@@@@@@@@@ DORADCY CZEKAJĄ NA TWOJE PYTANIA !!! @@@@@@

Witam. Jakieś 2tygodnie temu zacząłem "trening" podciągania (http://www.podciaganie.pl/) i pompek (http://www.100pompek.pl/). Robię treningi na zmianę - pon.- pompki, wt. - podciaganie, śr. - pompki itd. codziennie chociaż zdarzyło może mi się ze 2 razy opuścić jakiś dzień. Efektów w budowie mojego ciała jakoś nie widzę, ale odczuwam, że potrafię się podciagnąć więcej razy niż na początku i to samo dotyczy pompek. Pomyślałem sobie, że urozmaicę jakoś mój trening hantelkami, bo posiadam jedną 5kg (Dla mnie chyba starczy bo mam 16 lat i ważę 65kg przy wzroście 182cm - wiem, jestem chudy). Proszę o radę jak wprowadzić do mojego treningu hantle i jakie ćwiczenia z nimi ( a raczej z nią) wykonywać. Jeżeli mój trening jest jakiś strasznie zły, czy coś to również proszę o korektę. Dodam jeszcze, że jestem kompletnie zielone w tych tematach i proszę o wyrozumiałość. Dziękuję i pozdrawiam ;)

co jak co ale taki trening to sobie daruj bo nici z niego

ja tez stosowałem, ten trening i znam kilka osób ktore je stosowały, powiem tak pompki da sie osiagnać dosc szybko, ale po co?

podciaganie ja uwazam, ze zbyt czesto i nie ma regeneracji, na kozdego pewnie ten trening zadziala inaczej. Podciaganie zaczynałem od 0, doszedłem do 8 w dwa miesiace, nic spektakularnego, przy czym wg nie poprawila sie moja sylwetka ani samopoczucie. Co do hantelka to jest sporo cwiczen z jednym hantelkiem ale, raczej nic madrego i owocnego to tym nie osiagniesz. tu masz caly działna forum o treningu w domowych warunkach trening domatora
pozdro

Cześć, mam kolejne filmiki do oceny techniki

















Pozdr!

nie za bardzo ciagne grzbietem?

Mikers

Cześć, mam kolejne filmiki do oceny techniki

Pozdr!

Podciąganie - rewelacja. Z pewnością będziesz mial szeroki grzbiet :) oby tak dalej.

MC - niepotrzebnie nakładasz za duży ciężar. Poza tym już jak sztanga minie kolana to ściągasz mocno łopatki do siebie. Narazie to Ty się z nią tylko prostujesz.

Wiosło - skopane, nie ma tam pracy łopatek. Machanie głową, przez co zmienna pozycja kręgosłupa co chwilę.

__Logan__

nie za bardzo ciagne grzbietem?

W mojej ocenie robisz z tego przysiad. Odpuszczasz całkowicie kiedy sztanga jest pod kolanem, już tego nie kontrolujesz prostownikami tylko pozwalasz na swobodne opadanie na ziemię. Bardziej wycofuj się biodrem w tył i kontroluj ten ciężar cały czas w drodze powrotnej. Na wysokości piszczeli jest największy bodziec dla prostowników grzbietu, bo najsilniej działa grawitacja, więc musisz je dodatkowo spiąć same z siebie.

Przy podciąganiu martwi mnie jedynie fakt, że wychodzi mi zaledwie półpodciągnięcie, ale to chyba kwestia czasu?
Radzisz mi więc w MC odpuścić serię z ciężarem, którym nie zrobię więcej niż X ruchów? No i co do ściągania łopatek racja, znowu zapomniałem o spinaniu mięśni grzbietu.
Wiosło - fajnie że napisałeś o ruchach głowy, mam nadzieję że to nie weszło mi w nawyk bo często to robiłem. Masz gdzieś jakiś dobry film pokazujący prawidłowe wiosłowanie nachwytem?

Wbiłbym Soga, ale od dawna nie wchodzą

robisz bardzo dobry ruch. Taki 3/4 do czoła/oczu. Uwierz mi, że ja odkąd pamiętam tak robię i na rozwój szerokości nie narzekam :) mało kto podciągnie się do samej klaty, w dodatku na zakrzywionym drążku na końcach, lekko niemożliwe wręcz:) W MC idź z ciężarem śmiało, ale mądrze. Zacznij od rampy 12 po kilku tyg wskocz na 10, potem 8 aż skońćzysz na 6-tkach. Cały progres progresji w czasie. Chociażby w naszym atlasie ćwiczeń masz prawidłowe wiosło

Ok, dzięki za pomoc raz jeszcze