[...] nogi, klatkę i brzuch. Oczywiście przy okazji zahaczę również barki, ramiona i plecy, bo przy kettlach nie da się tego uniknąć. Szczegóły obmyślę i wpiszę niebawem. Plan na święta. Jest! W niedzielę zrobię sobie test. Zasady są proste. 5 ćwiczeń: nadrzut, długi cykl, podrzut, rwanie, wyciskanie. Każde z nich wykonuje się przez 6 minut. Dowolna [...]
To tylko święta Wagowo: 112 kg (Grubas górą) BF:15,6% Water: 58% Bez fatu: 43,7% + 14,7% Czyli standardowo po świętach. Czerwona lampka nad lodówką i do piątku lecę na lekkim deficycie. W menu tylko płatki, chudy ser, cyce, warzywa, oliwa z oliwek, mleko, grube kasze; wszystko gotowane na parze albo surowe i zapijane wodą w ilościach [...]
[...] Im więcej jesz węgli, tym bardziej głodny się stajesz. A ja na grudzień chyba spróbuję IF. Akurat mi się Wigilię otworzy okno na kolację :-) Mogę też poprzedzić święta dużym keto i potraktować je jako dwa dni ładowania. Ale do grudnia postaram się przejść na dużo bogatsze posiłki. Z odpowiednim wysiłkiem treningowym. Zmieniony przez [...]
[...] spróbuję IF. Akurat mi się Wigilię otworzy okno na kolację :-) e no na Wigilię to i ja otworzę okno dla IF okno otworzę 24 grudnia a zamknę gdzieś w okolicach 27 (o ile da się domknąć) A ja tradycyjnie: na święta pojadę z własną "bombką" i codziennie będę sobie robił solidny trening :-) No i może dzieciaki będę ciągał na sankach w interwałach :-D
[...] itd. A po prostu mam ochotę - stali czytelnicy będą zaskoczeni - zrobić ten program do końca i co do joty zgodnie z zamysłem autora. Strasznie żałuję, że nie zrobiłem na święta zapasu oleju kokosowego. Bezbarwna i bezwonna ciecz, zmieszana z kawą tworzy megaenergetyczny miks, odcinający od apetytu i dający pełną energię. Białko na mleku [...]
[...] białkiem na mleku (istna rozpusta, ale podbitka kalorii, więc ma być miło!). Ludziska byli zaprawieni w polu, a mięsa (kurki z podwórka) też nie jedli codziennie, tylko od święta. Nie było tak, że jak ktoś miał kury/kaczki, to codziennie jadł mięso. Świnia dwa razy do roku, kura na niedzielę, a tak to ser ze śmietaną i pomidorem/cebulą (a nawet [...]
[...] Czyżby teściu poszedł w górę? Jeszcze trzy dni tego dobrego i trzeba będzie zeżreć trochę więcej roślin i ogólnie węgli. Boję się trochę tego IF. Nie wiem co z tego wyjdzie. Nie bardzo mam pomysł jak stamtąd wrócić do normalnej miski. Zobaczymy. Spróbuję. Jeżeli nie od 1 grudnia, to od 7-9. Żeby na święta być już zupełnie w rytmie post-okno.
[...] wymarciem) i moralnych. Polski katolicyzm to bardzo schizofreniczne podejście do wiary jego dogmatów i podstaw moralnych na zasadzie co mi pasuje to biorę czyli fajne święta,jakieś uroczystości itp ale jak przychodzi do postaw moralnych w życiu codziennym to różnie to bywa ale najczęściej wygrywa postawa taka by dobrze mi było skupienie na [...]
[...] skuteczne i przemawia do mnie bardziej niż kolce w butach. No jest 5 razy tańsze :-) Zamówione dwa komplety. Za 10 dni w Polsce, razem z kolegą wracającym do kraju na święta. /ObrazkiSFD/zdjeciaSFD2/a89948a874204106aa67f954f1053721.jpg Zmieniony przez - MaGor w dniu 2013-12-10 07:16:53 [...]
[...] Ale to nic. Robię miskę. Dzisiaj przyszła paczka z książkami kupionymi w necie. Specjalnie nie zabrałem jej do domu z auta, bo nie mam absolutnie czasu na czytanie. W święta nadrobię. A już o treningach dodatkowych, to absolutnie nie mam ochoty czytać :-) A Flynn napastliwy jak mało kto. Ciągle dostaje jakieś oferty od nich ze strony. Mam [...]
