@@@@@@@@@ DORADCY CZEKAJĄ NA TWOJE PYTANIA !!! @@@@@@

rion10

Zdecydowanie lepiej bardziej kontrolowane niż ostatnio, trzymasz tempo, technicznie zabierasz i odkładasz ciężar jest bardzo dobrze idziesz w dobrą stronę. Jak tylko mocno spinasz łopatki to jest ok

Antos098

zdecydowanie lepiej, tylko przesadnie nie przyklejaj brody do klaty i dołóż obciążenia jesteś na dobrej drodze

japan

Pandarek

japan

japan

Witam
Chciałbym jeszcze raz prosić o analizę techniki. Tym razem w przysiadzie.
To pierwszy trening nóg od 2 miesięcy po kontuzji więzadła (skutek szaleństwa na snowboardzie). Marne 30 kg ale na razie chodzi o technikę. Próbuję nie poruszać nogi w stawie skokowym ale wówczas bardziej składam się w biodrach. Nie wiem też czy odpowiednio nisko schodzę. Proszę o poprawki. Czy podczas trzymania sztangi na barkach czujecie taki dyskomfort w kręgosłupie jakby Wam ściskało krążki międzykręgowe?

class="link" target="_blank">2 seria

class="link" target="_blank">3 seria

class="link" target="_blank">4 seria (ostatnia) widok tyłem

Zmieniony przez - japan w dniu 2013-03-15 20:17:24

Podbijam, bo mój post gdzieś zaginął wśród nowszych.

Na pewno nie jest to pełny przysiad i do pełnego Ci sporo brakuje. Dwójki przykurczone, ściągają tyłek (podwijanie ogona). Mam wrażenie, jakbyś nie siadał w dół, tylko starał się wyjść maksymalnie do tyłu i się "kładł".

Postaraj się mieć sylwetkę pionowo, nie wychodź aż tak bardzo do tyłu. Masz siadać maksymalnie głęboko, to znaczy aż dwugłowe będą stykały się z łydką. Nogi daj ciutkę szerzej, palce na zewnątrz. Nie odrywasz pięt, ale wydaje mi się, że podłożenie krążków pod pięty albo zafundowanie sobie butów z podbiciem pomogłoby dwugłowym i mniej być podwijał tyłek.

Dziękuję za porady, dałem kilka dni temu soga. Dziś kolejny trening nóg. Chciałbym zapytać czy jest poprawa w przysiadzie? Zastosowałem adidasy w których pięta jest dość wysoko. W ostatnim powtórzeniu 4 serii trochę mną zachwiało ale nareszcie czuję całe nogi po treningu mimo śmiesznych ciężarów. Fajne uczucie. W końcówce fazy negatywnej widać jak mi się podwijają biodra na dół tak jak pisał Pandarek. Nie wiem czy można tego uniknąć tak nisko schodząc w dół? A może schodząc tak nisko jest to dopuszczalne?
FILMY:

class="link" target="_blank">Trzecia przedostatnia seria

class="link" target="_blank">Czwarta ostatnia seria

Mam jeszcze pytanie w sprawie wiosłowania w opadzie czy też w pochyleniu. Przy fazie negatywnej powinienem całkowicie rozluźniać mięśnie pleców (oprócz odcinka lędźwiowego) i pozwolić ciężarowi maksymalnie naciągnąć te mięśnie? Nie będzie to zagrażało odcinkowi piersiowemu kręgosłupa bo tam się chyba zrobi garb?

Paantolini

Sorry, za poprzedni post, nie zauwazyłem, że po enterze wsysyła wiadomość: :P W każdy razie mam pytanie odnośnie stretchingu. Jestem osobą bardzo słabo rozciągniętą, moja gibkość jest po prostu zerowa :P Najgorzej jest z dwójkami u nóg, co przeszkadza mi choćby w przysiadach. Jak się rozciągać, aby uzyskać dobry efekt? Chodzi mi o ilość razy w tygodniu i ilość ćwiczeń (jedno na daną partię mięśniową czy więcej), oraz jak długo powinno być urzymywane napięcie. Spotkałem się z kilkoma wersjami: 30 sekund i chwilę odpoczynku, gdzie indziej wyczytałem, że 15 sekund, ale po 4 razy na przykład. Kiedyś ćwiczyłem zestawem podanym w książec Oliviera Lafay'a, tylko że wykonanie wszystkich proponowanych tam ćwiczeń zajmowała mi ok 1,5h, przez co ostatnie pratie mięśniowe już były praktycznie zimne. Do tego nie widziałem specjalych efektów. Dlatego zwracam się z prośbą o pomoc :)

japan

japan

Pandarek

japan

japan

Witam
Chciałbym jeszcze raz prosić o analizę techniki. Tym razem w przysiadzie.
To pierwszy trening nóg od 2 miesięcy po kontuzji więzadła (skutek szaleństwa na snowboardzie). Marne 30 kg ale na razie chodzi o technikę. Próbuję nie poruszać nogi w stawie skokowym ale wówczas bardziej składam się w biodrach. Nie wiem też czy odpowiednio nisko schodzę. Proszę o poprawki. Czy podczas trzymania sztangi na barkach czujecie taki dyskomfort w kręgosłupie jakby Wam ściskało krążki międzykręgowe?

class="link" target="_blank">2 seria

class="link" target="_blank">3 seria

class="link" target="_blank">4 seria (ostatnia) widok tyłem

Zmieniony przez - japan w dniu 2013-03-15 20:17:24

Podbijam, bo mój post gdzieś zaginął wśród nowszych.

Na pewno nie jest to pełny przysiad i do pełnego Ci sporo brakuje. Dwójki przykurczone, ściągają tyłek (podwijanie ogona). Mam wrażenie, jakbyś nie siadał w dół, tylko starał się wyjść maksymalnie do tyłu i się "kładł".

Postaraj się mieć sylwetkę pionowo, nie wychodź aż tak bardzo do tyłu. Masz siadać maksymalnie głęboko, to znaczy aż dwugłowe będą stykały się z łydką. Nogi daj ciutkę szerzej, palce na zewnątrz. Nie odrywasz pięt, ale wydaje mi się, że podłożenie krążków pod pięty albo zafundowanie sobie butów z podbiciem pomogłoby dwugłowym i mniej być podwijał tyłek.

Dziękuję za porady, dałem kilka dni temu soga. Dziś kolejny trening nóg. Chciałbym zapytać czy jest poprawa w przysiadzie? Zastosowałem adidasy w których pięta jest dość wysoko. W ostatnim powtórzeniu 4 serii trochę mną zachwiało ale nareszcie czuję całe nogi po treningu mimo śmiesznych ciężarów. Fajne uczucie. W końcówce fazy negatywnej widać jak mi się podwijają biodra na dół tak jak pisał Pandarek. Nie wiem czy można tego uniknąć tak nisko schodząc w dół? A może schodząc tak nisko jest to dopuszczalne?
FILMY:

class="link" target="_blank">Trzecia przedostatnia seria

class="link" target="_blank">Czwarta ostatnia seria

Mam jeszcze pytanie w sprawie wiosłowania w opadzie czy też w pochyleniu. Przy fazie negatywnej powinienem całkowicie rozluźniać mięśnie pleców (oprócz odcinka lędźwiowego) i pozwolić ciężarowi maksymalnie naciągnąć te mięśnie? Nie będzie to zagrażało odcinkowi piersiowemu kręgosłupa bo tam się chyba zrobi garb?

Podbijam.