[...] dalej w las...tym wolniej "idzie" i musisz zdawać sobie z tego sprawę.Zwiększyłaś udział białek i rozpoczęłaś trening siłowy.Wzrósł poziom masy mięśniowej,więc spadki wagi się spowolniły.Porównaj zdjęcia które wysłałaś mi jako pierwsze z tymi ostatnimi.Jeśli Twoim wyznacznikiem sukcesu jest cyferka na wadze(bez względu na jakość [...]
Forma na razie bez zmian, ale sytuacja w domu nie pozwala mi na kontynuowanie treningów, więc niedługo pojawią się spadki. Mam nadzieję, że niedługo się wszystko ustabilizuje i wrócę do diety i treningów. Dzięki za pamięć.
Istnieje dobry moment do przeciągnięcia testu. Wiele osób sygnalizowało, że używając Testosterolu w okresie przerwy treningowej notowały mniejsze, lub nawet niezauważalne spadki objętości mięśni. Może wyjazd doświadczonego testera jakim jest Ripahza jest okazją by to sprawdzić? Poza tym byłby to test tego pojedynczego suplementu.
trening obłędny ale mimo zadyszki, jaką się łapie po 400m na czas jakoś lubię go w takim razie respekt bo jak dla mnie to najtrudniejszy trening filonka, nie przejmuj się chwilowym zastojem organizm do wszystkiego sie po jakimś czasie przyzwyczaja, daj mu czas i mysl pozytywnie, jak naprawde spadki sie zatrzymają szefowa coś ci wymysli
to świetne, wspaniałe, strasznie optymistyczne ale normalne, osoby tęższe maja większe spadki niż szczuplejsze, oczywiście efekt wizualny będzie na pewno powalający, ale nigdy nie należy nie doceniać pracy szczuplejszych na 1cm spadkow tak samo ciężko pracują. Dla mnie filonka wyróżnia sie tym ze prócz sylwetki pracuje na swoje zdrowie, [...]
[...] nie spodziewajcie się zaraz takiej przemiany jaką zaszła Martucca bo to na prawdę dwie różne historie, moje zrzucone 10cm odpowiadać będzie jej 1cm, no góra 2cm jakie spadki! nazwa konkursu adekwatna - przemiana sylwetki no, gdyby konkurs trwał rok, to może, w moim przypadku, to jest początek przemiany ale nigdy nie należy nie doceniać [...]
Filonka, spadki odkad zaczelas konkurs powalajace, gratulacje! I podziwiam ze od pazdziernika zarowno walczysz jak i systematycznie meldujesz co i jak. Brawo za determinacje!
Piękne zdjęcia,cudna wyprawa- pozazdrościć - ja ostatnio w górach to dwa lata temu byłam w wakacje na wyprawie z mamą w Kudowie Zdrój też było przecudnie- uwielbiam góry! A koszulka jak nic ja tam widzę też luzy w tej L!!!! Ale Ci zazdroszczę,że masz takie spadki!