Jest liderem w tym dzialeSzacuny
6842
Napisanych postów
62863
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
784582
Golombex
W zasadzi technika wykonania ćwiczeń jest ok ( poza głową ;) ) musisz cały cza tylko pracować nad lepszą pracą w biodrach, im lepiej będzie pracować zarówno w przysiadzie jak i formach Mc biodrami w tył tym lepiej się przełoży na jakość ćwiczenia
Szacuny
537
Napisanych postów
15855
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
256574
ruleta
Co myślicie o takich wiosłowaniach ?
hantlem siłowo, na początku treningu
sztangą jako 3cie ćwiczenie, wyższy zakres.
Napiszę Ci z własnego doświadczenia,
na 1 filmie wiosłowanie sztangielką w pochyleniu - świetnie rozwija siłę całego chwytu i ogólnie najszerszego, sam lubuje się w takim wiośle na sztangielce 80-95kg. Na pewno grzbiet czułeś, choć ta forma wiosłowania wygląda bardzo dziwnie. Jeśli zależy Ci na sile grzbietu, jak najbardziej prawidłowo.
2 film to już praca bardziej prostownika i czworobocznego aniżeli samych najszerszych, jeśli chciałbyś dotrzeć mocniej do najszerszych w takim pochyleniu, to sztangę opuszczaj tylko pod kolano lekko rozciągając najszersze grzbietu i mocno inicjuj ruch łopatką. W tym wiośle z kolei słabiej rozwiniemy same najszersze, ale za to będzie wytrzymalszy prostownik pod ciągi, także w zależności jaki jest Twój cel
Szacuny
1
Napisanych postów
71
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
1722
Szybkie pytanie:
Od czego zalezy stopien pocenia sie podczas wykonywania cwiczen? Domyslam sie ze od tysiaca+1 czynnikow dlatego najfajniej jakby byl gdzies gotowy artykul na ten temat do podlinkowania. Patrzac po sobie stwierdzam, ze kiedys (kiedy jeszcze bylem bardzo wychudzony) praktycznie w ogole nie bylem w stanie spocic sie na silowni (poza aerobami), zas obecnie juz po 4-5 seriach samego martwego ciagu koszulke moge niemal wyzymac (mimo iz wciaz jestem stosunkowo szczuply). Mam wrazenie ze z kazdym miesiacem cwiczen poce sie coraz bardziej i czysto mnie ciekawi to zjawisko (bo nie przeszkadza mi wcale)
Szacuny
0
Napisanych postów
39
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
8360
Ciekawe informacje odnośnie wiosłowania, uświadamiają że dzięki różnym kombinacjom można poruszyć plecy na różne sposoby.
Przy okazji chciałbym zapytać jak najlepiej uzupełnić podciąganie nachwytem na drążku mocowanym w futrynie (80 cm, czyli dość wąski nachwyt)? Wiosło jednorącz jak w poniższym planie czy coś innego? Może właśnie jakieś specyficzne wiosłowanie, jak w filmiku powyżej?
Szacuny
0
Napisanych postów
8
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
680
Tak przy okazji też się dołącze. Które wiosłowanie jest poprawne, a może oba. Chodzi mi o to, że niektórzy wiosłują mając przez cały zakres ruchu mniej więcej taki sam kąt nachylenia pleców w stosunku do podłoża, a niektórzy, tak jak ruleta, który wstawił kilka postów wyżej filmik poruszają ciałem podczas wiosłowania przez co zmienia się kąt nachylenia pleców. Mam nadzieję że zrozumiecie o co pytam :)
Szacuny
537
Napisanych postów
15855
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
256574
Kuba81
Ciekawe informacje odnośnie wiosłowania, uświadamiają że dzięki różnym kombinacjom można poruszyć plecy na różne sposoby.
Przy okazji chciałbym zapytać jak najlepiej uzupełnić podciąganie nachwytem na drążku mocowanym w futrynie (80 cm, czyli dość wąski nachwyt)?
Wiosło jednorącz jak w poniższym planie czy coś innego? Może właśnie jakieś specyficzne wiosłowanie, jak w filmiku powyżej?
Na pewno przy takim drążku, zastosowałbym podchwyt, gdyż najlepiej rozciągnie najszersze grzbietu, ale też i 80cm będzie mocno wystarczającym rozstawem. Wtedy wiosłowanie zrobiłbym szerokim nachwytem w opadzie tułowia, a reszta niezmienna tak jak masz. I grzbiet masz ugotowany :)
Szacuny
537
Napisanych postów
15855
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
256574
nsnp
Tak przy okazji też się dołącze. Które wiosłowanie jest poprawne, a może oba. Chodzi mi o to, że niektórzy wiosłują mając przez cały zakres ruchu mniej więcej taki sam kąt nachylenia pleców w stosunku do podłoża, a niektórzy, tak jak ruleta, który wstawił kilka postów wyżej filmik poruszają ciałem podczas wiosłowania przez co zmienia się kąt nachylenia pleców. Mam nadzieję że zrozumiecie o co pytam :)
Kiedy się pochylasz i prostujesz raz za razem to docierasz do prostownika mocniej, dużo mocniej. Aczkolwiek to też buduje grzbiet, jednak nie tak dobrze jak wiosłowanie w całkowitym opadzie tułowia, gdzie fakt faktem ciężary na początku będą dużo mniejsze, ale z czasem jak nachwytem w opadzie tułowia będziesz robił na 100 czy 120kg wiosło to wiedz, że to będzie bardzo silny i bardzo gruby grzbiet.
Szacuny
167
Napisanych postów
4456
Wiek
40 lat
Na forum
22 lat
Przeczytanych tematów
65793
Mam problem z chwytem, w ostatnich seriach przy mc puszczaja mi nadgarstki. Stosuje nachwyt (boje sie przechwytu i nie bede go stosowal), w trakcie cwiczen nie uzywam zadnych paskow, rekawiczek ani magnezji, czasem gabki ale przy mc malo mi o pomaga.
Pytanie moje jest takie - zaczac uzywac paskow w tych ostatnich seriach czy jakos starac sie wzmocnic sile chwytu? Jesli tak to jakie cwiczenia?
Jesli chodzi o ciezar to w okolicy 5-7 serii mam na sztandze kolo 100kg.