tempo

Chcesz mieć kopyta jak Nicolas Vullioud to tempo w sumo napewno zrobi robotę.

Chcesz mieć kopyta jak Nicolas Vullioud to tempo w sumo napewno zrobi robotę. wlasnie jak schodzę w tempie to ...widzę jego "małe" dwójki, a na sluchawkach leci Armin i płyta IMAGINE:-D

[...] sumie nie pamiętam czy robilem kiedys więcej, chyba 210 x3 kiedys zrobilem ale na samym poczatku treningu wiec chyba nie ma zle. Dalej juz poszło wiecej powtórzen, trzymalem tempo i w efekcie mega zniszczone dwójki. Wieczorem pokrecilem 25min rowerka. w diecie podbijamy +60gr ww w DT i +15gr tłuszczu w DNT. Waga 95.5 P.S. Hmm, nie wiem czemu ale [...]

[...] 55,60, 70) - przyciąganie na maszynie, szeroki nachwyt - 4-0-1-1 - 3s x 15,15,12 - narciarz - 3s x 15,15,12 25min cardio Mega dobry trening pleców, bardziej postawilem na tempo dzisiaj ale i tak w ciezkich seriach szedłem na maxa. Mocno obolały prostownik po wczroajszych ciagach dlatego tez nie szło wioslo ze sztangą. Jutro dnióweczka i dnt [...]

[...] będę pisał szczegółów ale no lipna nocka wczoraj się trafiła. Spałem dzisiaj do 12 więc jak nigdy, przebudzenie też było ciężkie i tak do teraz. Ale na trening ruszyłem i tempo było nawet dobre, bo trzeba było jeszcze małą że żłobka odebrać. Trening push dzisiaj z prio na barki i poszło w żołnierzach stojąc planowo tak jak miało iść 6/4/2. [...]

[...] szczególnie lewy i to tak w miejscu gdzie biceps przyczepiony, z przodu. Może to biceps.... Już sam kierwa nie wiem ale poki daje rade coś dokładać to trenuję, wszędzie tempo i trzymanie cofneitych barków bo jak bym puścił w przód to już wiekszy ból Dzień później plegar, zacząłem jednak od dwojek. Uginania leżac jednonoz, pot em ghr(ale to [...]

[...] biceps, brzuch i cardio. Ostatnie 2 dni zjadłem po tabsie olfenu i jakby mniej ten bark czułem. Dzisiaj już nie jadłem, trening jednak poszedł dalej spoko choć stawialem na tempo i ciężar na 8-16 powt., a zamiast skosu na smithcie poszedł Hammer. Do piątku staram się nie spaprac mocniej tego stanu z uwagi na tego fizjo, a potem zobaczymy.

Siemka, wczoraj zafundowałem sobie dnt. Poszło cardio, brzuch. Kolejne 3 dni to będzie legs, push, pull ale bardziej na tempo, pompę, z zapasem wszędzie. Kaloryczność też nieco w dół, białko z 320 na 250. Od jutra rano wrzucę sobie vivomixx,i mam zagwozdke czy mogę to mieszać z moim dotychczasowym mixem czyli glutamina, ostropestem, Wit C i Siemie [...]

rdl w tempie pewnie niezłe wyzwanie :) szczególnie dla prostownika w okresie masowym :D Staram się wlabsie nie prostować u góry tylko szybciej zaczynam schodzić w dół... Ale i tak w okolicach 9-10powt już nieźle pali. Tempo jednak daje popalić dwojkom jak należy. STRASZNIE SMUTNO MI Z POWODU KOBE'GO BRYANTA. STRASZNA TRAGEDIA.

[...] robiłem zwykłych rozpietek z hantlami i mega fajnie czułem, ciężar 10kg bo nie chce kuku zrobić w bark, do tego ta szyja dalej żelbeton (choć ciut lepiej) wszędzie trzymane tempo praktycznie. Nie było cholera komu fotki machnąć, nawet na recepcji jest jakaś nowa małolata, dziwna taka więc to pierdzielilem. [...]

[...] spięcia do siadu 3x Trening na ZK, średnio się chciało ale. Ostatecznie pojechałem. Ciut mniejsze ciężary bo i sprzęt inny ale też czuje ten bark. Skrocilem za to przerwy, tempo itd i finalnie dobra pompa. Jutro nogi na Extreme. Przyszła paka i m. In. Ciastka. Na razie dubble chocolate sprobowalem, bardzo smaczne, mocno czekoladowe. Ponizek [...]

