@@@@@@@@@ DORADCY CZEKAJĄ NA TWOJE PYTANIA !!! @@@@@@

Proszę o ocenę:

WL(jak coś widać :P)





rozpiętki brama:

Antos098

żadnych problemów.
ostatnio było 160x5, ale dopiero zacząłem w tym ćw progresję, więc zapewne ją skończę za kilka tyg w okolicach 200 albo 210. Regresy odpowiednio mniej, było 120x24 ale chcę dojść do 150x20 (narazie się udało 140x17 :( ) ale temat chyba nie o tym, bo to g**** nie wyniki i aż wstyd pisać.

Sory, ale już się skończyła faza na mind-muscle i pompowanie niemal powietrzem?

no kiedyś musiała. Wszystko zmienne.

Golombex

Proszę o ocenę:

WL(jak coś widać :P)

rozpiętki brama:

W Wl rzucają się nadgarstki/ Robisz coś na przedramiona?
Nie robiłbyś z tego smitha, to jest jak opuszczasz na sutki, to przenosisz w stronę głowy lekko, czyli powinien być taki quasi-wiosłujący ruch.

W rozpiętkach ręce krzyżujesz na wysokości piersiowych, nie pępka. Tutaj Antek albo Rion mogliby coś więcej powiedzieć jeszcze.

W bramie można w różnych miejscach kończyć ruch w zależności od tego, który fragment klatki chcemy pobudzić. Można robić góra poczatek i dół/środek/krtań kończyć innej jest zaanagażowanie mięśni i inne odczucia polecam spróbować wszystkich możliwości

Dodatkowo spróbuj kiedyś wziąć mniejszy ciężar ale stanąć idealnie pionowo nie pochylać się do przodu tylko z pozycji wyprostowanej wykonywać ćwiczenie.
Ważne żeby w tym ćwiczeniu jak i rozpiętkach nie zbliżać do sobie barków , jak łopatki są odpowiednio ściągnięte ćwiczenie wówczas ma świetną jakość

W wyciskaniu jak Pandarek zaznaczył świtnie jest opusczać ciężar na dół klatki wówczas ta część mocnij się angażuję w pracę natomiast koniec ruchu nad barkami , ruch ma kształt zbliżony do litery J. Dodatkowo w początkowych seriach możesz pobawić się w zgniatanie sztangi tzn wyciskając starasz się zbliżyć ramiona do siebie super trik dla mięśni klatki

Zdecydowanie rozpiętki gilotynowe nie są jedyną opcją. Ze względów jednak praktycznych (to jest nagminnej dysproporcji dół-góra), nie uważasz za korzystniejsze krzyżowanie ramion na nieco wyższej wysokości? Nie pytam złośliwie

a zrób jedną serię na bramie ale na wszystkich 3 płaszczyznach. Takiego MDS'a. Klatka ma kształt bardzo nieregularny, potrzebuje wielu kątów

Pandarek

W Wl rzucają się nadgarstki/ Robisz coś na przedramiona?
Nie robiłbyś z tego smitha, to jest jak opuszczasz na sutki, to przenosisz w stronę głowy lekko, czyli powinien być taki quasi-wiosłujący ruch.

W rozpiętkach ręce krzyżujesz na wysokości piersiowych, nie pępka. Tutaj Antek albo Rion mogliby coś więcej powiedzieć jeszcze.

Przedramię zacząłem ćwiczyć 2x w tygodniu, raz nachwytem 4 serie, na drugim treningu podchwytem, każda seria do palenia, ciężar nie duży, zazwyczaj 15-20kg.

Rozpiętki zrozumiałem.

rion10

W wyciskaniu jak Pandarek zaznaczył świtnie jest opusczać ciężar na dół klatki wówczas ta część mocnij się angażuję w pracę natomiast koniec ruchu nad barkami , ruch ma kształt zbliżony do litery J. Dodatkowo w początkowych seriach możesz pobawić się w zgniatanie sztangi tzn wyciskając starasz się zbliżyć ramiona do siebie super trik dla mięśni klatki

Postaram się poprawić ruch. Co do zgniatania sztangi to robię to podczas ruchu? czyli opuszczam i staram się "zgnieść" sztangę?

Antos098

a zrób jedną serię na bramie ale na wszystkich 3 płaszczyznach. Takiego MDS'a. Klatka ma kształt bardzo nieregularny, potrzebuje wielu kątów

Czyli ma być tak jak napisał Rion: góra/środek/dół? i pozycja ma być wyprostowana, bez żadnego pochylania się?


Dzięki za pomoc, na następnym treningu nagram i wrzucę.

Pandarek

Zdecydowanie rozpiętki gilotynowe nie są jedyną opcją. Ze względów jednak praktycznych (to jest nagminnej dysproporcji dół-góra), nie uważasz za korzystniejsze krzyżowanie ramion na nieco wyższej wysokości? Nie pytam złośliwie

oczywiście, że można, powinno się dobierać ćwiczenie pod braki sylwetki jednak krzyżowałbym nie wyżej niż czoło ponieważ później już niewiele się zmienia w zaangażowaniu mięśni. Dla mnie osobiście krzyżowanie linek ( nie dosłowne ale tak nazywa się ćwiczenie ) jest genialnym ćwiczeniem. Można dowolnie bawić się kątami ataku, jako ćwiczenie bilateralne, w którym obie ręce działają niezależnie można spokojnie bawić się w bardzo wysokie krzyżownia, gilotyna nie ora tak barków. Tutaj nie ma dużych ciężarów bo są niepotzrebne to dobre izolowane ćwiczenie, gdzie nałożysz po 15kg i skatujesz klatkę całą.
Możliwość łączenie go w mdsy, może być jako prefatyga i aktywacja mięśni na początek treningu, może być pomperem na koniec. Zastosowań cała masa. Dodatkowo jak się zrobi rozpiętki z rączkami bramy to stare dobre ćwiczenia nabierają nowej mocy