Tsu zgadzam się całkowicie, taka przerwa we wszystkim i to bardzo długa przerwa. I najgorsze te pierwsze 2-3 miesiące po porodzie jak się jest uwiązanym. Szkoda że faceci nie mogą być w ciąży, było by sprawiedliwe - jedno ja, jedno mąż %-) Fighter ja znam kobiety które lubią być w ciąży. Lubią chodzić z tym wielkim brzuchem, lubią jak inni ludzie [...]
Tsu zgadzam się całkowicie, taka przerwa we wszystkim i to bardzo długa przerwa. I najgorsze te pierwsze 2-3 miesiące po porodzie jak się jest uwiązanym. Szkoda że faceci nie mogą być w ciąży, było by sprawiedliwe - jedno ja, jedno mąż %-) Fighter ja znam kobiety które lubią być w ciąży. Lubią chodzić z tym wielkim brzuchem, lubią jak inni ludzie [...]
Dzięki, sprawdzę :-) 9.06 wtorek Kiepska noc dzisiaj, śniło mi się że zrobiłam 12km w dobrym tempie, po czym obudziłam się o 4 zmęczona i głodna %-) Najgorsze, że już nie mogłam zasnąć :-( Trening Sprawdziłam trasę na wałach, ale trochę się rozczarowałam. Jest płasko, trasa ciekawa ale do szybszego biegania się nie nadaje, tylko jakieś spokojne [...]
Wypiski pewnie uzupełnienie jutro. Dziś dosyć aktywny dzień wyszedł. Niestety pojawił się też problem. Nie wiem na ile ma związek z upałami, bo akurat pojawił się po pierwszym ciepłym dniu. Od 3 nocy bolały mnie nad ranem dość mocno łydki przy prostowaniu nogi. Nie lubię tego bardzo, bo w poprzedniej ciąży łapały mnie mocne skurcze i obawiałam się [...]
U nas najgorsze są te gwałtowne i intensywne opady. Przed chwilą kolejny alert dostałam, że rzeki wzbierają i możliwe podtopienia. W radiu też mówili że przekroczone stany alarmowe na rzekach. W regionie już kilka miejscowości zalanych. Nadinka właśnie najgorzej jak najpierw sucho a później intensywny deszcz, bo wszystko spływa i są podtopienia. [...]
Paatik niestety tak, pierwszy raz w życiu coś takiego. I to nie w terenie, nie podczas biegu. Najgorsze, że lekarz powiedział, że wygląda jak złamanie :-( nie wiem jak doszłam do auta, bo teraz nawet stanąć na tą nogę nie mogę. I cały czas się zastanawiam jak to się stało? W poprzedniej ciąży kostki mi się co chwilę wykręcały a teraz nic i tak [...]
[...] nie było źle. Kurde jakbym to zrobiła w lesie na korzeniach czy na zbiegach, czy gdzieś w terenie, podczas biegu to ok, zdarza się. Ale idąc po asfalcie. To już trzeba mieć mega pecha. A najgorsze i tak przed mną, bo muszę zastrzyki. A ja nie cierpię igieł i zastrzyków (m.in. dlatego nie poszłam na weterynarię). Sama sobie nie zrobię napewno.
[...] a nogi mam w lewo. Noga w nocy czasem boli lekko a czasem wcale, więc jest dobrze. Przynajmniej mogę się już przekręca z boku na bok :-) Poza tym zimno i deszczowo. Siedzę właśnie w bluzie i kurtce %-) Przez to że zimno, to ciągle chodzę głodna, w nocy też budzę się głodna ;-) A najgorsze, jak muszę iść w nocy do toalety, ale mi się nie chce.
Paatik nie mam miejsca w telefonie i nikt mi nie kazał żadnej apki instalować ;-) W każdym razie dyskusja trwa od wczoraj, podobno nawet ustne powiadomieniem jest wiążące a informację mogą przekazywać organy upoważnione jak dyrekcja szkoły czy przedszkola, bo sanepid nie wyrabia na bieżąco. Przeżyje te 4 dni. Szajba sanepid nie wyrabia bo za dużo [...]
