Przemek Górynowicz & IHS - MASA!

Solto

Nie chcę spamować,nie mam w domu wagi kuchennej,a po prostu interesuje mnie jaką część wagi ryby stanowi lód/woda(ile faktycznie waga mięsa),chciałem się dowiedzieć jak to wyjdzie cenowo w porównaniu do piersi z kurczaka,nie jestem zbyt zamożny i po prostu chciałem zapytać jak to wagowo/cenowo wychodzi bo chciałbym trochę oszczędzić.

Tak, Przemek teraz pojedzie do Twojej miejscowości, wykupi każdy gatunek ryby z każdego sklepu, zważy przed rozmrożeniem, zważy po rozmrożeniu, usmaży, sprawdzi która smakuje najlepiej i poda Ci te wszystkie wyniki. Weź pomyśl zanim zadasz jakieś pytanie.

rozumiem, myslałem ze takie pytanie prosto z dvpy zadałeś, ale jak tak to ok
Co do ryby to zalezy jaka kupujesz. Jak kupisz np 1 KG dorsza gdzie nie ma prawie wg wody i glazury to jej zostanie z 900-950g. serio Dorsz to jedna z lepszych ryb i inne, Mintaj i Panga jedne z gorszych imo. glazura+woda to 40-50% tego co kupujesz, kupisz 1kg a po usmażeniu ledwo co na patelni widnieje
Nie ma to jak kura

Zmieniony przez - Hekade w dniu 2014-09-05 19:39:55

W lidlu masz mintaja 400g w kostce - 6,99 i glazury tam nie ma.

o kurde, tego nie wiedzialem, ale akurat nie ma lidla w mojej miejscowosci

Ok,dziękuje za odpowiedzi i przepraszam za to 'dziwne' pytanie.
pozdr.

Bo to zależy gdzie i co się kupi. Raz są po 40% glazury, raz po 5%. Choć ja i tak takie mrożone ryby jem baaardzo rzadko. Rybę jem świeżą z Mazur jak rodzice wysyłają mi paki, a tak to kura
A co do pytania o trening - ja ogólnie jestem zwolennikiem wolnych ciężarów i samych podstaw. A to czy jesteś ekto czy endo, ma mniejsze znaczenie. To czy będziesz budował mięcho i tak będzie zależało głównie od diety, dokładnie sporego plusu kcal w przypadku ekto, a nie od tego czy dodasz gdzieś jakąś izolacje, czy jej nie dodasz

dokładnie. to ze nie da sie przybrac na masie jest kwestią pozostawianą w kuchni, trenign ma dać tylko bodzieć, odpowiednia ilosć jedzenia ma ten bodzien wykorzystać

W Carefour-ze kiedyś kupiłem mintaja w promocji, po przygotowaniu zostało go podejrzanie mało więc następnym razem zważylem przed i po i wyszło mi z 1 kg (=1000g) zamrożonej ryby 200-250g po rozmrożeniu więc oszustwo na całej linii.

W rybnym z tych tańszych ryb (do 20 zł) z 1 kg zazwyczaj zostawało mi 600-700g po rozmrożeniu.

Na to też patrzcie bo co z tego że 1 kg ryby za 18 zł jak tak naprawdę płacimy za 600g...

jakbyscie umieli czytac opakowanai to czasem jest napisane ile jest % glazury a jak nie ma to po co to kupowac w dodatku te ryby mrozone to sa slabej jakosci , btw dorsz to jest caly rok swiezy wiec nie wiem po co mrozonego kupowac

Pewnie czytalibyśmy opakowania gdyby nie to że w marketach wkładasz ryby do foliowych torebek.