[...] napoje: woda 3 l, zielona 0,5 l, pokrzywa x1, rumianek x1 suple : collagen 2x5g omega 3 2x2 magnez 2x1 life energgy x2 + witamina c i kombucha godzine temu zjadłam obiad nie wiem czy dotrwam bez zaśnięcia do 23, żeby zjeść ten twaróg, może byc ciezko, dlatego zjem go wczesniej, bo powoli zaczynam czuć ssanie %-) Zmieniony przez - etrala [...]
tej kolego wyżej twoje pytanie brzmiało tak.. "czy do kreatyny moge zjeść na obiad pierś kurczaka bez skórki w ryżem w sosie słodko kwaśnym" człowieku kreatyna to kreatyna a gainer to gainer..
[...] %-) https://youtu.be/UYTwh-E3Ul0 I przy okazji dieta z dzisiaj. Na śniadanie pieczywko z twarogiem i miodem. Fajne te chrupadła. Potem owsianka na mleczku koko, pyszka. Na obiad sałatka i podsmażone ziemniaki. Na kolację reszta sałatki. Połączyłam tuńczyka z łososiem, bo trzeba było wykończyć to pierwsze ;) No i oficjalnie zakochałam się w [...]
[...] że rozkłada mnie jakieś choróbsko dzisiaj i będzie nietreningowy i nieliczony dzień. Znaczy ogólnie miałam po powrocie z miasta zjeść prawilnie wyliczone gofry, a potem obiad, ale zamiast gofrów kupiłam sobie drożdżówkę, bo jakaś niemoc mnie dopadła. A potem wliczyłam elegancko tę drożdżówkę i generalnie tylko bym lekko węgle przekroczyła, [...]
[...] ale w przyszłym z racji wyjazdu będzie mniej biegania, więc wyjdzie deload. Obiad mi znowu jakiś fuj wyszedł. Nie wiem, jakoś nie mogę ogarnąć tej diety. Muszę przy obiadach do jakichś prostych klasyków wrócić. Albo sobie gar zupy gulaszowej zrobię :p /SFD/2021/8/15/a8aa24e0b10846de8b40ec85a78e90d2.jpg [...]
Pojedzone i poćwiczone. Zrobiłam gofry z marchewką i przyprawą piernikową. Pyszka. A na obiad fasolka z kiełbaską i pieczarkami. Też pyszka. I albo coś źle policzyłam albo mega sycące, bo mało kcal wyszło, a ssania nie ma. Podzieliłam się z Igorem, więc trochę na oko. Jutro powtórka, ale gofry będą z dynią. Trening z kulkami. Swingi, przysiady, [...]
[...] Nie ma co przeginać, skoro dobrze szło :) Nie ma 19, a ja już zjadłam cały dzisiejszy przydział i spanko dopiero po północy. Będzie głód %-) Odświeżyłam klasyka, czyli na obiad stara dobra mieszanka warzyw z jajkami ;) Bonusowo Jagusia, która najpierw musiała po mnie przejść, pogryźć mnie, zmiażdżyć, a potem słodki ptyś i drzemeczka. Ręka [...]
[...] a w ogóle to słabo poszła mi praca, więc jeszcze kupę czasu przy kompie muszę spędzić. Na pewno przed spaniem jeszcze pojoguję z godzinkę. Strasznie się zakręciłam z obiadem dzisiaj. Najpierw dodałam za dużo dyni, bo 600 gramów zamiast 300. Potem stwierdziłam, że w takim razie dorzucę makaron i podzielę obiad na dwa, żeby było zamiast [...]
Dzisiaj bieganie i trochę łódeczki. W diecie obiad liczony na oko, bo mamusia gotowała ;) Ogólnie zaczynam odczuwać głód, więc może nie będzie trzeba ciąć. Jutro się zważę i zobaczymy. Jak już poczułam, że mi zeszła woda, to zważyłam się i waga pokazała 71,6. Jak będzie poniżej to znaczy, że coś tam mi się schudło. Aktywność w sumie niezła była w [...]
[...] rozkmin ;) Wg tych obliczeń mam zaledwie jakieś 350 kcal deficytu, więc bardzo mało. Dieta przez cały tydzień była okej, tylko w niedzielę chyba przeszacowałam ten maminy obiad, bo wieczorem strasznie mnie ssało i jeszcze malutką kanapeczkę dojadłam. Ogólnie te 1800 kcal coraz głodniejsze się wydaje, czego trochę nie rozumiem, ale może to [...]
