dawidzg123a ile leciałeś i do jakis dawek doszedłeś ?
Ja standardowo 16 mg dziennie. Tyle mi w zupełności wystarczy. Nie biegamy przecież w sztafetach , ważne żeby dobrze zrobić trening / Hita czy co kto tam działa. Poza tym większe dawki tak naprawdę wcale nie pomagają. Przynajmniej mi. Czujesz się tylko rozdrażniony i czasami masz problem z ustabilizowaniem oddechu. U mnie dwie porcje ( po 2 tabsy w każdej ) dziennie sprawdzają się b.dobrze. I zazwyczaj staram się wyrobić do 16stej. Później są kłopoty z zasypianiem. 8mg sally , dwa dropsy kofeiny bezwodnej i 10-tka Johimbiny HCL to dla mnie i tak sieczka. Jakbym wziął całą porcję Sally to bym przesiedział na ławeczce kilkadziesiąt minut i dochodził do siebie. Raz tak zrobiłem.
Dopóki Walczysz Jesteś Zwycięzcą