DT Hesia

Zima u Was na całego! U nas na szczęście tylko p***zi….
A psiula extra! Taki Uszatek.
Do tej książki tez planuje wrócić jak tylko cieplej zacznie się robić - ale nie wiem czy w tym roku bede miała czas na bieganie i silke. Chyba ze z Ruda.

U nas tez zmiana na całego, tyle śniegu nawet w zimie nie było

A do książki Biegowa rewolucja dwa razy podchodziłam i nie skończyłam, jakoś nie przemawia to do mnie ale ja nie lubię jak o czymś piszą jakby to była jedyna słuszna prawda i lek na wszelkie zło.

Dzisiaj 6 km w 40 minut. Cały tydzień na zielono, bo do ćwiczenia techniki wolałam asfalt, a potem to już napadało śniegu i nie było innej opcji. Na siłce byłam raz, ale robiłam tylko trening siłowy. Dzisiejszy bieg bombowy, nogi w świetnym stanie, bo trochę obolałe po ciągach (pierwszy raz robiłam 70 kg), ale nic się nie spina, nic nie ciągnie, minimalnie tylko kolano momentami czułam, ale wydaje mi się, że jeszcze nie doszło do siebie po zeszłym tygodniu, kiedy już niestety zaczynałam odczuwać przeciążenia. A w tym tygodniu bajka mimo treningów w nieco wyższym tętnie, sporo wyższym tempie i łącznym czasem powyżej 160 minut na cały tydzień. Czuję, że wszystko zaczyna się zgrywać, wydolność jest niezła (już po covidzie nie ma śladu), siła nóg o wiele lepsza dzięki treningom siłowym, a teraz jeszcze zmiana techniki udowadnia, że wcale nie za mało się rolowałam tylko źle biegałam i stąd ta kiepska regeneracja. Dzisiaj na koniec biegu przyśpieszyłam do 3 strefy i poczułam moc napędzaną przez całą tylną taśmę, z tyłkiem na czele, a nie biedne czwóry.

W przyszłym tygodniu spróbuję dorzucić jeszcze 10 minut do łącznego czasu biegu, a potem deload.






Zmieniony przez - Hesia w dniu 2022-04-03 18:55:31

Zmieniony przez - Hesia w dniu 2022-04-03 19:28:54

W temacie stania na głowie, Hesia, Paatik zobaczcie do dziennika Gosik w dziale 35+. Podoba mi się stanie i przejście do kruka
Własnej ruszył konkurs w 35+ jak co roku - Krata na Lato.

Wypraszam sobie, ja 35 kończę dopiero po wakacjach

Ale to nie jest dział tylko dla seniorów Młodsi też biorą udział w konkursach. Tylko moderatorzy specyficzni, trzeba się przyzwyczaić. Do udziału nie namawiam, ale do dzienników można czasem zajrzeć, bo dziennik Gosik zapowiada się fajnie Dobrze jej to stanie wychodzi, tak łatwo wygląda. Ja nie wiem co ze mną nie tak, że nie umiem tego ogarnąć

Heśka - cały rok tam spędziłam i szczerze odradzam....
Viki - sorki, ale nerwy dziewczynę zjedzą po 1-2 tyg.

Viki

Ale to nie jest dział tylko dla seniorów Młodsi też biorą udział w konkursach. Tylko moderatorzy specyficzni, trzeba się przyzwyczaić. Do udziału nie namawiam, ale do dzienników można czasem zajrzeć, bo dziennik Gosik zapowiada się fajnie Dobrze jej to stanie wychodzi, tak łatwo wygląda. Ja nie wiem co ze mną nie tak, że nie umiem tego ogarnąć

Oj ja się przekonałem

Dziennik Gosika będę podglądać, skoro fika. Swoją drogą, Viki, wszystkie inverty wyglądają łatwo na nagraniach, w ogóle takie rzeczy zawsze wyglądają łatwo, gdy się na nie patrzy. Dopiero jak się robi to nagle walka o życie Trochę się boję kruka po tym, jak sobie palca wybiłam. Nie chciałabym tego powtarzać. Ale pincha coś nie chce przyjść mimo wzmacniania góry. Jeszcze sporo tej siły brakuje. A czemu Tobie nie wychodzi? Bo możesz mieć zmęczone mięśnie od treningów na przeszkodach. Jak zaczęłam mocniej działać siłowo to widzę, że to stanie jest trudniejsze, szybciej mi ucieka siła i po 1-2 próbach muszę już przerwę robić. Po prostu nie da się wszystkiego naraz. Paatik też pisała, że zrobiła przerwę od fikania.

Konkursów żadnych robić nie będę, teraz mnie czeka mnóstwo stresów i nie ma co sobie dokładać. Nawet dietę odpuszczam, bo się wykończę. Właśnie mi ktoś podwędził kolejną świetną ofertę na mieszkanie. Siedzę i obgryzam paznokcie, bo trzeba się śpieszyć z kredytem, a już wszystko jest teoretycznie ogarnięte i tylko trzeba mieszkanie znaleźć. Ostatecznie tę zdolność mam nawet niezłą, na jakąś kawalerkę wystarczy. Szkoda, że raczej nie uda się wyhaczyć mieszkania z oddzielną sypialnią i salonem z aneksem kuchennym, bo raczej są już ponad moje możliwości finansowe. A znajoma rok temu zarabiając mniej ode mnie dostała zdolność na jakieś bajońskie sumy, ponad 100 tys. więcej niż ja teraz, z pensją o 1000 zł wyższą. Dlaczego akurat jak ja się biorę za kredyt to nagle stopy w górę, kredyty najdroższe od dekady i w ogóle dramat



Zmieniony przez - Hesia w dniu 2022-04-05 13:17:46

Zmieniony przez - Hesia w dniu 2022-04-05 13:18:26

Paatik

Heśka - cały rok tam spędziłam i szczerze odradzam....
Viki - sorki, ale nerwy dziewczynę zjedzą po 1-2 tyg.

Ooo, ciekawe, a dlaczego?