[...] trening mi wyszedł dzisiaj. Od razu potem wyrwałem się na bieganie. Jako ciekawostkę powiem, że chłopaki jutro idą ostatni dzień do szkoły i pożyczyli odważniki do domu na święta :-D Epidemia się rozszerza. I dobrze :-) Jutro press 32,5 kg 5 x 1-2 EH MC Sumo 5 x 5 "Spacer" + Windmill 1-2-3 Unoszenie nóg w zwisie 5 - 7 - 8 Ostatnia część w [...]
[...] kilku zgonów i przetasowań demograficzno-cywilno-prawnych w rodzinie, okazuje się, że mam w stolicy większość najbliższej rodziny i tradycyjnie spędzamy tu lub u rodziców święta. Panteon - Angela się odzywa do facetów :-D Staram się zawsze ją do tego sprowokować ;-) Miła dziewczyna, tylko ostatnio przygasła lekko (z czym jej nawet do twarzy, [...]
To bieganie na Starówkę to był jeden z gorszych pomysłów. Tłum, tłum, dziki tłum. Jakby wszyscy nagle zapragnęli przespacerować się w tym samym miejscu. Musiałem szukać tras po bocznych uliczkach. Dzień wolny jutro będzie jednak. Dołożyłem do puli 7,8 km. Dzisiaj pękło 16 km, a w całe święta około 20 km + trening z odważnikiem. W sumie nieźle :-)
[...] się w pewnym stopniu. Zależy z jakiego startujemy pułapu i jak silną mamy... silną wolę. Bo osobiście nie widzę zbrodni w tym, jak ktoś potrzyma dietę "na pół gwizdka" w święta, czy zje coś mniej zdrowego "raz na jakiś czas" (i nie mówię tu: raz na tydzień, ale raczej raz na 3-4 miesiące -> ja tak trzymam i daję radę ;-)). Dla mnie nie [...]
Podziwiam Cię MaGor, bo ja to zawsze znajdę wymówkę (odnośnie czitów, Czitów, CZITÓW i CHEAT'ów) - albo święta, albo urodziny, albo czyjeś imieniny/urodziny/rocznica/itd.. I tak już nauczyłem się skutecznie odmawiać (nie proszą mnie kilka razy). Co do inwigilacji itp - już samo wrzucanie info na FB miało rodzić inteligentną reklamę - np. [...]
Ja w święta głodna chodziłam. Teściowa nakarmila nas piernikami i dostałam uczulenia..odechcialo mi sie konsumpcji reszty. W domu rodzinnym ogrom ryb z Bugu..przejść sie nie dało :) fajne zmiany z obżarstwa przez ostatnie 32 lata
[...] nie pisze tutaj do Ciebie bo by wyszlo ze przekrecilam Twoje slowa. Tak ogolnie Panie i panowie w marketach 24/7. Nalezy sie pochylić częściej nad ich życiem niz tylko w święta katolickie. Mozna gdybać że jak im nie pasuje to droga wolna ale człowiek pracuje na utrzymanie tam gdzie moze. Taka prawda. Ci pracownicy maja rodziny, wyobrazmy [...]
Mam tyle wody w organizmie po tych wczorajszych obszczanych, żeby nie powiedzieć obsranych, parówkach, że jak dzisiaj na treningu otworzyły mi się pory w skórze, to myślałem, że będę musiał założyć kalosze. Swieta prawda. Podchodze do soli duuzo mniej rygorystycznie od Ciebie, i posiadana na sobie wode poprostu widze i czuje. Szczegolnie [...]
[...] Był zdziwiony, bo on przecież zdrowo żyje. Jakieś rowery, unika tłustego jedzenia, je góra dwa jajka tygodniowo, nie tyka masła, pieczywo tylko razowe, a wieprzowina od święta, dużo owoców i warzyw. Nie tyje, więc nie unika słodyczy. Co mu miałem powiedzieć? Rzuć to g**** i usmaż sobie jajecznicę na boczku? Przecież by się na mnie obraził [...]
[...] to szamałem 2-3 pączki (auor diety - Ferriss pisał, że można czego się chce i to do woli) - stąd się nauczyłem, że nie ma co się brać za jedną sztukę, bo się tylko człowiek rozjuszy ;-) 6 to taki standard na tłusty czwartek. W pozostałe 364/5 dni w roku raczej od święta zjem jednego.. (wiecie, że dzisiaj pączki itp nie tuczą!!?? Mówili w tv)