nic nie jest zdrowe jak ktos mysli ze rzeznik to jest inne zrodlo miecha niz tesko, lidl czy inny market to teraz co 2gi mieso z marketu bo tansze, sztuczne sosy jak bbq z waldena czy innego chemicznego gowna, zapije cola zero i kazdy zrowy i szczesliwy, jednemu cos p******nie za 2 lata, innemu za 10 a jeszcze innemu nigdy, nie ma co sie stresowac... ile w powietrzu lata syfu, ktory wdychamy my, zwierzeta z ktorego korzystaja tez warzywa/owoce... zeby zyc 'zdrowo' to bys musial siedziec gdzies na 2gim koncu swiata w bance z tlenem 24/7

lordknaga

... musial siedziec gdzies na 2gim koncu swiata w bance z tlenem 24/7

Wystarczy rekuperacja ze sprawnymi filtrami + wydajny oczyszczacz powietrza w living roomie i mieszkac mozna prawie wszedzie

Co do pierwszej czesci 100% racji. Czesto jeden pali i pije cale zycie i w wieku 90 lat zapierdziela pod domem / w ogrodzie / na gospodarstwie.
Drugi nie pali nie pije i rak pluc w wieku 45lat :-/