Przemysław Górynowicz - przygotowania na sezon 2024 / 2025 / Sopot 2023 strona 1835

Oj w ifbb kontrowersyjnych decyzji było mnóstwo...

Przemo mi chodzi o dokładne przykłady, bo z chęcią bym podyskutował i wiem, że na pewno padnie tu nazwisko Boreckiego z Przybyłą, ale szczerze którą pozę niby wygrywa Przybyła z Piotrkiem ? bez obrazy dla niego, ale przy Boreckim jest bardzo płaski, rozmiaru nie ma, nie ma takiej symetrii jak on, ok ma kopyta, ale nic poza tym

Mariusz nie ma symetrii? No proszę Cię... Masz kilka z brzegu przykładów - wygrana rok temu Piechowiaka na MP, brak Cyronka w półfinale na MP w tym roku, wygrana Ratusznika na Bińkowskim...

Stary, a ma ? Do ciężkiej ? on ma zero definicji w barkach/lapach itd, wiesz dobrze co to znaczy, one sa przerosniete, do tego kurza klatka, przerosniete czworki w porownaniu do reszty nog, male lapy Piechowiak tu kontrowersyjnie, ale 'gruszki a jablka' , kto co lubi Ratusznik akurat sie nie zgodze, forme mial o wiele lepsza od Seby

Nie miał, tyłem po pośladach było to dobrze widać. No a jeśli uważasz że Piechowiak bez nóg serio zasługiwał na wygraną, no to ok, faktycznie dla Ciebie może nie być wałków. A co do sumetrii, to chyba całkiem różnie to widzimy.

Borecki z Przybyla na wiosnę tez wygrywał gdzie Borecki był mocno podlany a Mariusz mega forma. Druga sprawa na ME nie wybrali Przemka gdzie zdominował resztę juniorów a pojechał Budzynski. A sam miałem podobna sytuacje gdzie na na zawodach w Grodzisku byłem 5 a kto był stawiał mnie max 2. Nawet Emil mówił mi przed finałem ze albo ja albo rurek, od kilku innych sędziów słyszałem to samo. 5 dni wczesniej wygrałem open klasyka w Zekisttzewie gdzie obsada była podobna a formy nikt za bardzo nie zepsuł ani nie poprawił. Co do kontrowersyjnych wyników w ifbb to są praktycznie co zawody i to każdej rangi. Albo czy normalne jest Ze czołowy klasyk przechodzi weryfikacje z 3 kg nadwaga ? Każdy inny musi każdy gram zbijać.


Zmieniony przez - MatiMlody w dniu 2017-10-13 17:28:02

Przybyła nigdy nie był w 'mega formie', on zawsze jest wodnisty. Właśnie nie wiem Przemo, ale tyłem mi się zdawało, że Ratusznik był suchszy, szczególnie w dwójkach no i dojrzałość mięśni ratusznika, a seby to przepaść Piechowiak był za to ewidentnie największy, chce Ci tylko przypomnieć, że drugi w Open był wtedy Tomczuk, a nie sądze, że bije on sylwetką Piechowiaka

No ja już o sobie specjalnie nie wspominałem. Z tym ważeniem to też są jaja, Budzyn jak na wadze sędziowskiej miał nadwagę 2kg, to powiedział że chce się ważyć na swojej... Oczywiście już waga się zgadzała. Serio Dawid szkoda czasu, bo Ty każdego wyniku będziesz bronił, choć pół Polski się z nim nie zgadza.

Dawid Mariusz miał mega forme w porównaniu do Piotrka (oceniam tegoroczne zelistrzewo) na Binkowskim nie byłem ale w sumie jesteś jedna z Nielicznych osób która stawiła Ratusznika przed Seba. A co do Pitera Piechowiaka i jego wygrane to ja go lubię ale dopiero formę zrobił w tym roku. Poprzednie sezony to przecież ledwo plazowka (gora) bo nogi małe i zalane.


Zmieniony przez - MatiMlody w dniu 2017-10-13 17:36:09

Przemek, to, że ktoś ma inne zdanie od Ciebie, to nie znaczy, że kogoś broni Ja nigdzie nie napisałem, że Piechowiak powinien wygrać, a, że akurat tu ciężka decyzja, bo Tomczuk był drugi, a Tomczuk to taki 'ciężki klasyk'


edit; dla mnie lekkim nieporozumieniem bylo jak Borecki wygral z Sosinskim , juz o tym wczesniej wspominalem


Zmieniony przez - Dejwikkk w dniu 2017-10-13 17:42:11