[...] o normalnym jedzeniu (przecież, to kosztuje). Truła mnie wizjami utrzymywania się samemu itp. ale jak tylko przyjechałem na miejsce, to okazało się, że wpieprzyłem się w najgorsze g**** w moim życiu - miała być idealna redukcja, tylko praca, sen i treningi, zrobiło się z tego totalne g****, nie ma treningów, nie ma jedzenia, pracy też jeszcze [...]
to tak: gdzie kupić tanie wiórki? Wątróbki nie przyswoję - próbowałem, to było najgorsze doświadczenie ostatniego miesiąca, łopatkę wieprzową jem, czasem karkówkę - w biedro kupuję. Dzięki za pomoc, rozejrzę się :-)
Grube bo stare. W odziomku mają około 80cm. Nie mierzyłem ich, ale prowadnica 35cm była za krótka :) Umiejętności trochę w szkole liznąłem i doszlifowałem w lasach. A odwaga? Odwagę to trzeba mieć żeby do kopalni zejść. Tu najgorsze co mogło mnie spotkać to krótki lot do momentu naciągnięcia amortyzatorów ;-)
Tempo w sumie nie najgorsze, zważywszy na to że dawno nie biegałem. Niestety, tętno wywaliło w kosmos i sporo będę musiał się napracować by spadło ze 20 oczek w dół. Gwidzie, na Warmii szajbą określane jest koło pasowe (z niemieckiego). A że Scheibe oznacza krążek, więc kamień szlifierski łapie się pod szajbę ;-) Podkładka pod nakrętką to też [...]
[...] a jeśli już to 150g dziennie. Dlatego tu dziwi mnie podejście u typowego lekarza gastrologa. Słyszy "odżywka białkowa" to od razu wywala oczy "nie bierz pan tego, to zło najgorsze", przy czym sam widziałem jak je mielonego ze szpitalnego bufetu, który zrobiony jest z chvj wie jakiego mięsa i wysmażony na jakimś Kujawskim, ale to jest ok. Mam [...]
Najgorsze są takie wahania temperatury. Teraz taka pora, że nie wiadomo też jak się ubrać. Ja z reguły ubieram się za ciepło i gdziekolwiek nie wychodzę często zdarza mi się spocić w drodze i wtedy o przeziębienie nie trudno. Znowu jak ubierzesz się lżej to jest jakiś wypadek losowy, spędzisz więcej czasu na dworze to znowu można zmarznąć. I tak [...]
Trochę wcześniej, bo pierwsza wku*wiona sąsiadka przysszła do nas przed 22 w piątek jak już przysypiałem przed tv :-P A w sobotę właśnie wszystko najgorsze, ale już przełknąłem to, żę czasem trzeba ponieść straty finansowe tak o. Mam nadzieję, że limit pecha na 2020 został już wyczerpany.
MagdaK- Najgorsze nie jest siedzenie w domu. Nienawidzę kiedy cieknie mi z nosa i cała jestem spuchnięta na twarzy, łzy w przekrwionych oczach i nic nie słyszę. Kiedy to przejdzie?! Razowiec z czosnkiem brzmi świetnie ale nie mam takich rarytasów w lodówie. Nie ruszam się nigdzie do niedzieli. może ktoś mi zrobi zakupy ;)
Na prośbę Ani W. która spytała co u mnie natchnęło mnie aby pokrótce opisać ostatnie kilka miesięcy. Jako że miałam spore problemy w pracy musiałam wyłączyć się z aktywności online, aczkolwiek obecna duchem z dziewczynami z Ladies. Aktualnie praca się unormowała- tylko w kwietniu spędziłam ok 40h nadgodzin w korpo a mój rekord przy kompie at work [...]
[...] super :-):-):-) ja mam ciągle sny, ale nie takie fantastyczne, zwykle są pełne brutalności i szeroko pojętej przemocy, śmierci, czarnych dziur i innych nieprzyjemnych rzeczy, są cholernie realistyczne, po przebudzeniu musi minąć chwila, żebym zeskoczyła, że to był tylko sen... a najgorsze jest to, że są zwykle zapowiadają problemy w życiu :-{
[...] z tym meczy-a na pewno uchwyt miał bardzo silny. Pewne znaczenie ma wielkość dłoni i długość palców. Do oceny siły uchwytu ,kiedyś na AWF mieli specjalne ściskacze z zegarem-najgorsze ,dla mnie były ich małe rozmiary-to było wielkośći dawniejszego stopera-na nim chyba wydusiłem 80-90 kg a dwóch ,czy trzech chłopaków -ogólnie o wiele słabszych ode [...]
[...] wypróbowałam rowerek. Od 6. interwału nie byłam w stanie utrzymać tempa i po 20 sekundach zaczynałam już wooolno kręcić (głowa swoje, nogi swoje). Wolę biegi, ale nie były najgorsze te interwały. Na brzuchu zaczyna pojawiać się jakiś kształt 8-O w odpowiednim świetle...i czasie %-) Hmm, bardzo podoba mi się aktualny rozkład. Tzn jak na obecne [...]
Filonka, najgorsze są szybkie przysiady dla mnie zdecdowanie najgorszcze to burpees cienias jestem prz nich jakich mało, pocieszenie jest jedno, że się jakoś w końcu ich wyuczłam Sniadanie: osz w mordę
[...] przy siadaniu, schodzeniu ze schodów i samym chodzeniu też. Najbardziej uda - strona wewnętrzna i pośladki przysiad i MC sumo robi swoje pamiętaj,żeby rozciągnąć porządnie przywodziciele początki są najgorsze,ale za chwilę będziesz wymiatać tak spojrzałam na to zdjęcie i faktycznie te 50g ryżu to dużo się wydaje u mnie tego aż tyle nie ma