najgorsze

Paawo - a ja głupia myślałam ze najgorsze minęło i złota era sprzed dzieci powróci:) Może i głupia %-) ale martwy śliczny.

ja wiem, że to ściema, ale wkurza mnie to, że te kwarantanny są, głupota jakich mało. Najgorsze jest to, że cały świat widzi, że to ściema, ale brną w to dalej no bo przecież nie mogą się przyznać, że to było specjalnie.

[...] i wychodzę z założenia że jednak biegam szybciej niż przeciętny człowiek, chyba że trafię na sportowca %-) W sumie z zagrożeniem ze strony ludzi nigdy się nie spotkałam, ale w sumie mało biegam po parkach i mieście a dużo po polach, lasach i odludziach. Jak na razie najgorsze są psy, innych zwierząt nie spotkałam choć obawiam się dzików.

Viki - skłamałabym, gdybym powiedziała ze mogę fikać codziennie. Różnicuję te zabawy na dni gdzie jest więcej szpagatów, więcej wygięć do tyłu, więcej stania. Najgorsze, że z siłowych to mogłabym cały czas górę robić (chyba mało kobieca w tych preferencjach jestem)- i jak przegnę w WL i w fikaniu to faktycznie czuje barki. Stanie na głowie mogę [...]

Pewnie można by było znaleźć bardziej optymalne połączenie, ale w sumie ważne żeby trening sprawiał przyjemność. Sam mam teoretycznie najgorsze połączenie - czwórki i barki, ale inne mi nie odpowiadają lub są problematyczne przy moich różnych boleściach. Także da się trenować każdym połączeniem - byle dawał on jakiś balans rozwoju [...]

04.01.2020 DT Próby trenia góry, zeby było na 100%:) Na ile wyszło to nie wiem, ale ciężko było. Natomiast aktualnie coś się do mnie przyplątało, miejmy nadzieję, ze nie to najgorsze. Gardło pali, spać - kolejną noc nie spałam... /SFD/2021/1/5/be5472bdca1840178cbad610c2b43f58.jpg

@Tomasz. Mirabelka - dzieki, działamy. Najgorsze ze to dotyczy Asa, a As jaki jest każdy w domu wie.... Zaległa micha z wczoraj - wypadł jeden posiłek przez tych lekarzy i ogólnie jeść się nie chciało. Ale upić się chciało i musiałam sie pilnować:) /SFD/2021/8/14/43fd0d90d75c48ffb819ec69e25cfb6e.jpg

[...] czekam do końca roku zatem. A co u mnie się działo? Odechciało mnie się wszystkiego jak przez rok mnie z przepukliny wyprowadzali. Siedzieć źle, stać źle leżeć źle a co najgorsze, horror wręcz, nijak się za plank dynamiczny zabrać. Wtedy już pomyślałem sobie, że takie życie to nie życie i pora umierać ;-) Jak już zmartwychwstałem to wszystko [...]

Fanss - moja musi być na smyczy bo jak sarenkę zobaczy to mogę sobie gwizdać... Najgorsze ze jak biegacza, grzybiarza czy rowerzystę zobaczy to też od razu biegnie się witać. I skacze i całuje i jest przesłodka - ale rozumiem, ze ludzie nie wiedzą czego sie po takim rudym lisie spodziewać. Mamy znajome pieski, wtedy ją puszczam bo ona trzyma sie [...]

[...] i szli się przebrać, a nieliczni tak jak przyszli na trening i nawet nie mieli ciuchów na imprezowanie... W takiej atmosferze to tak sobie trenować... Ale to nie było najgorsze - przy HT tak mnie rozbolał brzuch, ze miałam ochotę naprawdę puścić pawia. I te HT na amrap to sobie obiecałam ostatni raz robić - tak mi dały popalić. Trenio [...]

Współczuję i życzę dużo siły i cierpliwości. najgorsze to pakowanie i rozpakowywanie.

Trochę marudzenia- tylko dla wytrwałych albo nudzących się.... Najgorsze 5 dni wolnego jakie miałam w życiu. W czwartek 26.10 zrobiłam jakąś marną siłkę z interwałami na steperze - i zdychałam. Załamałam się zupełnie swoją kondycją - trochę na wyrost bo w piatek okazało się że mnie coś bierze - i wzięło tak, że ledwo dycham... Miałam sprzątać po [...]

Jawor zgadzam się w 100%. Najgorsze te długie smycze o które człowiek może się potknąć. Tomasz jak pies szczeka, leci w moim kierunku i skacze na mnie to sorry, nie zastanawiam się czy chce się przywitać, pobawić czy ugryźć. Zawsze biegam z gazem i tak, zdążyło mi się go użyć. I tak, takiemu właścicielowi to najchętniej bym nogi z d..y powyrywała [...]

Zapiekanka z kuraka, kalafiora i makaronu. Tzn. coś tam jeszcze dałam ale to są główne skladniki. Kalafior się rozgotował a kurczaka nie podsmazałam tylko się udusił ale zrobił się taki totalnie bez smaku.... Bleeeee. Najgorsze że na jutro mam drugą porcję :(

Cześć wszystkim Ghorta mam dokładnie tak samo. Najgorsze jest to że nie mam sztywnych godzin w pracy. Mam być najlepiej do 9, co w moim przypadku oznacza że o 9 wychodzę z domu a później siedzę sama z ochroną w budynku bo wszyscy inni już sobie poszli do domu

Klubik :D, teraz niestety ogranicza mnie praca, ale na studiach to 11-12 godzin snu było dla mnie normą, a co najgorsze wstawałam z takim samym zaangażowaniem jak po 6-7 godzinach

No jak tak dalej pójdzie to zmniejszę dawkę. Bo mi niejedzenie nie po drodze. Swoją drogą jeśli tak działa to nie dziwię się że zaobserwowano spadki masy ciała :P Najgorsze że moja psychika działa tak że jak już mam zapas to będę brała zwłaszcza że troszkę chudnę a wcześniej stało w miejscu. Na ile to placebo....

Zatoki znowu, więc biorę to, co zawsze. Najgorsze, że jak mnie rozłoży, spędzę Wigilię sama w domu

Haha mam centrumetr dwustronny wiec wystarczy ze z drugiej strony sie zmierze :P Mój facet juz w wigilie byl chory- ja sie zapobiegawczo kurowałam ale nie pomogło. Najgorsze ze wizyty u lekarzy najwczesniej na czwartek a zwolnienie z pracy chcialam :)

Stres to moje drugie imie ;-) ale wiem, ze to najgorsze co może być, więc bedę się brac w garść, w koncu sie uczyłam