Przemek Górynowicz & IHS - MASA!

Laska pewnie była zazdrosna że każda sie na niego patrzy bo jakoś wygląda a później gadają że chc ą silnych chłopców takie baby są poyebane , dobrze zrobił ze zszedł na droge , związek z siłownią nigdy nie zawali hehe Hekade Ty też nie pyerdl wszystkiego w życiu nie można mieć , a jak na swój wiek to wyglądasz za dobrze ;)

Nigdy nie jest za dobrze
Jeśli kobieta nie toleruje tego co robisz, a tym bardziej stawia takie wybory, to nie jest Ciebie warta Moja Sylwia też w ogóle nie interesuje się siłownią, ale popiera to co robię, akceptuje że ładuję towar, wspiera mnie, jeździ na każde zawody, pomimo że patrzenie cały dzień na takie sylwetki to dla niej męka I taka kobieta to skarb, a jeśli jeszcze ćwiczy z Tobą jak dziewczyna Seby czy Wiktora, to już w ogóle poezja

I podstawa - sprząta, gotuje, pierze i wysluch**e humorow!

prz1993

Nigdy nie jest za dobrze
Jeśli kobieta nie toleruje tego co robisz, a tym bardziej stawia takie wybory, to nie jest Ciebie warta Moja Sylwia też w ogóle nie interesuje się siłownią, ale popiera to co robię, akceptuje że ładuję towar, wspiera mnie, jeździ na każde zawody, pomimo że patrzenie cały dzień na takie sylwetki to dla niej męka I taka kobieta to skarb, a jeśli jeszcze ćwiczy z Tobą jak dziewczyna Seby czy Wiktora, to już w ogóle poezja

Dokładnie nic dodać nic ująć. Bo przecież my też znosimy nie jedne dla nas duperele u kobiet ale to szanujemy i powinna być ta wzajemność :)

Jedne baby odchodzą, inne przychodzą. A dodatkowe 3 centy w bicu piechota nie chodzą . Poza tym BB to "sport", który uczy życia. Mało kto jest tak zdyscyplinowany jak osoby bawiące sie w to. Trzeba pilnować muchy, treningów, nierzadko wstawać o 5, zeby zakręcić cardio, wiec ta osoba jest gotowa na każde poświęcenie. Te wszystkie cechy przekładają sie potem na życie codzienne, towarzyskie, rodzinne. Ogarnięta kobieta to doceni i będzie mega farciarą mając kogoś takiego u boku. Wiadomo, sa wyjątki wsród trenujących, ale cóż

Tylko ten sport ktory uczyc zycia czesto zabiera z zycia wszystko co dobre bo jest samolubna i egoistyczna pasja i na kazdy naciagany plus typu "uczy dyscypliny" znajda sie dwa minusy.

A kazdy sporty traktowany powaznie uczy dyscypliny i wymaga zeby osoba byla gotowa na poswiecenia.

Ale Prz ma racje, osoba ktora pomaga i wspiera mimo ze nie rozumi i nie podziela tej samej pasji to skarb bo co innego jak ktos dzieli swoje zainteresowania i rozumi o co w tym wszystkim chodzi i czego to wymaga a co innego jak osoby sa z dwoch roznych swiatow a mimo to sie nawzajem wspieraja.



Zmieniony przez - cvfdbkz w dniu 2015-10-04 14:44:29

Zmieniony przez - cvfdbkz w dniu 2015-10-04 14:45:31

cv widzisz, tutaj kłania sie umiejetność zdrowego wypośrodkowania tego wszystkiego, ustalenia odpowiednich priorytetów. Generalnie masz racje, ale ja na to wszystko patrzę z mojej perspektywy. Sa dla mnie rzeczy ważne i ważniejsze i ta druga osoba zawsze była dla mnie najważniejsza i całość kształtolem pod Nią. Ze sie przejechałem, to juz inna sprawa . Tak samo w kwestii finansowej, lecę bardzo kosmetycznie, bo wole miec własne mieszkanie, a nie wydawać cała kasę na towar. Ale dokładnie, jak ma sie druga wspierająca, pomagająca osobę, jeszcze do tego dzieląca pasje, to nic więcej w życiu nie potrzeba. Co by nie zapeszać chyba trafiłem w totka

BzykuDG

Jedne baby odchodzą, inne przychodzą. A dodatkowe 3 centy w bicu piechota nie chodzą . Poza tym BB to "sport", który uczy życia. Mało kto jest tak zdyscyplinowany jak osoby bawiące sie w to. Trzeba pilnować muchy, treningów, nierzadko wstawać o 5, zeby zakręcić cardio, wiec ta osoba jest gotowa na każde poświęcenie. Te wszystkie cechy przekładają sie potem na życie codzienne, towarzyskie, rodzinne. Ogarnięta kobieta to doceni i będzie mega farciarą mając kogoś takiego u boku. Wiadomo, sa wyjątki wsród trenujących, ale cóż

nie mogłeś to lepiej ująć

prz1993

Nigdy nie jest za dobrze
Jeśli kobieta nie toleruje tego co robisz, a tym bardziej stawia takie wybory, to nie jest Ciebie warta Moja Sylwia też w ogóle nie interesuje się siłownią, ale popiera to co robię, akceptuje że ładuję towar, wspiera mnie, jeździ na każde zawody, pomimo że patrzenie cały dzień na takie sylwetki to dla niej męka I taka kobieta to skarb, a jeśli jeszcze ćwiczy z Tobą jak dziewczyna Seby czy Wiktora, to już w ogóle poezja

Dokładnie, lepiej bym tego nie ujał Zresztą nie może być tak by druga osoba ograniczała kogoś w tym co się kocha i planuje robić to reszte życia

My kulturysty to się jednak dobrze rozumiemy!