Przemysław Górynowicz - przygotowania na sezon 2024 / 2025 / Sopot 2023 strona 1835

Ale czuć to ja już chyba lepiej nie dam rady, już po serii głównej tak mnie cały tył pali że ledwo na dupie siedzę Bardziej chodziło żeby więcej nayebać na sztangę

prz1993

Bardziej chodziło żeby więcej nayebać na sztangę

tu chyba wiecej szarpniesz jak złapiesz tak jak Wojtek mówi, nieco wężej bo na filmie faktycznie dosyc szeroko to wygląda.

Dobra, prio na łapy wjeżdża od jutra, bo akurat mi się potem dobrse treningi ułożą 4-5 tyg tak polecę, i powrót do PPL. Ćwiczenia na bieżąco, a cały rozkład w ciągu tygodnia będzie wyglądał tak:

Plecy
Klata
Biceps ciężko + triceps lekko
Czwórki
Barki + dwójki
Teiceps ciężko + biceps lekko

Zmianie lekko ulegnie także dieta. Ciut więcej b i t a mniej ww, i większość w 2 posiłkach po treningu. Tak to będzie wyglądało:
MC
270g B - 1080kcal
60g T - 540kcal
440g WW - 1760kcal

1. 45g B + 50g ww + 5g T
TRENING. 40g BCAA + 45g carbo
2. 45g B + 170g WW
3. 45g B + 80g WW + 5g T
4. 45g B + 50g WW + 5g T
5. 45g B + 50g WW + 5g T
6. 45g B + 40g T

HC
270g B - 1080kcal
60g T - 540kcal
550g WW - 2200kcal

1. 45g B + 65g WW
TRENING. 40g BCAA + 45g carbo
2. 45g B + 220g WW
3. 45g B + 95g WW
4. 45g B + 65g WW
5. 45g B + 65g WW
6. 45g B + 40g T

LC

270g B - 1080kcal
100g T - 900kcal
70g WW - 280kcal

1-5. 45g B + 20g T
5. 45g B + 70g WW

Dlaczego taka zmiana że ww w dół a tłuszcz up?

Głównie dlatego, że hdl mam 1,3... Chociaż wątpię czy to coś zmieni, od dawna nie mogę go podnieść nawet ponad 10. Poza tym co raz częściej mam problemy trawienne, może teraz trochę się poprawi.

60 to wciąż dosyć mało, faktycznie poprawi Ci się ten HDL ?

o whey, ja po zawodach mialem 29 to się przejmowałem

Ale ja od zawsze miałem nisko. Rok temu po mpj miałem jakoś chyba 3,4, udało się podbić do prawie 10 i tyle... A tłuszcze to jedno, szła/idzie niacyna, GW, nawet statyny chwilę próbowałem, potem fibraty - też nic. Dlatego Opalinho - pewnie się nie poprawi

moze gdybys sie troszke ulal to by sie poprawilo

Przecież jak ważyłem 116 na wiosne, to byłem dość ulany I wtedy był ten max - AŻ prawie 10