[...] Mogłabym jutro teoretycznie dać gruszkę, ale wtedy po treningu bym zjadła sam serek, trochę głupio. Albo zjem rano te tosty z gruszką, a serek jako drugie śniadanie, potem obiad na dwa razy, przed i po treningu. Zobaczymy, jak jutro będzie z głodem. Próbowałam dzisiaj tripoda z nieoptymalnym ustawieniem rąk i fajnie, można się jeszcze bardziej [...]
[...] łóżko wzywa, stan podgorączkowy. Jeść to bym tylko słodkie mogła. Śniadanie w postaci placków z bananami weszło super, miałam podzielić na dwa i wszystko zjadłam naraz. A obiad z kurczakiem na pięć podejść i jeszcze niezjedzone ;) Dobiję kcal winkiem. Z treningu to może joga wejdzie. Kroków 3 tys, poszłam na króciutki spacer z Zuzką, ale nie [...]
[...] rzeczy. Jedzenie kapusty kiszonej ma to do siebie, że jak ktoś zje jej porcję, a tego samego dnia również sporą ilość słodyczy, to śmierdzące gazy prawie pewne. Podobnie jest jak ktoś przed obiadem obiadem wypije 100 ml whisky, a następnie zje obiad i do obiadu miseczkę kiszonej kapusty. Zmieniony przez - RPS1990 w dniu 2023-01-12 19:36:49
[...] to ciężko zbić zmianami w diecie, bo i tak jem mało tłuszczów nasyconych, inaczej niż oni, to się zdziwiła, że jak to oni dużo jedzą? A w domu masełko na każdą kanapkę z tłustą wędlinką, każdy obiad mięsny i smażenie na smalcu... :-D Mario, spoczynkowe ok 1750, aktywne średnio trochę ponad 400. Zmieniony przez - Hesia w dniu 2023-05-03 22:35:51
Tymczasem wrzucam króciutki bieg po lesie na rozruszanie. Do planu wracam od poniedziałku, do diety również. Na razie się obżeram, dzisiaj na obiad rogaliki ze śliwkowym nadzieniem :-D Jutro pewnie będzie przyzwoicie, a w sobotę impreza u brata i znowu obżarstwo. Ale już skończą mi się wyjazdy, na wakacje nic nie planuję na razie, skupię się na [...]
[...] już ten moment, gdy puszczam brzuch i ciągnę z pleców. Jak pilnuję, by do tego nie dopuścić, pośladki ładnie pracują. Widzę potencjał do poprawy wyników, czas pokaże. Na obiad miałam wrapy z naleśników białkowych z pastą groszkową i świeżymi warzywami. Pyszka. /SFD/2023/5/24/e428d69e22be4338a613e290d6d45acc.jpg [...]
[...] wydolność utrzymam jakimiś biegami rege. A w lipcu mogę zacząć powoli zwiększać kilometry. Jak będzie za wolno szło, najwyżej przełożę sobie ten półmaraton na październik. Smutny post, znowu zj**ałam, więc dorzucam kolorowy obiad z dzisiaj. /SFD/2023/5/30/313fbccfa1574273a52606b2238a6b1c.jpg Zmieniony przez - Hesia w dniu 2023-05-30 20:56:31
08.04.17 - Sobota - DNT Sobota czyli załatwianie spraw. A później rower z Młodym ;) Na obiad u mamy zrobiłem dla całej rodzinki zapiekanke ziemniaczana z kiełbasa i serem. Mega dobra wyszła, mniej więcej jakoś ją wliczyłem. Kolacja równie ciekawa, pol kilo wołowiny tylko dla mnie. Weszło na raz ;D Szama 1. Śledź po wiejsku, kajzerka. 2. [...]
07.05.17 - Niedziela - DT Byliśmy u rodzinki na komuni. Zjadłem normalny obiad i jakiś sernik ;) później jeszcze trochę mięsa więc szama w normie ;) Wieczorkiem basen ;) Trening Pływanie - 50 długości basenu. Szama 1. Wpc, mleko, cini minis. 2. Rosół z makaronem, mięso z kurczaka, ziemniaki, surówki. Sernik i coś dobrego z malinami ;) Po [...]
[...] typu greckiego z jagodami. BTW - 170/90/260 /SFD/2017/8/3/e3d7e4adb00d4144948d1143c3955415.jpg 02.08.17 - Środa - DT Nadal mega skwar ;D Po pracy kimka, później trening, obiad i długi spacer z Moja Panią i Młodym ;) 20k kroków pykneło ;) Dostaliśmy od znajomego ok 10kg borówki ;D więc teraz trochę będzie jej nadmiar ;D Trening FBW II 1. [...]