Siemka, dzisiaj dnt i dniówka. Weszło niespełna 17 tysi kroków ale jakoś sprawnie poszło bo nie nakładała się jedna robota na drugą. Wczoraj trening z rana, tempo podkręcone bo Mała na recepcji oraz sali fitness sobie hasała więc nieco serii łączonych, m. In. Dipsy, podciąganie z podpartymi nogami z przodu (nie pamiętam jak to się fachowo po ang [...]

Siemka, wczoraj dnt i dniówka. Przebiegła dosyć sprawnie. Dzisiaj z rana 2 personale,potem kilka spraw i trening barków. Trochę inny, mniejsze ciężary. Sporo mobilki nam początku, a na koniec 3 obwody aby nieco podkręcić tempo. Zaraz spadam na nocke /SFD/2021/11/5/99ea7c6fbc2f49288fe30a496917a218.jpg

13.07.2016 - DNT Dzisiaj DNT, zmiany pogody i znowu czułem się jak kupa, za to wieczorne bieganie zmieniło wszystko, dzisiaj wpadło 10,37 km w 54:41, śr HR 152, max 171 - tempo wolniejsze po wczorajszym dole ciała, bardzo przyjemny bieg, przetrzymany bez zarzutu, zaczynam się lepiej czuć dzięki zwiększeniu kaloryczności. Na razie pomiarów ciała [...]

[...] że część przeniosła się do nowej siłki z tej sieciówki i tu się zmniejszy obłożenie - oby :) Wczoraj był dzień z bieganiem, postanowiłem zrobić 5km - przebiec, udało się, tempo siedzącego żółwia - 29,5 minuty ale ważne, że przebiegnięte, powoli powrócę do tych 24 minut :) Dzisiaj siłka. Kupiłem sobie żeń szeń - fajnie pobudza, zamiast kawy [...]

[...] czucie całkiem inne, wcześniej też (w ubiegłym tygodniu) ogarnąłem z nim wyciskanie sztangi na skosie. Muszę też zjechać z hantli na prostej, bo narzuciłem sobie zbyt duże tempo, a technika spada - nie ma co szaleć :) Przysiad 50 x 8, 54 x 8, 60 x 8, 64 x 6, 68 x 6 Żuraw cc x 8, 7, 9 Wiosło 40 x 8, 44 x 8, 46 x 8, 48 x 6, 50 x 6 Wyciskanie [...]

25 i 26.10.16 Wczoraj pobiegane, tempo wolniutkie, energię trzymam na zawody :) W następnym roku naliczyłem już sobie 10 startów - 5 Runmageddonów i 5 Spartan Race, pewnie jeszcze coś wpadnie :) Ale do rzeczy wpadło 5,44 km w 32:40 więc spacerek :) Dzisiaj Trening siłowy, dzień jakiś senny, ale sama myśl o treningu wtłacza we mnie pozytywną [...]

29.10 i 30.10.16 Wczoraj z rana pobiegane, pobudka o 6:00, śniadanie i ok 6:40 na bieg - wpadło 6,83 w 41:07 - tempo całkiem spoko, ani przez chwilę nie czułem się słabiej, później kolejne lekkie jedzenie, ogarnięcie się i na zajęcia do 18. Rano były pomiary (przed WC), spodziewałem się podobnych wyników, wyszło: Brzuch, lekko nad pępkiem 84 B-eps [...]

[...] - chcę się wracać :) Co do samego biegu: Na początku start - bieg, a właściwie szybki marsz z workiem z piaskiem, nie mogłem się do niego zabrać - jakoś źle mi się niosło i tempo bez szału, ale dzięki temu nie szarpałem niepotrzebnie na starcie :) Później bieg przez las - bagienko po pas, które wsysało, buty się ledwo trzymały, kolejne [...]

12 i 13.11.2016 Weekend aktywnie. Wczoraj rano pobudka o 6, śniadanie i jazda na bieganie. Wpadło 7.11 km w 41:49 - więc tempo szybsze niż zwykle, wyszło ok 5:53 minuty/km. Zapas jest, ale nie ma co się szarpać na treningach, później szkoła do 18 i tak samo dzisiaj - zajęcia od 9 - 18. Wczoraj rano wbiłem na wagę - 67,4 więc wszystko wróciło do [...]