100 g płatków owsianych nie sprawiło mi żadnych problemów dzisiaj, więc mam chyba zielone światło na kombinowanie ;) Po weekendzie robię też ryzykowny test z gotowaną młodą kapustą, bo mam ostatnio na nią dziką ochotę. Trzymajcie kciuki. Ogólnie liczę, że sumienne branie supli coś tam podziała na te moje jelita i zaczną sobie lepiej radzić :)
Dzisiaj bieganie i coś mi dziwnie na początku skoczyło tętno. Nie wiem, czy to nie był jakiś błąd pomiaru, chociaż nie wygląda w sumie. Potem nie wiedziałam, czy powinnam wracać, trochę pokluczyłam między blokami, ale ostatecznie tak się fajnie nogi rozkręciły, że wpadłam w świetny rytm i szło mi tempo ok 6:35 na granicy pierwszej i drugiej strefy. Bardzo ładnie jak na wciąż obolałe zginacze i jakieś kłucie w lewym biodrze ;) Następny bieg w niedzielę i miał być dłuższy, ale zobaczymy. Zależy od stanu nóg.
Zrobiłam obiad, który chodził za mną od jakiegoś czasu, czyli chamskie smażone talarki z jajkami sadzonymi. Niestety wpadłam na głupi pomysł i zepsułam sobie smak, sypiąc oregano
Jutro wybieram się na jogę w parku, ale nie spodziewam się jakiegoś wielkiego wycisku ;) Teraz jest idealna pogoda na jogę na słoneczku, bo jeszcze nie ma upałów.
I w ramach kącika kulturalnego chciałam Wam polecić dwa podcasty true crime, którymi się zasłuch**ę przy bieganiu ostatnio: Bear Brook i Bone Valley. Niestety po angielsku.
Dieta 1900 kcal. Dobrze mi, bo głód się pojawia często, ale mam dużo energii. Niestety nie wiem, czy działa. Moja waga od jakiegoś czasu jest dość stabilna, 70kg z lekkim hakiem. Miesiąc temu po 2 tygodniach od przyklejenia pierwszego plastra z cyklu ważyłam już 72, więc albo przestałam tak mocno puchnąć, albo schudłam i to maskuje spuchnięcie. Podejrzewam, że może jedno i drugie w jakimś tam stopniu jest prawdziwe. Tfu tfu oby już nie skakała, jeszcze trochę ponad tydzień i robię przerwę, wtedy się okaże. Mam szczerą nadzieję, że coś tam będzie spadać na tych 1900 kcal, bo chyba byłabym w stanie sensownie na tym trenować.
Jestem podekscytowana kolejnymi tygodniami, bo mam dużo pomysłów na ciekawe treningi :)
