@@@@@@@@@ DORADCY CZEKAJĄ NA TWOJE PYTANIA !!! @@@@@@

Zapomnialem dopisac :p Jakie WPC polecacie na poczatek?

Pandarek puścił puścił post w trakcie gdy pisałem swój:)

Antos098

wręcz dostarczenie od razu węgla nie ma "dobrych skutków". Wyrzut insuliny skutecznie blokuje sekrecje hormonu wzrostu, to dość istotne z punktu widzenia choćby palenia tkanki tłuszczowej i anabolizmu samego w sobie.

No właśnie są ciekawe badania, pokazujące, że niekoniecznie musi się tak dziać. Mimo wszystko węgle stosowałbym z umiarem- więcej niż 0,2-0,4 kg na masę ciała naprawdę nie ma sensu (po treningu siłowym- trening wytrzymałościowy to inny kosmos) ; priorytetem jest białko. To jest jeden banan plus wpc i już się ma prowizoryczny posiłek- kravenski 2 h postu strzela sobie w pięty niestety.



Polecałbym dobrej jakości, zwykłe wpc najlepiej bez konserwantów. Od Sfd, Olimpu, Treca. Activlab mi nie podchodzi, ale to subiektywna opinia.


Zmieniony przez - Pandarek w dniu 2013-02-21 00:21:09

No tak, tylko jest to uwarunkowane tym, ze jak wracam z silowni do domu, to po 5 minutach wyjezdzam juz do pracy, niestety dosc dlugo to zajmuje, dlatego mysle nad rozwiazaniem z odzywka po treningu. :)

Oczywiście że w takiej sytuacji wpc + mała ilość węgli jest potrzebna

Wstepnie przegladalem i chyba kupie https://sklep.sfd.pl/Olimp_Natural_100_Whey_Protein_Concentrate-opis730.html albo https://sklep.sfd.pl/Olimp_Whey_Protein_Complex_100-opis26343.html które polecasz?

koncentrat będzie ok tylko to bezsmakowe ale dosypiesz kakao i będzie git

Z białkiem jasna jest sprawa ono jest priorytetem po treningu koniec kropka tutaj nie ma nad czym dyskutować. Ale co do ilości węgli wszystko zależy co robimy w danej chwili, jasna sprawa, że na redukcji nie jest nam potrzebna jakaś mega ilość węgli ale na masie agresywnej można sobie pozwolić na więcej. Na treningach o dużej objętości treningowej ( nie mylić z 15 serii na klatkę ) przyjmowałem 1-1,25g/kmc węgli i 1 g białka na kgmc i zgadzało się to idealnie. Co do posiłku po treningowego zasada jest jedna im szybciej go przyjmiemy tym lepiej dla nas, po dwóch godzinach to już jest z lekka lipa. Aminokwasy jak dla mnie strata kasy lepiej kupić białko niż kupować aminokwasy rozgałęzione

Pandarek

Antos098

wręcz dostarczenie od razu węgla nie ma "dobrych skutków". Wyrzut insuliny skutecznie blokuje sekrecje hormonu wzrostu, to dość istotne z punktu widzenia choćby palenia tkanki tłuszczowej i anabolizmu samego w sobie.

No właśnie są ciekawe badania, pokazujące, że niekoniecznie musi się tak dziać. Mimo wszystko węgle stosowałbym z umiarem- więcej niż 0,2-0,4 kg na masę ciała naprawdę nie ma sensu (po treningu siłowym- trening wytrzymałościowy to inny kosmos) ; priorytetem jest białko. To jest jeden banan plus wpc i już się ma prowizoryczny posiłek- kravenski 2 h postu strzela sobie w pięty niestety.



Polecałbym dobrej jakości, zwykłe wpc najlepiej bez konserwantów. Od Sfd, Olimpu, Treca. Activlab mi nie podchodzi, ale to subiektywna opinia.


Zmieniony przez - Pandarek w dniu 2013-02-21 00:21:09

No, na tyle ile mnie znasz, wiesz, że badania się nie sugeruję wcale. Powód jest dość oczywisty : to sport zbyt indywidualny by pewna grupa osób, mogła przesądzać o losie każdego trenującego. Nie znajdziemy na świecie dokładnie takie samego organizmu, zakładając że grupa badanych to ludzie niscy to nie może to mieć odniesienia na ludzi wysokich - nie ta długość kończyn, nie ta motoryka i w końcu nawet nie ta biomechanika. Całkiem niedawno były badania, że FBW bardziej rozbudowuje aniżeli split, no bo wyszły większe mikrouszkodzenia a więc większe prawdopodobieństwo do superkompensacji na każdej grupie, niestety nie było nadmienione, że same mikrouszkodzenia nie są gwarantem rozrostu, bo w praktyce wygląda to tak, że robiąc nawet gryfem doprowadzamy się do mikrouszkodzeń, ale czy to zapewnia nam wzrost? nie :) przykładów jest dużo więcej, dlatego nie lubię się sugerować badaniami odnośnie treningu i rzeczy z nim związanych. W diecie jest trochę podobnie, choć tam ciężej jest to podważyć, bo pewne rzeczy po prostu są oczywiste i niezmienne.

Antos

LEGS
Przysiady ze sztangą na barkach nogi szerzej na zewnątrz 6x6 (stałe obc.) + regres: 12,16,20,24
Syzyfki 8x15
Uginanie podudzi leżąc 6x6 (stałe obc.) + regres 10,12,20
Martwy na sztywnych 6x10
Wspięcia na palce stojąc 8x12

PUSH:
Wyciskanie sztangielkami na skosie dodatnim 30st 8x6 (stałe obc.) + regres 12,16,20
Rozpiętki siłowe leżąc na ławce poziomej 6x10
Wyciskanie sztangielkami stojąc 4x20 (stałe obc)
francuz leżąc za głowę na ławce poziomej 6x6 (stałe obc.) + regres 10,12,16

PULL:
Drążek szeroko nachwytem 8x3 (dodatkowe obc. stałe obc) + regres 6,10,12
Wiosło w pochyleniu tułowia ze sztangą nachwytem 6x6 (stałe obc) + regres 12,16,18,24
Wiosło jednorącz sztangielką we wsparciu o ławkę skośną 6x6 (stałe obc) + regres 12,16,20
Uginanie ramion ze sztangą stojąc podchwytem 8x10 (stałe obc)

Mam kilka pytań ponieważ chciałbym spróbować tego treningu.
Co zamiast drążka (chwilowo nie posiadam) invert row?
Na co zamienic uginanie podudzi?
I jak zmieniac obciążenia np. w mc, jakie to mają być skoki? Coś jak rampa?
Co tydzień ciężary w górę?