Przemysław Górynowicz - przygotowania na sezon 2024 / 2025 / Sopot 2023 strona 1835

gnidusek

winterR

Tym bardziej że już powoli dudnią jakiś głupich zakażeniach i w ogóle.
Pewnie znowu nam jakieś fale szykują psychole jedne.

Przecież już miesiąc temu mówili że wirus wróci na koniec wakacji XD , no i się szykuje wszsytko z tego co widać

Całe szczęście że mi się udało wcisnąć wcześniej na ten zabieg na gino, Bo jak bym nie robił pewnie w tym czasie jak planowałem wcześniej czyli koniec października początek listopada to pewnie już pandemia by hulała po całości a ja z zabiegu bym miał nici....

PUSH 2

1. Wyciskanie z klatki smith 2x8-10 + 1s bo
10x65 / 10x65 / 14x55

2. Podciąganie do klatki smith 2x8-10 + 1s bo
10x42,5 / 10x42,5 / 14x35

3. Unoszenie bokiem jednorącz 1x10-12 + 1s bo
12x10 / 16x8

4. Unoszenie przodem leżąc 1x10-12 + 1s bo
12x7 / 15x6

5. Wyciskanie poziomo smith 3x10-12
75kg

6. Wyciskanie hammer skos 3x10-12
21,25kg

7. Rozpiętki butterfly 2x12-15
36kg

8. Pompki 2x max
15x / 14x

9. Francuz sztangą leżąc z przeniesieniem 3x8-10 + 1s bo
10x37,5 / 10x37,5 / 10x37,5 / 13x32,5

10. Prostowanie zza głowy z drążkiem wyc górnego podchwyt 2x10-12 + 1s bo
12x48 / 12x48 / 16x42

+ aero 20 min

Niby dobry trening, bardzo dobra pompa przede wszystkim, na każdej partii. Ale ciężary jakimi operuję mnie przerażają... Niby wszystko robię dużo bardziej dokładnie niż zawsze, no ale mimo wszystko, porażka trochę... Do tego mam wrażenie, że sylwetka jakby sporo bardziej mokra się zrobiła przez ten tydzień, mimo że waga się praktycznie nie zmieniła. Albo już łeb zepsuty do końca.
Nie będę chyba jednak robił takich codziennych wypisek, bo to bez sensu takie suche wrzucać. Nie mam za bardzo jak nagrywać filmików czy robić fotek, a takie suche wpisy mało kogo interesują. Będzie coś ciekawego to napiszę, nie będzie to nie.

Rób rób uwierz że więcej osób czyta niż się spodziewasz, a przynajmniej coś się wtedy dzieje na tym forum. Bo wiadomo ja też mam często takie rozkminy że po co w ogóle to wszystko pisze jak i tak nic ciekawego się nie dzieje no ale chociaż dla samego siebie bo filmiki tak nagrywam przez to że zawsze sobie oglądam i patrzę co mi tam nie pasuje czy dobrze to w miarę wygląda czy słabo bo wiadomo że nikt nie ogląda tych moich filmów z treningu bo to też nie ma sensu codziennie praktycznie oglądać to samo no ale taki mamy Sport

Właśnie ja oglądam, no chyba że wstawisz też na IG to wtedy wolę tam. I wtedy coś się dzieje dopiero, a nie suche wypisy. Jeszcze żeby jakieś ciężary szły, a tu taki dziennik jak u początkującego.

U mnie nawet jak czasu brak to zawsze wejdę na sfd chociaz żeby zobaczyć wlasnie co tam u Ciebie czy Mariusza.

Ja z ukrycia ale czytam każda wpiske :)

Dużo ludzi czyta i trzyma kciuki za to żeby Ci życie już kłód pod nogi nie rzucało

Ja już sam nie wierzę że tak będzie Może i ktoś czyta, tyle że to nic nie wnosi, o to chodzi. Dlatego może lepiej raz na jakiś czas coś dłużej napisać, jak się uda to dać jakieś zdjęcie i tyle

No ja na Instagramie to wstawiam tylko urywek bo nawet nie chce zaśmiecać tamtego story całego, miło wiedzieć że oglądasz ;)
Widzisz tak jak mówiłam u ciebie też wiele osób zagląda i kibicuję jak najmocniej a co do tych obciążeń to w sumie u mnie też teraz są śmieszne więc lecimy na tym samym wózku jeżeli chodzi o obciążenia hehe

No ale rozumiem cię doskonale o co ci chodzi co chcesz przekazac. Zrobisz oczywiście co będziesz uważał za słuszne ja i tak każdy wpis i przeczytam I zalukam o to możesz być pewny

LEGS 1

1. SQ 2x8-10 + 1s bo
10x115 / 10x115 / 15x97,5

2. Wyciskanie suwnica wąsko 2x8-10 + 1s bo
10x170 / 10x170 / 15x145

3. Hack sq jednonóż 2x10-12+ 1s bo
12x20 / 11x20 / 16x0

4. Sissy sq 3x max
12x / 11x / 11x

5. Uginanie stojąc 3x10-12
12x6szt / 12x6szt / 12x6szt

6. Uginanie leżąc wąsko 3x10-12
12x36 / 11x36 / 11x36

7. Ławka rzymska 3x12-15
15x / 15x / 15x

8. HT maszyna jednonóż 4x10-12
12x35 / 12x35 / 12x35 / 12x35

9. Przywodzenie 4x15
60kg

+ aero 15 min

Dzisiaj świetny trening. Siady poszły bardzo lekko, jakbym odjął z 20kg od poprzedniego treningu a nie dodał. Suwnica podobnie. Dopiero hacki jednonóż z problemami, ale już pompa rozrywała giry. Sissy na koniec ciężko poszło. Dwójki też dość ciężko szły, bo miałem jeszcze domsy po poprzednim treningu. Dupa na koniec też bdb. I dzisiaj też ani razu mnie nie zamroczyło jak ostatnio bywało.