DT Hesia

Jednak zrobiłam sobie 10 km dla głowy i żeby sobie udowodnić, że jeszcze potrafię :D Fajnie się biegło, aż zbyt ostrożnie zaczęłam, na koniec miałam jeszcze dużo siły na przyśpieszenie. Następne bieganie po weekendzie, w sobotę wyjazd do domków letniskowych na wieczór panieński koleżanki. A dzisiaj powrót do Poznania, stęskniłam się za naszym diabełkiem :D





Zmieniony przez - Hesia w dniu 2021-06-18 08:56:59

No to pobiegane!!!
Nie mieliście Jagi ze sobą?

Jaga została z Igorem w miescie, sama pojechałam do rodziców na wieś. Powinnam dopisać, że za chłopem też tęsknię xd

doobre...
Ja wyjezdzam za 2 dni - też chłopy i psiula i psiul zostają. Tylko za psiulą będę tęskinić. Reszta niech zobaczy jak to bez kobiet w domu jest:)

Ja trochę przekornie Wam napiszę - nie było mojej żony 2 tygodnie i doszedłem do wniosku że ... jestem samowystarczalny
Porządek pod siebie, plan dnia w 100% jak chciałem, zero marudzenia.
Brakowało mi takiego czegoś, pomimo tego, że pewnie ta wiadomość byłaby dla mojej Pati przykra

Moim bedzie dużo brakowało - bo lenie straszne...

No że taka rezolutna kobieta jak Ty sobie z leniami nie poradziła?? Aż się wierzyć nie chce. Ale skoro tak to taki wyjazd wskazany. Życie zmusi do rezygnacji z lenistwa jak za nich nie będziesz nic robić.

Night - Babci nie zreformujesz.... Padnie a zrobi za wszytskich...
Hesia - juz uciekam od spamowania, sorki.

Wiecie, ja trochę inne kręgi, może nawet inne pokolenie, bo trochę nie kumam zdziwienia, że dorosły i zdrowy chłop radzi sobie sam xd A że czasami każdy potrzebuje czasu z dala od drugiej połówki to zupełnie normalne. My to akurat oboje lubimy się od siebie odkleić.

Edit.
Jestem chyba mistrzem spamu, a nie każdy sobie tego życzy, przepraszam


Zmieniony przez - tomaszS w dniu 2021-06-18 14:01:32