@@@@@@@@@ DORADCY CZEKAJĄ NA TWOJE PYTANIA !!! @@@@@@

dociąganie prócz ruchów w szyjnym ok ?
wiosło - większy opad

Rack pull bardzo fajnie choć tam grubo za mało z ciężarem

Wiosłowanie hantle wygląda bardzo dobrze, tempo możesz zwolnić ale ogólnie fajnie

ta, rack pull wakacje. 0 wysiłku

Dosyć obszerne pytanie. Na czym polega cykl z priorytetem? Chodzi mi o to jak się wtedy dzieli tę partię? 2x w tyg raz lekko raz ciężko, raz wolne ciężary raz maszyny? Z góry dzięki za odpowiedź. Miło widziany jakiś przykład, zawsze to lepiej zrozumiałe. I po co się to w sumie stosuje? Żeby po tym cyklu wywołać dług kompensacyjny ?

Zmieniony przez - wojtekpab w dniu 2013-03-15 13:34:19

wojtekpab

Dosyć obszerne pytanie. Na czym polega cykl z priorytetem? Chodzi mi o to jak się wtedy dzieli tę partię? 2x w tyg raz lekko raz ciężko, raz wolne ciężary raz maszyny? Z góry dzięki za odpowiedź. Miło widziany jakiś przykład, zawsze to lepiej zrozumiałe. I po co się to w sumie stosuje? Żeby po tym cyklu wywołać dług kompensacyjny ?

Zmieniony przez - wojtekpab w dniu 2013-03-15 13:34:19

Mam wrażenie, że często ludzie mylą priorytet z poprawnym treningiem. Trzeba pamiętać, że trening dzielony, w którym wykonujemy partię raz w tygodniu jest przeznaczony dla na prawdę zaawansowanych siłaczy. Nie znaczy to, że jeśli ktoś dobrze wygląda to jest zaawansowany, zaawansowany to taki kto zna swoje ciało bardzo dobrze, wie na co reaguje najlepiej, co jem jest potrzebne, wie jak atakować konkretne mięśnie czy ich części aby uzyskać zamierzony efekt. Oczywiście sprawy diety pomijam bo to ma w małym palcu. Ale co ważne osoba zaawansowana moze trenować partie raz w tygodniu gdy np martwym ciągiem jest w stanie dać tak mocny impuls dla ciała i układu nerwowego, że częstsze wykonywanie takiego ćwiczenia niż raz w tygodniu w połączeniu z całym planem doprowadziłoby do zahamowania wzrostu lub przetrenowania.

Wspomniane przez Ciebie trenowanie partii dwa razy w tygodniu to naturalny ciąg periodyzacji, w której trening atakujący partie raz w tygodniu zamieniasz na dwa, to naturalna kolej rzeczy i tak powinno się postępować. Oczywiście różne elementy nie zawsze na to pozwalają choćby brak czasu na dodatkowe dni treningowe.
Wracając do priorytetu/specjalizacji. Taki trening ma za zadanie dać partii trenowanej nadmiarowy wysiłek, z którym w pewnym stopniu organizm sobie nie radzi przez co doprowadzamy do niewystarczającej regeneracji utrzymującej się przez określony czas ( najczęściej 3-6 tygodni) przez czas trwania specjalizacji. Oczywiście po zakończeniu takowej, trenujemy daną partię dalej aby dać jej możliowość odrobienia strat i właśnie w tym czasie partia rozwija się nadal tzn. po zakończeniu specki partia rośnie nadal, ale trzeba jej dać warunki do wzrostu.
Specjalizacje polegają poprawić daną partie czy obszar w sposób znaczny, caly trening w mikrocyklach tygodniowych niejako jest podporządkowany partii priorytetowej ( bo czasem 3 dni przeznaczasz jednej partii), a także bardzo ograniczone w czasei, ale żeby było śmieszniej to są możliwości dla zaawansowanych ludzi, trzeba znać swoje ciało bardzo dobrze. Jak ktoś nie jest na to gotowy albo nabawi się kontuzji albo cofnie się w rozwoju w najlepszym wypadku.

Jak zwykle konkretnie i wyczerpująco, dzięki wielkie. Czyli uważasz, że periodyzacja polegająca na wprowadzaniu raz na jakiś czas treningu każda grupa 2x w tygodniu jest ok? Nie zatrzymywać się na samej zmianie ćwiczeń, powtórzeń itd. w periodyzacji?