Z tego co mi lekarz mówił, to niektóre produkty mają jeśli dobrze pamiętam związki aromatyczne czy coś w tym stylu, które mogą zmieniać smak i zapach mleka. Dlatego też zawsze polecał różnorodną, urozmaiconą dietę żeby przyzwyczajać dziecko do różnych smaków ;-) Zresztą zobaczymy jak z tym kp będzie tym razem. Na zgagę nie pomaga niestety nic. [...]
Wiecie dzieci są tak różne, ze trudno wyczuć co jest przyczyną. Jak kiedyś wspominałem nasz syn źle reagował na paprykę i cebulę i to doświadczalnie sprawdzone, za każdym razem jak żona zjadła to była jazda. Ale to nie było jakieś duże utrudnienie i dało się żyć. U siostry córcia po pół roku się okazało, że coś z laktozą jest nie tak i na początku [...]
Cod u nas to nie było trudne, moja od urodzenia przyzwyczajona do spania w nocy w kołysce/łóżeczku, wcześniej po prostu dawałam smoczka, kładłam i zasypiała, jak nie dałam to było trochę protestów, ale wystarczyło pogłaskać i zasnęła. Teraz już zasypia bez żadnego problemu. W dzień jeszcze smoczka daję, bo z drzemkami nie idzie tak łatwo i [...]
Najgorsze jest to, że w dzień dziś ciepło i słonecznie, wszystko się topi, ale w nocy ma być mróz więc będzie ślisko. U mnie nadal bez treningu, do jutra jest moja Mama więc nie mam ani kiedy ani gdzie poćwiczyć :-( Mam nadzieję, że od przyszłego tygodnia wrócę już do regularnych ćwiczeń.
[...] po płaskim ale sporo błota i nogi musiały przyzwyczaić się do podłoża, na dodatek po wczorajszym treningu ciężkie, sztywne i obolałe. Trzeci pod górę i dlatego tempo najgorsze. Kolejny po błocie, na szczęście z wiatrem w plecy. Za to po zawrotce na pętli dramat - wiało tak, że momentami miałam wrażenie, że biegnę w miejscu, oczywiście [...]
Ja akurat sushi nie lubię, ale mój mąż bardzo lubi :-) Wygrałam voucher to sobie zamówił. 4.07 niedziela Bieganie w Lasku. Tym razem inna częśc lasu, niższa, z mniejszymi, krótszymi podbiegami ale za to duzo kamieni, korzeni, śliskich i stromych podejść i zejść, "siodeł" i ogólnie zróżnicowany teren. Ciepło, niedziela, więc na ścieżkach sporo [...]
Rion, Paatik są też odznaki 40 i 50 tys. w jeden dzień %-) Hesia zazdroszczę bliskości terenów. Ja mam w okolicy tylko jedną ścieżkę wśród pól uprawnych, ale ona się kończy. Miałam jeszcze drugą, dłuższą gdzie można dobiec do małego lasku, niestety pomimo że to była polna droga zupełnie wśród pól, żadnych domów, to i tak asfalt położyli :-( Reszta [...]
Niestety pewnych rzeczy prywatnie się nie załatwi i wtedy zaczynają się schody.... Wszyscy mają interesanta w doopie. A im nizej Pani w hierarchii tym bardziej to okazuje - najgorsze były baby na rejestracji.... Żadna nie "wie" ze jej pensja jest z mojej składki... I chociaz mogłaby być grzeczna.
Wracając się do NFZ, to mam najgorsze zdanie. Jednak nie do lekarzy, czy też do obsługi (choć pokory by się niektórym przydało), tylko właśnie do terminów. To jest chory, nieuleczalny twór z którym nie potrafi sobie żaden rząd od wielu lat. Też chodzę wszędzie prywatnie, bo szkoda czasu na czekanie.