blade123F1.08Ja rok temu brałem LGD i tak samo - próby wątrobowe wywalone. Na pierwszych stronach tego wątku jest mój opis. Przerwałem kurację LGD - nie dla mnie.
Z tym że nie mam 100% pewności czy to kwestia LGD czy też roztworu w którym był robiony - miałem w płynie... DMSO. Potem doczytałem w necie, że DMSO nie jest dobrze tolerowane przez wątrobę.
Ja miałem w tabsach a nie w płynie, a z jakiego źródła miałes LGD? Może rok temu przyszła partia z jakimś trefnym surowcem?
Bo prędzej brałem LGD i nie było żadnych problemów. Teraz będę robiła próby wątroby co tydzień:P żeby zawczasu zareagować, bo rok temu wylądowałem w szpitalu:/. Tylko że ja zgłosiłem się do lekarza z zapalenie żołądka (ból po każdym jedzeniu), a wątroba to była przypadkiem "odkryta".
Zmieniony przez - blade123 w dniu 2019-02-06 14:44:00
Jakiś no name z UK miałem... firma sprzedająca peptydy - robią też SARM... nie pamiętam nawet. Tam jest pełno takich garażowych firm sprzedających "w celach badań laboratoryjnych".
POWERED BY ...