[...] mnie wzięło. Ogólnie żyje w strachu, staram się nie użalać nad sobą, ale jest to coś strasznego. Plus popatrzcie na dietę ciężarnej w szpitalu, paranoja ;-) sniadanie- ok 9, obiad ok 12, kolacja po 16 i potem już nic do samego śniadania /SFD/2020/4/18/4e2e2d9b9289413dbf11a44390c1973f.jpg Zmieniony przez - cod123 w dniu 2020-04-18 13:09:22 [...]
[...] zbierała. Jak akurat karmilas dziecko, to pech - zabierali jedzenie i tyle! Drugi raz jak Młody miał rotawirusa - i też czekał z widelcem pod drzwiami aż tata przyniesie obiad. Lekarz dawał zalecania co do diety, a do jedzenia przynosili to, czego akurat nie mógł jeść. Nawet surowe w środku klopsy się trafiły. Zdrówka! Zmieniony przez - Viki [...]
[...] na jakiś czas żebym mogła odpocząć, przez co oczywiście miałam ogromne wyrzuty sumienia. Dzień wcześniej prawie nic nie jadłam, na drugi dzień rano płatki z mlekiem dali, na obiad papkę niby zupę i na kolacje zupę mleczną i nic innego nie mogłam zjeść. Potem wyjęli mi cewnik, niestety dren został, mega mi to przeszkadzało, ale było trochę [...]
[...] mnie na przykład najlepiej pod katem redukcji sprawdzają się węgle przedtreningowo; potreningowo tylko B i niewiele T. Jeśli trening po południu, to rano W złożone, B i T, w obiad B a przed treningiem jakieś węgle proste, a najlepiej daktyle, doprawione lekko masłem, żeby strzału za dużego nie było ;) Po treningu tylko B i niewiele T. Kombinując [...]
[...] tym prawdy, ale sam twierdził, że jadł w bardzo nietypowy sposób nie używał węgli wcale, tylko 2 posiłki dziennie, zależnie od pory wstawania albo śniadanie i kolacja, albo obiad i kolacja 1,5-funtowy (prawie 700g) stek do tego 6 całych jajek (robione na maśle) i warzywa taki zestaw 2 razy dziennie, do teo bardzo duzo wody co 5 dni cheat day - [...]
[...] Wrzucam zdjęcia plus wczorajszy jadłospis. Generalnie trzymam się zasady: śniadanie - owsianka/musli II śniadanie - warzywa + tłuszcze lunch - lekki posiłek białko + węgle obiad - węgle złożone + białko (ryż/makaron + ryba) kolacja - rozbijam posiłek na dwie części. 1 - węglowodany + jajka/omlet/ser Mi się ten trening nie widzi. 7 dni w [...]
Corum wrzucam planka. Aparat trochę się przekrzywił i dlatego nie widać całości. https://www.youtube.com/watch?v=BX0K9f3E_pk&feature=youtu.be Hetavel, jasne, że tak. Im wcześniej tym lepiej. Zgadzam się. Zostało mi jeszcze trochę zapasów w szafce typu właśnie kuskus czy kotlety sojowe. Dodaje je w minimalnych ilościach tak aby to wykorzystać a [...]
[...] 3D. Myślałam, że opuszczanie sztangi zaczyna się kiedy mówimy o ciężarach przez duże C, ponad 100kg. Ja biorę w tym mc 50kg jak narazie. DNT - 11.10 Wstałam dopiero na obiad, więc miska 'bardzo' niedojedzona Miska: 1370 kcal (B: 73g, W: 138g, T: 58g) 1. 3 jajka + 5g olej kokosowy 2, 3-całość: jagnięcina 200g + basmati 160g, fasola [...]
[...] Tydz 2: 23, 23, 23, 24, 23 Tydz 1: 22, 22, 20, 23, 21 Stretching Komentarz: Trening relatywnie krótki. Jednak przeczołgał dobrze. W połowie czułam zjedzony 2h wcześniej obiad. Wykroki mnie masakrują. Pracuję nad głębokością, zamiast dokładać kg. Pojawiło się dodatkowe ćwiczenie na plecy, jako, że brakowało mi tu pleców ostatnio - [...]
