s0pelsenods0pelNo panowie, nie jest dobrze... odstawiłem w piątek oste i rad, w poniedziałek na badaniach wyszło ze alt wzrósł o ponad 400 teraz jest 1500 a dwa dni temu bylo 1075...a aspat wzrosl z 400 do 500... dzisiaj ide do lekarza, zobaczymy co powie.
Chociaz zastanawiam sie czy nie za wczesnie sprawdziłem alt, w piatek przyjąłem ostatnią dawkę a okres poltrwania rad 140 wynosi 60h, wiec po tygodniu stosowania duzo tego shitu sie skumulowało...
Dodam ze jedyny objaw jak na razie to dyskomfort, czasem kłucie pod zebrami z prawej strony. Innych objawów brak, reszta wskaźników wątrobowych w normie.
I co wyszło?
W czwartek alat skoczył na 1800, aspat lekko spadł, resztą wskaźników watrobowych w normie. Dodatkowo morfologia i kreatynina, potas, sód w normach. WZW A,B,C ujemny.
Na usg jamy brzusznej wyszła tylko powiększona wątroba i śledziona.
Przy okazji wyszedł guz na nerce...
Od piątku biore heparegen 3x1tab, kłucie i ból trochę jakby mniejszy był, nadal czuć, rozpieranie pod żebrami. Planuje wtorek/sroda sprawdzic alt, czy w końcu coś zmalało, chyba, że lekarz będzie miał inny pomysł...
A ten guz na nerce ? jakie zalecania w celu leczenia ?
<<<Champions
are Made
Not Born>>>