I jedno jeszcze co do priorytetu/specjalizacji. Dajmy na to, że tę partię 2x w tyg robimy, oba treningi są tak samo ciężkie czy jednak jeden musi być lżejszy?

Dzięki za pomoc i pozdrawiam.

Jak zapatrujecie się na trening klatki z plecami na jednym treningu?

pozdrawiam
maciek-gda

wojtekpab

Jak zwykle konkretnie i wyczerpująco, dzięki wielkie. Czyli uważasz, że periodyzacja polegająca na wprowadzaniu raz na jakiś czas treningu każda grupa 2x w tygodniu jest ok? Nie zatrzymywać się na samej zmianie ćwiczeń, powtórzeń itd. w periodyzacji?

I jedno jeszcze co do priorytetu/specjalizacji. Dajmy na to, że tę partię 2x w tyg robimy, oba treningi są tak samo ciężkie czy jednak jeden musi być lżejszy?

Dzięki za pomoc i pozdrawiam.

Wszystko musi być skrzętnie przemyślane aby wprowadzić do treningu. Jeśłi nie ogranicza Cię czas, dieta, regeneracja trenowanie parti więcej niż raz w tygodniu to naturalna konsekwencja w treningu Sama zmiana parametrów treningu oczywiście daje możliwości progresu ale im tych zmiennych, którymi możemy manewrować więcej tym lepiej.

Jeśli dana partia dwa razy w tygodniu to zależy od Twojej formy mogą to być dwa treningi równie ciężkie ale nie zawsze jesteś na to gotowy , najczęściej jeden cięższy a drugi lżejszy

maciek-gda

Jak zapatrujecie się na trening klatki z plecami na jednym treningu?

pozdrawiam
maciek-gda

bardzo dobre połączenie

wojtekpab

Jak zwykle konkretnie i wyczerpująco, dzięki wielkie. Czyli uważasz, że periodyzacja polegająca na wprowadzaniu raz na jakiś czas treningu każda grupa 2x w tygodniu jest ok? Nie zatrzymywać się na samej zmianie ćwiczeń, powtórzeń itd. w periodyzacji?

I jedno jeszcze co do priorytetu/specjalizacji. Dajmy na to, że tę partię 2x w tyg robimy, oba treningi są tak samo ciężkie czy jednak jeden musi być lżejszy?

Dzięki za pomoc i pozdrawiam.

To ja Ci z kolei odpiszę na własnym doświadczeniu jak to u mnie wygląda w praktyce:
Robię przysiady ATG w ostatniej serii 150kg 21powtórzeń, następnie mam cięzkie wykroki chodzone, następnie wyprosty ze szczytowym napięciem, kolejno uginanie podudzi leżąc kończę na 100kg na kilkanaście ruchów i jako ostatnie martwy na sztywnych, gdzie dochodzę do 200kg rampą - po takim treningu NIE JESTEM W STANIE ROBIĆ NÓG PRZEZ KOLEJNY TYDZIEŃ, kiedy chciałbym speriodyzować trening i każdą grupę ćwiczyć 2x w przeciągu tygodnia treningowego to z pewnością były by to 2 treningi Średnie bądź jeden lekko ciężki, a drugi lekki. 2 ciężkich bym nie wytrzymał, 1 b. ciężki i 2 lekki też nie, bo po tym ciężkim potrzebuje sporo regeneracji... nie mógłbym iść na maxa, to niemożliwe. Początkującemu wystarcza zmiana liczby pow czy serii i nic więcej, jeśli ktoś twierdzi, że nie czuje grzbietu robiąc go raz w tygodniu, to odpowiadam jasno : NIE WIE CO TO CIĘŻKI TRENING! ale ludzie mają pomysły: skoro nie czuje grzbietu to bede go robić 2x, bo ustalam sobie priorytet... w efekcie czego robi 2 treningi grzbietu na przestrzeni tygodnia treningowego, 2 treningi kompletnie lekkie... tj o podobnym zmęczeniu, czyli jak do tej pory czyt. nijakie. W treningu chodzi o to byś dał z siebie 110%, byś nawet był lekko przemęczony pod koniec makrocyklu treningowego, wtedy masz pewność, że zrobiłeś 100%, po czym następuje okres regeneracji, lżejszych treningów pompujących, przyjemnych, nie stresujących.