Przyszło mi do głowy kolejne pytanie. Ćwiczę FBW co drugi dzień. Ostatnio poprawiłem technikę wykonywania kilku ćwiczeń, między innymi wyciskania francuskiego. W dzień nietreningowy poczułem lekkie zakwasy. Następnego dnia, zakwasy były silniejsze, ale występowały miejscowo, czyli barki,ramiona, lekko nogi.
Czy powinienem pójść na trening i zrobić lżejszy plan (mniejsze obciążenie), czy mam zrobić wolne, przeczekać zakwasy i ćwiczyć dzień później?
Czy powinienem pójść na trening i zrobić lżejszy plan (mniejsze obciążenie), czy mam zrobić wolne, przeczekać zakwasy i ćwiczyć dzień później?
Hubert81: "Ćwicz, nie marudź."
http://www.sfd.pl/Hernal_|_DZIENNIK_|_Zaczynamy_powoli,_aby_do_przodu-t975091-s6.html#post6