[...] 3a. Łatwo nie było mimo, że kg mniej 6. Czwórki, czwórki, czwórki.. Bardziej czułam pośladki w marszu niż tu @@-) Wytrzymka: przy 3 obwodzie żałowałam że zjadłam obiad 4h wcześniej Doszły aeroby - pierwszy i chyba ostatni raz po treningu. Założyłam 30min biegu na bieżni. Wyszło 20min tempem 8.0 z nachyleniem 0.5 + 20min marszu tempem [...]
[...] serię łączoną burpees+kettlebell swing. Dwa, to miałam bardzo ograniczony czas, więc nie robiłam wytrzymki i zmieniłam 4c na planka. Dodałam też plecy po 3b. Czułam wciąż obiad na treningu, niezbyt komfortowo mi się ćwiczyło, zwłaszcza brzuch. Czas treningu: nie zapisałam 0. 6min bieg, 3min ergo i rozgrzewka 1. single arm DB snatch 3 x 10 na [...]
[...] cynk i B. Btw, właśnie jakieś zajady wyszły.. Wiecie co, mnie to długo do jedzenia nie trzeba namawiać ;-D podbiłam dziś węglami do 1900kcal. Wróciłam z treningu, zjadłam obiad i dalej głodna. Więc zrobiłam sobie tortillę kukurydzianą. OB podejrzewam ze było podwyższone z powodu zatrucia. Te badania robiłam ok tygodnia po. DT - 02.08.2016 [...]
Dziękuję Ci orange za niezawodny internet. Dwa razy napisałam posta i udało się go nie wysłać. Za drugim razem wydawalo mi się, że go skopiowałam. I miałam rację - wydawało mi się.8-) No cóż... To po raz trzeci... Menu dzisiejsze i wczorajsze. Dziś niestety (dla diety) i stety dla mnie, bo było bardzo miło, wpadła kawa z bitą śmietaną. Przyjmę [...]
Wczoraj miska nieliczona: rano omlet z owocami i jogurtem, obiad: tagine z wołowiny z kuskusem i grilowanymi warzywami - dobree, 2 łyżki fałszywej zupy żółwiowej - też dobre,juz wiem co z ozorków zrobię:-) margaharita i strawberry margharita (18 lat się z małolatem męczyłam, to się należało %-)) i mały kawałek tortu (naprawdę mały, w sumie [...]
Dzięki Dziewczyny:-D Wczoraj mich nieliczona: 1. rano omlet 2. obiad: burger (tak ze 200 gr wołowiny, ser camembert i relish żurawinowy) oraz wiaderko frytek - Trener nie bój - wiaderko małe - w knajpie podwali frytki w takich cynowych wiaderkach - porcja mniejsza niż w McDonaldzie plus sos czosnkowy - mało;-) 3. kolacja - gołąbki domowe W końcu [...]
Dzięki Dziewczyny:-D Wczoraj mich nieliczona: 1. rano omlet 2. obiad: burger (tak ze 200 gr wołowiny, ser camembert i relish żurawinowy) oraz wiaderko frytek - Trener nie bój - wiaderko małe - w knajpie podwali frytki w takich cynowych wiaderkach - porcja mniejsza niż w McDonaldzie plus sos czosnkowy - mało;-) 3. kolacja - gołąbki domowe W końcu [...]
Więcej czasu = lepsza miska:-D Sniadanie: omlet Obiad: gulsza maksykański z kawą i czekoladą z puree z ziemniaków i salsą z ananasa - a co;-) Kolacja: Tatar Dzień krowożercy. Jako, że gulasz na talerzu mało fotogenicznie wygladał, a ja talentów zdjeciowych nie mam, zrobiłam mu focię w garnku%-) [...]
Ekhm, jezdem:-D Aczkolwiek mam jakiś kryzys egzystencjalny wieku średniego. Tak sobie myślę, że jestem jak ten Uroboros - od 2-3 lat praktycznie wymiarowo i wagowo kręcę się w kółko. W sylwetce też zmian nie widzę. I sobie myśle, czy warto tyle czasu poświęcac na liczenie żarcia, pakowanie pudełek, jak i tak jeden wacek;-)? I odmawiać sobie stale [...]
Ekhm, jezdem:-D Aczkolwiek mam jakiś kryzys egzystencjalny wieku średniego. Tak sobie myślę, że jestem jak ten Uroboros - od 2-3 lat praktycznie wymiarowo i wagowo kręcę się w kółko. W sylwetce też zmian nie widzę. I sobie myśle, czy warto tyle czasu poświęcac na liczenie żarcia, pakowanie pudełek, jak i tak jeden wacek;-)? I odmawiać sobie stale [...]