Świeżak91Mam pytanie odnośnie RDL. Ćwiczę sam w domu, i podczas obserwacji kręgosłupa w wykonywanym ćwiczeniu na niskim ciężarze zauważyłem delikatny "garb" w dolnej części pleców. Ów "defekt" powstaje gdy sztangę trzymam tuż przy kolanach - jakoś nie słyszałem o tym, abym miał jakiekolwiek problemy z kręgosłupem, nie słyszałem żadnych uwag podczas okresowego badania lekarskiego w liceum. Czyżbym źle wykonywał ćwiczenie, czy tak już musi być?
Pozdrawiam!
Technika zapewne leży, rdl jest bardzo dobrym ćwiczeniem ale mało kto jest w stanie wykonać je poprawnie technicznie w pełnym zakresie ruchu. W rdlu pracują praktycznie tylko biodra wykonują wykonują prostą pracę przód-tył co nie zmienia faktu, że ćwiczenie jest bardzo trudne technicznie. Przypuszczam, że zaraz po rozpoczęciu ruchu dół grzbietu z prawidłowej krzywizny przechodzi w płaski a później pojawia się koci grzbiet. Najprawdopodobniej przez słabe rozciągnięcie tyłu uda.