Przemek Górynowicz & IHS - MASA!

Też na jesień moze mi się uda wybrać jak nic sie nie zyebie po drodze to będzie już 3 pewnych rywali


Zmieniony przez - Hekade w dniu 2014-07-22 00:01:34

prz... lepiej nie zaliczaj bo będe o jedną lokate już niżej hehe

hekade a co chcesz na jesien zaliczac?


Przemek ty masuj i zaliczaj jakies powazniejsze zawody
Bo specjalnie na Sopot sie przygotowac to chyba troche strata czasu?

widze ze kalorie juz ładnie poodbiłes

no zawody jakies Mariuszku

ja wie wiem ale myślałem ze mówisz o Sopocie który jest w lipcu zawsze;d

Maniek ale ja i tak docelowo robię formę na wiosnę, a później i tak nie zacznę hard masówki, tylko coś jak teraz. Więc Sopot bym zaliczył prawie że z marszu. A chodzi mi tylko o poczucie tego klimatu
Wiem że już ostro spamuję fotami Marcina, a moich brak, ale dostałem jeszcze kilka prywatnych, więc jeszcze te ostatnie pokażę Już po lekkim obżarstwie

kozak w chvj :D na ostatnim gora mega nabita

Aaaa to spoko, bo ja myslałem ze dopiero na jesień bedziesz wychodził


j**any kozak forma, chyba na tych fotach po obzartsiwe lepiej niz na scenie

No tak chyba każdy ma niestety, że dopiero później mega nabija On na węgle reaguje chyba jeszcze lepiej niż ja. Przy masie przed zawodami koło 20kg mniejszej, wszamał na ładowaniu prawie tyle samo ryżu co ja (ponad 20 paczek + rodzynki przez 2 dni) Podlać nic go nie podlało, a jak później zaczął jeść jeszcze i tego syfu to w końcu konkretnie go nabiło

Przemek rewelacyjną formę u podopiecznego ukręciłeś, przyznam, że podziwiam widziałem na żywo, na scenie nieco uciekał gabarytowo, ale pięknie docięty, zrobiłeś co mogłeś a fakt, że leciał tylko clenik i spiro jeszcze bardziej nadaje pikanterii Jeśli chodzi o ładowanie, na towarze łatwiej jest trochę się naładować, więcej glikogenu magazynujesz w mięsku, więc może dlatego nie mógł się tak doładować.

tak czy inaczej zyebałeś, bo myślałem, że się spotkamy w Sopocie