najgorsze

Najtansze sa najgorsze jakosciowo, czyli te z maki pszennej i jaj.

Więc po co to kupujesz? Najgorsze świństwo, to gotowe, paczkowane jedzenie.

A ja mam dziś drugą część wizytacji mamusi. Była tydzień u brata. Wszystko mu posprzątała, wymyła, poprawiła trzy razy. A mnie dziś czeka to samo. Ale się namarudzi, że sobie nie radzimy :P A najgorsze jest to, że nie da się jej powstrzymać a jej sprzatanie polega na upychaniu rzeczy gdziebądź, potem będę wszystkiego szukać :P

[...] Ale ja bym taki sernik zjadła na raz haha }:-( a białka mi np szkoda wypić więcej niż porcja bo drogie cholerstwo ;-) Właśnie to jest najgorsze, że apetyt rośnie w miarę jedzenia, no chyba, że tak po obiedzie, na deser jeden kawałek, a resztę sernika szybko upchnąć pozostałym domownikom %-)

To jest najgorsze, ći którzy by sie do czegokolwiek nadawali to jacys tacy nieuchwytni... %-)

Pająki są najgorsze. #-P

Ja mam pierwszy rozdział licencjata na szczęście za sobą, teraz się muszę wziąć za metodologię i potem tylko podsumowanie.. Na pierwszy tydzień lipca planowane obrony więc motywacja do pisania jest ;P chociaż myślę, że najgorsze (teoria) już za mną...:P

Faktycznie jedzenie o 22 to luksus, jeszcze jak dzieci zasnely, ja zrobilam sobie goraca kapiel i ZJADLAM , wspaniale uczucie :-D Dla mnie najgorsze co moze byc to jak o 19 okazuje sie ze nie zostalo mi juz nic do jedzenia :-) Pffff#-P mnie raz zdarzyło się zeżreć wszystko do godziny 14. wierzcie mi, to był naprawdę dłuuuuuuuuuuuuuugi dzień, [...]

Najgorsze jest to, że ja jutro do pracy muszę :-(

Ruda: prawda! To jest najgorsze co może być kurfa, takie platformy i schody ażurowe, z prześwitami %-)

Przychodza pewni takie same jak tu ;-) Tez mamy tu czesto dziewczyny z niedowaga co sie chca redukowac bo 'maja grube uda' %-) najgorsze jest to, ze tu szefowe czy my mozemy walic prosto z mostu a w robocie trza dyplomatycznie %-) Zreszta mnie tez frustruje jak ludzie czasem gadaja goopoty o czyms o czym nie maja pojecia a ja nie wiem jak im [...]

Hubert: bierz najgorsze łachy, których nie będzie Ci szkoda i kup se łańcuszek do telefonu i portfela %-)

najgorsze w sumie że w sklepach wszystkie powyżej D (jeśli w ogóle są) to nie przypominają staników. Bardziej spadochrony dla starej baby.

no ja już też lubię... ale coś mnie walło w łeb jak miałam lat naście i tańczyłam, a potem oglądałam zdjęcia z występu i sobie wymyśliłam, że jestem najgrubsza. Wtedy zaczęło się niejedzenie, a co najgorsze - dzisiaj jak patrzę na foty to nie widzę żadnej różnicy między mną a resztą. Z głupiego dziecka wiele nie wyrośnie :)

ja już mam deprechę %-) od miesiąca zero telefonów, a wysyłałam już cv na oferty pracy nawet na 1/2 etatu w jakims osiedlowym sklepie, przyjęli jakąś babkę po 40.. najgorsze jest to, że wiem, że jestem dobrym pracownikiem, ale nie wiem jakim kryterium na mnie patrzą, już dawno usunęłam z cv informację, że uczę się zaocznie Bo jak tłumaczyć sobie [...]

Przecie mintaj to najgorsze ścierwo, zero smaku %) Tilapia najlepsza dla mnie.

ja dziś 7,5km biegiem.. najgorsze 45 minut życia.. i to jeszcze o godzinie 14 gdzie max patelnia... dlatego dzis jem do oporu.. bo dawno nie miałem dnia gdzie zjadłem ponad zapotrzebowanie :-P Zmieniony przez - tibes w dniu 2013-05-19 20:08:12

najgorsze jest to, że jestem świadoma, iż nic nie wymyślę :>

Eh. Najgorsze jest to że niektórzy tam poszli z powolania inni szli na medycyne zeby duzo zarabiac, jeszcze inni na medycyne sie nie zostali wiec zostali powiecmy ratoownikiem medycznym i sie teraz wyżywają za brak kasy i ciezką prace na pacjentach

w pewnym momencie zaczęła się sama włączać i wyłączać. I chyba przycisk ON/OFF się zrąbał. A najgorsze jest to, że mam ją od gwiazdki czyli jeszcze na gwarancji, ale za chiny nie mogę paragonu znaleźć :-(