@@@@@@@@@ DORADCY CZEKAJĄ NA TWOJE PYTANIA !!! @@@@@@

szybki chód to nie interwały od tego należałoby zacząć.
Nie rozumiem trochę nie ćwiczenia nóg, sylwetka robi się karykaturalna na dodatek bardziej obciążasz kolana, gdy góra ciała rośnie w masę mięśniową, 2 patyki tego nie utrzymają. Wysiłek aerobowy po siłowym, przed to zawsze będzie rozgrzewka.

Jeżeli chodzi o moje uda, to są one w dobrej formie. Trochę grałem w piłkę, zawsze sporo ruchu, jak tylko mogłem to robiłem zawsze nogi w swoim planie treningowym.

Nóg nie mogę robić bo mam naderwane więzadła. Nie mogą być one na razie operowane, ze względu na mój młody wiek i brak konieczności chwilowej ingerencji w organizm - słowa lekarza.



Zmieniony przez - Mat88 w dniu 2012-12-05 17:25:07

już nie mogę czytać takich rzeczy, uwierz.
"mam dobre nogi" "są dobre" "dużo grałem w piłkę i mam duże nogi" czyt. 59-62cm w udzie. TO NIE SĄ DUŻE UDA... Nogi są najważniejsze.

Jesteś w stanie otworzyć swoje myślenie na zdanie - nogi ćwiczyłem na siłowni zawsze, obecnie, od pół roku nie mogę, bo mam zerwane więzadła ???? NIE DLATEGO, ŻE JESTEM LENIEM I UWAŻAM, ŻE MAM SUPER NOGI !

Tak czy siak dzięki za info na temat biegania, teraz dzięki twojej radzie będę po prostu maszerował po treningu.

a lekarz nie zalecił Ci jakiegoś treningu nóg pod nadzorem/instruktażem fizjo/rehabiltanta ?

Problem polega na tym, że mam zalecone tylko napinanie tych nóg. Rehabilitacja na razie nie wchodzi w grę, bo po "dytyku" nogi, objawach - czasem na śliskim mi lata kolano, jak źle stanę to mi po prostu czuję, że zaraz mi może się wszystko tam zerwać, lekarz widzi, że mam coś z więzadłem. Nie może być zrobiony rezonans, bo wpadłem kilka lat temu pod samochód, i mi została w kości strzałkowej śrubka - trafiłem na super lekarzy.

Wychodzi więc na to, że aby zobaczyć co się stało i ewentualnie od razu "nareperować" trzeba dokonać ingerencji w kolano.

to faktycznie lipa , bo tak na prawdę to marszami ciężko coś zrzucić bo to za mała intensywność żeby dało radę

Cześć. Mam pewien problem.
Po dzisiejszym treningu zauważyłem ( od kilku treningów już tak mam ), że nie chce mi się ćwiczyć. Ćwicze planem roniego ( jest kilka stron wcześniej - miałem pytanie ). Push/Pull/Leg 3 x w tygodniu. Treningi są długie, ciężko jest mi robić 3 partie na treningu. ( w push, i pull). np dzisiaj z 7 założonych ćwiczeń ( w push ) zrobiłem 4 (2 na klatke i 2 na triceps) i nie miałem ochoty dalej ćwiczyć. Plan ciągnę już od 2 miesięcy. Przed treningiem jestem nabuzowany i czekam na trening, a na treningu się po prostu nudzę. Progres jeszcze jest, ale czuje zmęczenie tym planem. Chciałbym zmienić na split 4x w tyg Czy mogę?? Czy to oznaka, że muszę zmienić plan?

jak wygląda Twoje odżywianie?

Ostatnio sobie trochę odpuściłem z dietą. Odżywiam się raczej w porządku ( nie jest to rygorystyczna dieta, jem zdrowo, Kcal dziennie wychodzi na + ( jakieś 3200 - czasem więcej. Tłuszczy +/- 1g białka +/-2 a reszta węgle) Posiłki około treningowe są git na pewno. ( po posiłku przed treningowym godzina przerwa przed treningiem, zanim zajdę na siłownie, przebiorę się itp to ponad godzina) Czytam dzienniki waszych( Twoich i Huberta ) podopiecznych w dziale dzienników, stamtąd też dowiaduje się nowych rzeczy.