dmq92Akurat mój trener który mi
treningi rozpiske wydał grube tysiące na konsultacje z najlepszymi trenerami jeżeli chodzi o trening w USA i uwierz że nie pisze bzdur. Jak ktoś ma 40 lat i rozsądek jak skodkiewicz + mase która zbudował na w ch** konkretnych ciężarach nie zapomnijmy to się może pompowac żeby utrzymać formę czy też ja zrobić wracając formy na pamięci mięśniowej. Bo poza to nie wyjdzie takim treningiem.
To kiedy ten dziennik zakladasz? Trener z HUSA. Chetnie popatrze bo terminoilogia i pojeciami zaginasz wiekszosc tu. Nie pisze tego ironicznie ale im wiecej dzienników tym lepiej. Szczerze to lubie Cie od poczatku mojej przygody z SFD kiedy jeszcze duzo nie wiedziales i jakis tam progres robisz stary.
Słodki ma swoje lata i nie jedna operacje za soba. Jakos wazyl 130kg na rece 53cm wiec sporo i teraz pewnie tez cos kolo tego i o taki przyklad mi chodzi ze olewa 200kg ławe 4x10,8,6,6 a daje hamera 4x15 w to miejsce....
Ja zdaje sobie sprawe ze przy moim drobnym koccu nie osiagne nawet 125kg ale taki daje sobie cel a czemu do konca stycznie akraut mówic nie musze ale czekaja gdzies na mnie i wypadałoby się dobrze zaprezentować. Wszystkie plany szlag trail i masuje do bólu od tej pory niech tylko sie wylecze ale chyba jest lepiej i opuchlizna schodzi.